Strona 1 z 1

Mam kotke i kota...

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 14:59
przez arte
Witam,

Mam 2 letnią kotke persa i od wczoraj jest u nas kot pers. Z kotkow chcielibysmy by powstała para i były młode lecz:
Kot - jest spokojny siedzi ciągle w ukryciu ale wychodzi jeść i nie reaguje na kotke - jest przyzwyczajony do kotów.

Kotka - wącha i "zaglada" czasem do niego ale siedzi w drugim pokoju. Jak podejdzie za blisko do niego to "fuka" ale nie drapie i odchodzi - kotka nigdy nie byla z innymi kotami ani obcymi ludzmi wiec nie jest przzwyczajona.

Czy te koty się polubia?? ile to potrwa?
czy sa jakies sposoby na to?

Pozdrawiam

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:13
przez Kiara
Moze pytania beda banalne, ale:

:arrow: Czy kotka i kocur posiadaja rodowody?
:arrow: Czy kocur i kotka posiadaja licencje hodowlane?
:arrow: Czy maja wykonane niezbedne badania?
:arrow: Czy kotka ma ruje?
:arrow: Czy kocur kryl wczesniej?
:arrow: Czy kocur pierwszy raz znalazł się na terenie kotki?

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:18
przez Oberhexe
Wybcz obcesowe pytanie, ale czy masz zarejestrowaną hodowlę? Czy koty mają licenje hodowlane/zostały zbadane przez weterynarza związku (PZF) i uznane za wolne od wad genetycznych typu załomek i chorówb? W przeciwnym wypadku, nawet jeśli rodzice maja rodowody, kocięta nie będa miały do nich prawa :arrow: nie będą kotami rasowymi. Poczytaj, proszę, wątki na forum dotyczące rozmnażania i argumentacji przeciw rozmnażaniu kotów poza rejestrowanymi hodowlami.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=10118&start=0
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6604&start=0
Ten drugi wątek jest niestety nacechowany emocjami, ale tak to juz jest z tym tematem.
Wiem, nie dopowiadam na Twoje pytanie - ale proszę, bardzo prosze, zastanów sie nad argumentami przedstawionymi w tych wątkach - jeśli rzecz jasna, nie prowadzisz hodowli.
Pozdrawiam,

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:21
przez Oberhexe
Kiara - jestesmy jednomyślne 8) (dlaczego mnie to nie dziwi? :roll: )

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:23
przez Kiara
:lol: :ok: No i dobrze :) Jak to bylo z tymi marchewkami i groszkami..? :twisted: ;)

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:26
przez Oberhexe
:lol: :lol: Ale ciii 8)

odpowiadam

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:42
przez arte
w odpowiedzi:

Czy kotka i kocur posiadaja rodowody?
TAK
Czy kocur i kotka posiadaja licencje hodowlane?
TAK
Czy maja wykonane niezbedne badania?
TAK
Czy kotka ma ruje?
oj raz tak raz nie
Czy kocur kryl wczesniej?
TAK
Czy kocur pierwszy raz znalazł się na terenie kotki?
TAK



Bylo tak:
nasz kot dziczeje u obcych osob wiec hodowca dal nam swojego kota do domu by nasza kotka nie stresowala sie u obcych - hdowca mowil ze moga nie zwracan na siebie uwagi ale nie podal zadnych wskazowek czy sa jakies sposoby na to by wreszcie one sie ze soba spotkaly - bo kotka teraz jak go czuje to zachowuje sie tak jak by nie miala ruji.

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:43
przez Kiara
Wobec tego chyba trzeba dac im troche czasu na oswojenie sie ze soba... obecnosc kocura powinna wywolac u kotki rujke, jesli miala ja tuz zanim sie pojawil ;)

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 15:51
przez Oberhexe
No to odwołuję swoje pytania 8)

Tez myślę - jak Kiara - ze trzeba im dać czas i ze kici rujka wróci.

PostNapisane: Sob sty 31, 2004 16:01
przez arte
Dziekuje za odpowiedz - dopytuje sie bo ten kotek siedzi za fotelem i niechce wychodzic - ale wychodzi jesc - na rece go mozna wziasc ale potem i tak idzie za fitel - no szkoda mi go ze sie tak stresuje