Miau.PL

Dlaczego w Polsce nie ma leku na Panleukopenie?

A poza granicami Polski jest ?

Bo leku jako takiego nie ma w ogóle.
Preparatem wspomagającym w walce z tą chorobą jest surowica zawierająca przeciwciała na parwowirusa.
Surowica może być gotowa [Felinserin, Caniserin, Stagloban] lub przygotowywana doraźnie z krwi zdrowego, szczepionego kota.
Felinserin jest produktem niezarejestrowanym w Polsce - nie wiem czemu. Może producentowi nie zależało?
Caniserin jest surowicą zawierającą przeciwciała na parwowirusa psiego [sprawdza się również u kotów] i jest produktem polskim. Zaprzestano jego produkcji z powodu zmiany linii technologicznej [produkowana była w oparciu o surowice końską, są jakieś obostrzenia z tym związane].
Na temat Staglobanu i jego dostępności nic nie wiem.

Wczoraj dzwonilam do pogotowia weterynaryjnego w Jeleniej Gorze i powiedziano mi ze Feliserin jest dostepny np w Görlitz, choc oni sami robili zamowienia z Berlina

Co do Caniserinu podawanego kotom byly zastrzezenia... Majac PP u malych tymczasikow dostalam szanse od innego kota imieniem Pasztet - z jego krwi wykonano surowice i podano ogonkom. Operacja cokolwiek karkolomna, ale skuteczna - przezyly wszystkie ktore ja dostaly. To chyba najlepsza w tej chwili, dostepna w Polsce metoda, tylko trudno jest majac noz na gardle szukac dawcy i weta ktory zrobi surowice.

http://www.psia-krew.pl/dawcy.php
czy jak kot ma panleukopenię to korzysta się z krwi z tego banku?

Laaal... Nawet nie wiedzialam ze cos takiego funkcjonuje! W naszym przypadku akcja poszukiwania dawcy odbyla sie na forum, caloksztalt operacji w Krakowie. Nie bylo czasu na kombinowanie, z 5 kociat 2 zdazyly odejsc, w tym jedno z postacia nadostra w ciagu kilkunastu godzin - liczyla sie kazda godzina.

metoda dobra i skuteczna

Koszmaria pisze:http://www.psia-krew.pl/dawcy.php
czy jak kot ma panleukopenię to korzysta się z krwi z tego banku?

Moja Daisy korzystała..

Może link do tego banku dać w ABC??

aamms pisze:

Koszmaria pisze:http://www.psia-krew.pl/dawcy.php
czy jak kot ma panleukopenię to korzysta się z krwi z tego banku?

Moja Daisy korzystała..

jak to wygląda?
w sensie,potrzebują uzasadnienie po co krew i mogą odmówić jeśli powód nie zbyt...hm,dobry?

Koszmaria pisze:

aamms pisze:

Koszmaria pisze:http://www.psia-krew.pl/dawcy.php
czy jak kot ma panleukopenię to korzysta się z krwi z tego banku?

Moja Daisy korzystała..

jak to wygląda?
w sensie,potrzebują uzasadnienie po co krew i mogą odmówić jeśli powód nie zbyt...hm,dobry?

Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia.. Dla Daisy krew zamawiala lecznica Białobrzeska..
A powód był.. panleukopenia..

Nie trzeba nic uzasadniać (chociaż ja np. mówiłam, ale w kontekście takim, że bardzo szybko potrzebujemy krew), w przypadku pp można zamówić też samo osocze albo standardowo pełna krew, którą trzeba potem odwirować.
Warszawski bank krwi (http://www.psia-krew.pl/) wymaga, żeby zamówienia dokonał lekarz weterynarii, to wet musi zadzwonić, na adres lecznicy dostarczana jest krew, na lecznicę faktura.
W Mikołowie (http://www.psiakrew.com.pl/pl) zamawiałam sama, tzn. oczywiście podałam adres lecznicy, ale telefon od weta nie był konieczny, sama robiłam też przelew, bez udziału lecznicy.

zaznaczę.. przydałoby się takie info a ABC

Też sobie zaznaczę...