Strona 1 z 2
Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:11
przez kassk
Hej
Dostałam właśnie kotka, ludzie go wydali, ponieważ nie byli w stanie się nim zajmować (nie mieli czasu). Kotek jest persem płci męskiej, ma niespełna rok.
Mam problem, ponieważ jego futerko nie wygląda jak na persa przystało, jest zaniedbane i ma mnóstwo jakby sfilcowanych kołtunów... Pytanie moje brzmi: czy takie kołtuny mogę obciąć? Myślę, że ich rozczesanie jest niemożliwe.
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:18
przez kotx2
kassk pisze:Hej
Dostałam właśnie kotka, ludzie go wydali, ponieważ nie byli w stanie się nim zajmować (nie mieli czasu). Kotek jest persem płci męskiej, ma niespełna rok.
Mam problem, ponieważ jego futerko nie wygląda jak na persa przystało, jest zaniedbane i ma mnóstwo jakby sfilcowanych kołtunów... Pytanie moje brzmi: czy takie kołtuny mogę obciąć? Myślę, że ich rozczesanie jest niemożliwe.
chyba lepiej ciachac niz rozczesywac

nie wiem czy dałabys rade rozczesac,bo kot to nie pies,moze mu się nie spodobać
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:21
przez Jana
Kołtuny trzeba obciąć jak najbardziej, ale nie rób tego sama. Skóra jest cieniutka i nieumiejętnie obcinając kołtuny, możesz łatwo pociąć także skórę.
Jeśli kot jest bardzo sfilcowany, to najlepiej byłoby go ogolić w lecznicy. Jeżeli kołtunów nie ma tak dużo, można je obciąć w domu, ale ZAWSZE chroniąc skórę grzebieniem - wsuwasz grzebień (najlepiej obrotowy) między kołtun a skórę i obcinasz tylko nad grzebieniem. Ostrożnie i uważnie, żeby nie pokaleczyć kota.
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:21
przez Koszmaria
witam w gronie kociarzy:)
tak,obcięcie kołtunów będzie dobrym rozwiązaniem-myślę że odezwą się osoby które wiedzą jak to zrobić by kota nie zranić przypadkiem czy coś...
jeśli kot się dobrze czuje psychicznie,myślę że po takim zabiegu powinnaś go wykąpać.
zaszczep go,odrobacz[nie na raz,pamiętaj] a potem wykastruj.pakiet podstawowy

Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:28
przez kotx2
kiedys spotkałam się z przypadkiem takiego zfilcowania kota,że trzeba było podać głupiego jasia i ciąć jak owcę

masakra,potem wszystko odrosło i bylo ok
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:44
przez kassk
Kociak ma kołtuny na brzuchu i szyi, boję się zrobić mu krzywdę. Póki co, nie wygląda na energicznego, jest wręcz spokojny, ale mam go od kilku godzin i może się jeszcze nie oswoił.
Poza tym, jeśli kotek był uczony wczesniej załatwiania się do kuwety, jak mu postawię kuwetę to będzie wiedział do czego to służy i sam znajdzie?
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:47
przez kotx2
kassk pisze:Kociak ma kołtuny na brzuchu i szyi, boję się zrobić mu krzywdę. Póki co, nie wygląda na energicznego, jest wręcz spokojny, ale mam go od kilku godzin i może się jeszcze nie oswoił.
Poza tym, jeśli kotek był uczony wczesniej załatwiania się do kuwety, jak mu postawię kuwetę to będzie wiedział do czego to służy i sam znajdzie?
jeśli był kuwetkowy ,to nie bedzie problemu,jednak kuwete na pare dni postaw w poblizu miejsca gdzie kociak najczesciej przebywa

Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:48
przez Jarka
Będzie wiedział co robić, ale pierwszy raz go zaprowadź i może pogrzeb łapką w żwirku. Masz dla niego żwirek, którego używał w poprzednim domu czy jakiś inny?
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:52
przez kassk
W sumie nie mam pojęcia jakiego używał wcześniej, ja kupiłąm żwirek jakiś specjalny dla persów. A te kołtuny go bolą? ON się kładzie na plecach i jakby pokazuje biedak że na brzuszku ma takie coś...
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:55
przez kotx2
kassk pisze:W sumie nie mam pojęcia jakiego używał wcześniej, ja kupiłąm żwirek jakiś specjalny dla persów. A te kołtuny go bolą? ON się kładzie na plecach i jakby pokazuje biedak że na brzuszku ma takie coś...
powiem szczerze ,ze nie wiem czym sie rózni zwirek dla persów od normalnego,niech mnie ktos oswieci

byc moze chodzi o wplątywanie w siersc

Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 20:58
przez kassk
No jest napisane, że nie wplątuje się w sierść i zawiera jakiś puder czy coś.
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 21:02
przez kotx2
acha,bedziesz widziec czy kot sadzi do kuwety czy obok jesli obok tzn.ze cos mu nie odpowiada

Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 21:08
przez kassk
Aha

Mówicie, że w lecznicy mi go ogolą? BO jego trzeba chyba całego ogolić, oprócz łąpek ogona i głowy.
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 21:09
przez anka22
i nie martw sie, wszystkiego sie nauczysz, on ci niedlugo sam podpowie co i jak , nauczysz się kociej mowy i rozumienia o co w tm chodzi, powodzenia:))) a podstawowy pakiet już zosał podany kilka postów wczesniej ( odrobaczenie, szczepienie i sterylka) to trzeba zrobic bezwzgędnie. Resztę sama zobaczysz i kot ci podpowie. Dużo głasków dla persika
Re: Witam, jestem nowa i potrzebuje kilku porad

Napisane:
Sob lut 26, 2011 21:36
przez grajda
Przed wyczesaniem , persa trzeba jego futerko potraktować oliwką dla dzieci. Zmięknie i da się lepiej wyczesać. Kołtunki wyciąć bezwzględnie.