Strona 1 z 4
Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:13
przez iwona 66
Witam
Może ktoś potrafi mi pomóc ?
Mój 10 miesięczny kotek nagle zachorował , stracił apetyt , dużo spał .Stał się osowiały i prawie bez sił .
3 razy zwymiotował
Wyniki morfologii są dobre
Weterynarz stwierdził u niego żółtaczkę , dostał kroplówki, zastrzyki i dalej nie ma poprawy.
Do tego bardzo mnie niepokoi jego oddychanie , oddycha szybko , płytko i chodzi mu cała klatka piersiowa.
Dzisiaj rano myślałam ,że już mi umiera .Podałam mu trochę kroplówki z wit C.
Szukałam wszędzie co może być przyczyną takiego szybkiego oddychania ale nic nie znalazłam .
Może ktoś miał podobne problemy z kotkiem ?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:20
przez Myszka.xww
A jak wyniki biochemii i rozmazu?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:23
przez iwona 66
Wszystkie wyniki są w normie
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:29
przez CoToMa
Może warto by zrobić usg serca.
Testy na wirusówki i stosunek albumin do globulin.
Czy kot je?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:33
przez iwona 66
On wcale nie ma apetytu nawet już nie pije , tylko tyle co dostał w kroplówce .
Czekam na telefon od weterynarza , ma zadzwonić i pewnie pojadę z kotem do niego .
Ale tak bardzo się denerwuję
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:35
przez magicmada
Zapytałabym o USG jamy brzusznej. Czy kotek ma gorączkę?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 10:44
przez ana
Zastanówcie się jeszcze z lekarzem, czy nie dostał zbyt dużo płynów w kroplówkach. Może tak się stać zwłaszcza przy kroplówkach dożylnych.
Przeanalizuj, czy kot wysikuje mniej więcej podobną objętość, co płyny wlane.
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 12:50
przez iwona 66
Znowu dostał masę zastrzyków .
Lekarz nie daje nadziei , mówi ,że ma za mało krwi i się dusi .
Patrzył w oczach , "białkach" one są białe nic różowe , mówi ,że krew z niego uciekła .
Poczekamy do jutra , jeszcze zostaje zdjęcie klatki piersiowej ,może coś nie tak z płucami .
Mój Bubelek , moja radość i straszny gaduła a teraz się męczy .
Żal na niego patrzeć ,łzy mi same lecą .
Tak mi przykro
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 12:56
przez ana
Napisz, skąd jesteś.
Moim zdaniem powinnaś skonsultować się z innym lekarzem.
I to szybko!
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:03
przez iwona 66
Jestem z Grudziądza .
Byliśmy dziś u dwóch lekarzy i mówią podobnie ,że nie ma szans .
Ja cały czas mam nadzieję
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:05
przez iwona 66
ma 35,1 stopni ciepłoty a to za mało , lekarz mówił ,że tak jak w stanie agonalnym
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:08
przez szyszek
Przytulam Cię mocno i trzymam mocno kciuki za kotka.
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:08
przez Myszka.xww
Iwona, a on nie miał szansy zjeść coś toksycznego? Jest wychodzący? Macie w domu kwiatki?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:09
przez ana
Dogrzej go, okryj, włóż do posłanka termofor, albo owiniętą w coś butelkę z gorącą wodą.
Co z tymi kroplówkami? Nie było za dużo płynów?
Czy kot wychodził z domu? Czy miał jakiś uraz?
Re: Chory kot

Napisane:
Nie lut 27, 2011 13:56
przez iwona 66
Ja mam w domu 2 kotki , Adela ma ponad 4 lata i Bubelek 10 miesięcy .
Kwiaty mam ale są nietoksyczne na 100 %.
Kotki tylko przebywają w domu .
Do tej pory wszystko było ok . Kot broił , był wesoły i wszystko zjadał , wszędzie go było pełno .
I tak nagle od kilku dni - zmiana .
Widzę jak się męczy przy oddychaniu , tak jak by miał za mało tlenu