Nasze kotki, kłopotki i działkowi przyjaciele

Wątek ten dotyczy kilku stad, którymi opiekuje się ojciec envy, envy i ja 
Dokładnie rzecz biorąc:
- dwa stada na działce
- stado przy śmietnikach
Opiszę tu krótko to co widziałem na własne oczy, później może envy dopisze swoje rzeczy.
Na działce envy na ogródkach działkowych od zawsze żyły koty. Miały szczęście, że trafiły na dobrego opiekuna (ojca envy), który od ponad 20 lat dokarmia koty w porcie, później na naszej działce, przy śmietnikach, oraz na swojej działce w innym miejscu.
Przeszło rok temu, dowiedzieliśmy się, że stado kotów w porcie (ponad 20 kotów) zostało wysterylizowane. Informacje były dość szczątkowe i przekaz był taki, że Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami sterylizuje koty oraz przywiozło im budki by mogły przetrwać zimę.
Zupełnie przypadkowo, pewnej nocy wszedłem na forum miau i... znalazłem wątek o portowych kotach założony przez Cudaka.
Szybko o tym odkryciu opowiedziałem envy, która też się zarejestrowała na forum.
Kończąc ten przydługi wstęp do tematu (jeśli ktoś doszedł aż tutaj należy się order!) jesteśmy niesamowicie wdzięczni wszystkim forumowiczom miau, dogomanii oraz zwykłym ludziom z całej Polski, którzy wspierają koty na końcu świata
Prosimy o wsparcie i pamięć o nas. Numery kont lub adres podaję u mnie na PM.
Banerek:


Dokładnie rzecz biorąc:
- dwa stada na działce
- stado przy śmietnikach
Opiszę tu krótko to co widziałem na własne oczy, później może envy dopisze swoje rzeczy.
Na działce envy na ogródkach działkowych od zawsze żyły koty. Miały szczęście, że trafiły na dobrego opiekuna (ojca envy), który od ponad 20 lat dokarmia koty w porcie, później na naszej działce, przy śmietnikach, oraz na swojej działce w innym miejscu.
Przeszło rok temu, dowiedzieliśmy się, że stado kotów w porcie (ponad 20 kotów) zostało wysterylizowane. Informacje były dość szczątkowe i przekaz był taki, że Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami sterylizuje koty oraz przywiozło im budki by mogły przetrwać zimę.
Zupełnie przypadkowo, pewnej nocy wszedłem na forum miau i... znalazłem wątek o portowych kotach założony przez Cudaka.
Szybko o tym odkryciu opowiedziałem envy, która też się zarejestrowała na forum.
Kończąc ten przydługi wstęp do tematu (jeśli ktoś doszedł aż tutaj należy się order!) jesteśmy niesamowicie wdzięczni wszystkim forumowiczom miau, dogomanii oraz zwykłym ludziom z całej Polski, którzy wspierają koty na końcu świata

Prosimy o wsparcie i pamięć o nas. Numery kont lub adres podaję u mnie na PM.
Banerek:

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=124783][img]http://img851.imageshack.us/img851/5192/55891908.jpg[/img][/url]