Miau.PL • Zobacz wątek - Wariatkowo 8. Koniec lenistwa ;) Młodzież s. 77-78, 92-93

Strona 1 z 103

Wariatkowo 8. Koniec lenistwa ;) Młodzież s. 77-78, 92-93

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:22

przez OKI

Witanko

:lol:

Z powodu awarii neta, wściekającego się kompa, wszechogarniającego lenistwa i paraliżującego zimna Oddział 8 otwieramy bez zadęcia. Może później wstawię jakieś foty... jak mi leń przejdzie i net odzyskam normalny :mrgreen:

:mrgreen:

Zapraszają w kolejności przybycia:
Babcia Szelma :kotek:

:kotek:

Xiężna Tatoo de Koteria :kotek:

:kotek:

Delicja Mała Czarna Dziurka :kotek:

:kotek:

Dzika Dzicz Mamysza na tymczasie od 30.10.2010 :kotek:

:kotek:

Obrazek

Edit: Biała Dama na tymczasie od 10.03.2011 :kotek:

:kotek:

Komu miziastą ślicznotę? :wink:

:wink:

Obrazek

Edit: Siostrzyczki od jopop - Czorcik (łaciata) i Czarcik (czarna) na tymczasie od 13.03.2011
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Razem siódemka :strach:

:strach:

:strach:

:strach:

i ja

:lol:

Edit: I jeszcze parka spod Metra Centrum :strach:

:strach:

Obrazek

Brzdąc

Obrazek

i Baśka
oraz Mamuśka Czortki i Czartki... dzięki jopop :mrgreen:

:mrgreen:

Obrazek

Pieszczoch nie z tej ziemi :1luvu:

:1luvu:

I tym to sposobem dobiłam do dziesiątki

:strach:

:strach:

:strach:

Historia choroby:
1. Ja chyba mam kota... Pierwsze objawy i diagnostyka
2. Ja chyba mam kota... Diagnoza potwierdzona
3. Wariatkowo, czyli zmiany
4. Wariatkowo. Leczenie zachowawcze
5. Wariatkowo. Polinda :roll:

:roll:

6. Wariatkowo. Nie ma skutecznej terapii

7. Wariatkowo. Oddział otwarty

Zalecenia: :conf:

:conf:

:conf:

:conf:

Chwilowo brak koncepcji w dalszym ciągu :roll:

:roll:

Zapraszamy :1luvu:

:1luvu:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:23

przez Marzenia11

O!

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:24

przez Caragh

:mrgreen:

:mrgreen:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:24

przez kalair

:lol:

:lol:

:lol:

Witają się Kretki! :1luvu:

:1luvu:

:1luvu:

:1luvu:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:25

przez OKI

Marzenia11 pisze:O!

Cześć Pierwsza :piwa:

:piwa:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:25

przez OKI

Caragh pisze::mrgreen:

:twisted:

:twisted:

:twisted:

:twisted:

Druga

:piwa:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:26

przez Marzenia11

OKI pisze:
Marzenia11 pisze:O!

Cześć Pierwsza

Przypadek - wąt mi się sam rzucił w oczy..

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:27

przez OKI

kalair pisze:8O
Witają się Kretki!

Kretki Trzy jako Trzecie :piwa:

:piwa:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:28

przez OKI

Marzenia11 pisze:
OKI pisze:
Marzenia11 pisze:O!

Cześć Pierwsza

Przypadek - wąt mi się sam rzucił w oczy..

Przypadki chodzą po ludziach, a zwłaszcza po kobietach - zawsze to powtarzam :ryk:

:ryk:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:30

przez Marzenia11

OKI pisze:Cześć Pierwsza

Przypadek - wąt mi się sam rzucił w oczy..

[/quote]
Przypadki chodzą po ludziach, a zwłaszcza po kobietach - zawsze to powtarzam :ryk:

:ryk:

[/quote]

No!

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:33

przez kocurzyca41

My już poza pudłem,ale jak to w pracy :twisted:

:twisted:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:33

przez Caragh

OKI pisze: Druga

A ja czym sobie od samegoi rana na takie pieklenie zasłużyłam, co? :twisted:

:twisted:

:twisted:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:34

przez OKI

No

No dobra, wąt założyłam, muszę spadać do sklepu zanim zamkną :wink:

:wink:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:35

przez OKI

kocurzyca41 pisze:My już poza pudłem,ale jak to w pracy

Dzielna jesteś, tak czy inaczej :piwa:

:piwa:

Re: Wariatkowo 8. Wielkie lenistwo ;)

Napisane: Sob lut 26, 2011 12:35

przez OKI

Caragh pisze:
OKI pisze: Druga

A ja czym sobie od samegoi rana na takie pieklenie zasłużyłam, co?

Hhhhmmmm.... pomyślmy.... :roll:

:roll:

:roll:

:roll:

Dobra, naprawdę uciekam :lol:

:lol: