Miau.PL

Kot podrzucony pewnie dlatego, że guz... pytanie moje jak można doprowadzić do takiego stanu, że Kociak nie może stanąć na łapce bo jak staje to płacze z bólu.. guz tak się rozrósł, że łapka prwie zawsze podniesiona i kręgosłup się przekrzywia z tego wszystkiego... już nei wiem co robic... płakać się chce jak się na to patrzy.. Kot cholerny miziak.. jak jest na rekach mruczy z radości jak wraca do klatki strasznie płacze....

a ktoś to badał? Czy on tak bez leków p/bólowych?

On wczoraj czy przedwczoraj przyjechał jest na kwarantannie, czy ma leki ? jakieś ma, trzeba będzie spr czy guz złośliwy itp...

Naprawdę pilny kociak do adopcji ,chociaż na dt ,w schronie bardzo szybko zginie..... może fb Asiu?

tak Aniu wiem ze fb ale ja nie jestem dobra w układaniu opisów... nie wiem a tam powinien być taki chwytający za serce...

mj_liberian_girl pisze:tak Aniu wiem ze fb ale ja nie jestem dobra w układaniu opisów... nie wiem a tam powinien być taki chwytający za serce...

A ja wiem kto jest w tym świetny..... Prawda Catnapereko
Zaraz podeślę Justynce linka na pw

właśnie dlatego czekam, aż się pojawi:P hahahah

Asiu a wiesz może co z Trikolorką się dzieje

właśnie zapomniałam napisać Tri została adoptowana ze schronu!

mj_liberian_girl pisze:właśnie zapomniałam napisać Tri została adoptowana ze schronu!

Naprawdę Boże jak się cieszę
Asiu napisz na jej wątku, a ja zaraz zdejmę jej banerek

Jestem
Tekścior napiszę jak dam radę jeszcze dzisiaj a jak nie to jutro i zrobię fb

A kociak chwyta ze serce

Dałam linka do wątku na wątek Noemi i Pimpusi, które też zmagają się z guzem.

Txt napiszę trochę później - mam dzisiaj straszny zapieprz.

A imię Kociastego? Mamy jakieś pomysły?

Marcel ma na imie zapomniałam dodać:)

Nikt nie zagląda do Marcela?

zagląda, czeka na wieści