Strona 1 z 2

zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Wto lut 22, 2011 23:29
przez cooty
Hej. Mam problem z młodą kociczką, jest w trakcie wymiany mleczaków na stałe (wiek ok 6 miesięcy) . Malutkiej strasznie śmierdziało z pyszczka, myślałam ze to przez robaki, więc poszłam i odrobaczyłam ale problem nie zginął. Poszłam do weta znowu, tym razem stwierdził lekkie zapalenie dziąseł, chciał mi sprzedać Deodent, niestety nie miałam wtedy ani grosza więc polecił czyszczenie ząbków małej zwykłą "ludzką" pastą do zębów. Przez kilka dni nie mogłam się odważyć bo wiem ze mała to straszna złośnica jeśli chodzi o jakiekolwiek zabiegi. No ale cóż, mus to mus. Pierwszy i ostatni raz to zrobiłam. Starałam się jak najdelikatniej żeby nie podrażnić jeszcze bardziej dziąseł, nasączoną gazą i wsmarowaną pastą. Raz dotknęłam, i psikus dziąsła zaczęły krwawić do tego wypadł tylni ząbek (okrutnie śmierdzący). Więc poszłam do innego weta. Ten znowu poradził iść do apteki kupić APHTIN i smarować dziąsła ok 3 razy dziennie i do tego aplikować co 2 dzień jedną tabletke CERUTINU. I tu moje obawy, nigdy nie miałam styczności z zapaleniem dziąseł u kota, nie wiem co mam robić nie wiem kogo słuchać, wiem tyle ze dziąsła są bardzo zaczerwienione i jakoś nie wydaje mi się żeby leki "przepisane" przez drugiego weterynarza specjalnie pomogły, tym bardziej że w poczekalni dorwałam gazete z chorobami jamy ustnej u kotów, i widziałam jak się leczy (itp) zapalenia dziąseł. No masakra pierwszy raz się zawiodłam na weterynarzu którego darzyłam zaufaniem X lat.
Co do kotulki, ogólnie nie ma żadnych innych objawów prócz zaczerwienionych dziąseł i tego "smrodku" z pyszczka. Połyskująca zdrowa sierść, wilczy apetyt jak zawsze, nie traci na wadze, "wrodzone objawy ADHD", no po prostu na pierwszy rzut oka chodzący okaz zdrowia.
Jeszcze co do tego aphtinu, czy to jej nie zaszkodzi? w sumie lek dla dzieci ale wiadomo człowiek a kot to jednak troche coś innego, strasznie się o nią martwie że cierpi że może się od tego rozchorować, już nie wiem co mam robić dlatego bardzo ale to bardzo proszę o pomoc.

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 0:00
przez izka53
W tej chwili kotka zmienia ząbki i to może być przyczyną rozpulchnienia i krwawienia dziąseł, ale ja bym tego nie lekcewazyła. Stany zapalne mogą być objawem obiżonej odporności. Czy kotka jest szczepiona, czy przechodziła Kk, czy miała testy na FIV i FeLV?

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 0:32
przez cooty
izka53 pisze:W tej chwili kotka zmienia ząbki i to może być przyczyną rozpulchnienia i krwawienia dziąseł, ale ja bym tego nie lekcewazyła. Stany zapalne mogą być objawem obiżonej odporności. Czy kotka jest szczepiona, czy przechodziła Kk, czy miała testy na FIV i FeLV?


Oj nie takich badań nie miała robionych, szczepienia będą miały wszystkie w marcu, moje koty na dwór nie wychodzą, nie mają też styczności z brudnym obuwiem itp, najstarsza kocica w moim domu jeszcze nigdy nie była szczepiona, ale też nigdy na nic nie chorowała może dlatego nie przykuwałam aż tak dużej uwagi co do szczepień, wiem mój błąd, przemyślałam dlatego w tym roku wszystkie idą na szczepienia. Mała faktycznie może mieć trochę obniżoną odporność dlatego weterynarz kazał jej podawać Cerutin(?). Ale co ja mam zrobić z tymi dziąsełkami? Pierwszy raz mam z tym styczność zawsze kociaki przechodziły ten okres bezproblemowo. Jej siostrzyczka również nie ma z tym problemu. A czy mogłabyś mi coś powiedzić w związku ze stosowaniem aftinu?
Z ulotki:

Aphtin jest lekiem o skojarzonym działaniu antyseptycznym i dezynfekującym. Lek jest stosowany w leczeniu pleśniawek - zakażenia drożdżakowego błony śluzowej jamy ustnej, zakażeń bakteriami gram-dodatnimi, pomocniczo w leczeniu zakażeń spowodowanych gram-ujemną pałeczką ropy błekitnej.

Skład
Preparat zawiera 2,0 g Natrium tetraboricum; 8,0 g Glycerinum.
substancją czynną leku jest czteroboran sodu
inny składnik leku to glicerol 86%

Wskazania
Środek odkażający błony śluzowe jamy ustnej, głównie w leczeniu pleśniawek.

Przeciwwskazania
Nie stosować długotrwale, szczególnie u dzieci. Nie używać preparatu w uszkodzeniu błon śluzowych i uszkodzeniu nerek.

Czy ten lek aby napewno jej nie zaszkodzi? ew. czy jest nadzieja że po nim może jej się nieco poprawić?
+ Jeśli możesz powiedz mi co ja mam zrobić jesli w przeciągu tygodnia (bo na ten okres ma przypisane ww leki) się jej nie poprawi? Jak pójdę do weterynarza to co mam mu "kazać" zrobić? Bo inaczej się już chyba nie da, coś mi się weterynarze w mieście rozleniwili, nic człowiekowi nie wytłumaczą nic nie zrobią tylko rachunek wystawią , a że ja blada masa, nie miałam nigdy styczności z poważniejszymi chorobami, i różnymi nietypowymi zmianami u kociaków to się na tym nie znam zbytnio :oops:

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 0:42
przez Axa76
Hmm, ja bym nie smarowała Aphtinem, to niby lek dla dzieci, ale z tego co wiem, jednak niemowlętom się go nie poleca, a co dopiero kotu, koty mają wrażliwe nerki...
Możesz Baikadentem smarować, do kupienia bez recepty w aptece, co do całokształtu to wiadomo - pewnie warto się innego weta poradzić.

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 0:51
przez cooty
Axa76 pisze:Hmm, ja bym nie smarowała Aphtinem, to niby lek dla dzieci, ale z tego co wiem, jednak niemowlętom się go nie poleca, a co dopiero kotu, koty mają wrażliwe nerki...
Możesz Baikadentem smarować, do kupienia bez recepty w aptece, co do całokształtu to wiadomo - pewnie warto się innego weta poradzić.

Też tak właśnie pomyślałam, tym bardziej że mała jest jeszcze młodziutka, czasami łatwiej jeszcze bardziej zaszkodzić niż pomóc niestety.
A ten Baikadent na 100% jej nie zaszkodzi? I jesli możesz powiedz mi jak go stosować w przypadku kota?Przez ile dni? Ile razy dziennie i jakie ilości? I jak długo masować dziąsełka?
Przepraszam że tak męczę ale mam obsesje na punkcie dokładności :( jesli myslę że moge coś zrobić źle to po prostu tego nie robie z obawy że coś "popsuje" :?

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 0:56
przez Axa76
To jest taki żel, możesz na sobie wypróbować, bo to dla ludzi - bierzesz na palec i smarujesz, o ile kot pozwoli ;) Na forum polecają, ja nie stosowałam na kocie, ale koleżanka smarowała jak miał zapalenie dziąseł, na 100% nie zaszkodzi.

O, tu masz szczegółowy opis viewtopic.php?f=1&t=61128&start=15

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 1:01
przez cooty
Axa76 pisze:To jest taki żel, możesz na sobie wypróbować, bo to dla ludzi - bierzesz na palec i smarujesz, o ile kot pozwoli ;) Na forum polecają, ja nie stosowałam na kocie, ale koleżanka smarowała jak miał zapalenie dziąseł, na 100% nie zaszkodzi.

O, tu masz szczegółowy opis viewtopic.php?f=1&t=61128&start=15

dziękuję ci przee ogromnie :*

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 5:58
przez J.D.
ja w takich przypadkach stosuję tantum verde w spray'u,pomaga

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 7:05
przez ewar
To może być plazmocytalne zapalenie dziąseł.Pomaga usunięcie ząbków.Killatha dwóm kotom usuwała wszystkie zęby.Pomogło.Podobno przy białaczce też może tak być.

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 12:06
przez Axa76
ewar pisze:To może być plazmocytalne zapalenie dziąseł.Pomaga usunięcie ząbków.Killatha dwóm kotom usuwała wszystkie zęby.Pomogło.Podobno przy białaczce też może tak być.

Ale to jest młody kotek w trakcie wymiany ząbków, może nie będzie tak źle ;)

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 12:18
przez JoasiaS
Błagam, nie lecz kota przez internet :?
Ja jeżdżę z moimi kotami w dwa miejsca w Kielcach: całodobowa lecznica Cztery Łapy na os. Na Stoku (świetnie wyposażona, z naprawdę fachową kadrą - np. dr Ewelina Smerdzyńska) lub lecznica Panda na ul. Dewońskiej (dr Michał Malinowski). Jeżeli nie jesteś pewna diagnozy postawionej przez dotychczasowych lekarzy, umów się na wizytę w którejś z tych lecznic. Na pewno zyska na tym zdrowie twojej kotki :ok:

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Śro lut 23, 2011 14:20
przez cooty
JoasiaS pisze:Błagam, nie lecz kota przez internet :?
Ja jeżdżę z moimi kotami w dwa miejsca w Kielcach: całodobowa lecznica Cztery Łapy na os. Na Stoku (świetnie wyposażona, z naprawdę fachową kadrą - np. dr Ewelina Smerdzyńska) lub lecznica Panda na ul. Dewońskiej (dr Michał Malinowski). Jeżeli nie jesteś pewna diagnozy postawionej przez dotychczasowych lekarzy, umów się na wizytę w którejś z tych lecznic. Na pewno zyska na tym zdrowie twojej kotki :ok:


Nie chce leczyć kota przez internet tylko sięgam porad bo już sama nie wiem co mam robić, ale dzięki za info, często jestem w kielcach także zapoznam się z tymi lecznicami przy najbliższej okazji. Z tym że niestety jestem w trakcie kursu na prawo jazdy więc narazie z kociakiem nie moge jechać, a męczyć kota busami przy takim mrozie przy obniżonej odporności to chyba raczej też nie dobrze. Puki co małej dziąsła przestały krwawić przy czyszczeniu i zaczerwienienie powoli znika ale jeśli maść do końca nie pomoże jakoś pojade do tych Kielc bo z moimi weterynarzami coraz gorzej się dogadać ;/

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Czw lut 24, 2011 22:25
przez Axa76
I jak kotek?

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Pt lut 25, 2011 1:00
przez felin
Niezależnie od tego jaki jest powód stanu zapalnego dziąsel, można śmialo stosować Baikadent. Na bank nie zaszkodzi, a skuteczny jest. Wypróbowany na moim kocurze, który zeszlego lata mial z powodu stresu stan zapalny paszczy z nadżerką na języku. Kocur zachwycony nie byl, ale nie pienil się (żel aż taki gorzki nie jest), a efekt bylo widać już po paru dniach. Tylko trzeba smarować kilka razy dziennie.

Re: zapalenie dziąseł - bardzo prosze o pomoc!

PostNapisane: Pt lut 25, 2011 15:15
przez cooty
Axa76 pisze:I jak kotek?

Mała chyba w miarę dobrze, je suchą karme, w sensie nie połyka kulek tak jak wcześniej w całości tylko teraz gryźć ładnie zaczęła. Dziąsełka z tyłu troche już mniej zaczerwienione ale wczoraj przy kiełku zrobiła jej się taka malutka banieczka i jak jej to dotknęłam przy smarowaniu to krewka z niej poszła ale nie dużo, z tym że dość przykry zapach bo zebrałam troche na patyczek, ale np z pyszczka już jej "pachnie" tak jak całej reszcie, a wcześniej było tagicznie. od dzisaj jej zaczynam smarować baikadentem. A mógłby mi tak przy okazji ktoś jeszcze powiedzieć jak pozbyć się żółtego nalotu na żębach? Bo mojemu 1,5 rocznemu kastratowi zaczyna się takowy robić a że weterynarz po kastracji odradził dawać suchej karmy to czym że on ma sobie te ząbki czyścić?