koty ze strzałowej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 18:05 koty ze strzałowej

Mamy wielką prośbę o wsparcie kotów ze Strzałowej. Chodzi o jedzenie, a konkretnie puszki. We dwie karmimy pozostałą tam gromadkę kotów i w tej chwili nie dajemy rady same sfinansować jedzenia dla nich. Te koty niestety niechętnie jedzą suche, ponieważ zostały przez poprzednią karmicielkę przyzwyczajone do mokrego jedzenia.
Sama mam 5 kotów i psa. Ledwo już daję radę.
Gdybyście miały jakieś jedzenie, którego nie jedzą Wasze koty, bądź mogły kupić choć jakąś znikomą ilość najtańszych puszek, to chętnie byśmy je przyjęły.
Karmimy nie tylko koty ze Strzałowej, ale również wszystkie napotkne w okolicy. Również staramy się pomóc kotom zamieszkującym nad Wisłą. Tam jest ich aż 13.

Bardzo prosimy o każdą nawet najmniejszą pomoc.

panijolka15

 
Posty: 32
Od: Czw gru 24, 2009 20:52

Post » Czw lut 24, 2011 1:21 Re: koty ze strzałowej

Po Wiśle zgaduję, że to Wawa..? Kraków..?
Gdańsk, Sandomierz, Toruń, Włocławek, Płock, Puławy, Tarnobrzeg? :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lut 24, 2011 17:36 Re: koty ze strzałowej

Przepraszam, ale nie napisałam,że to Toruń :oops:

panijolka15

 
Posty: 32
Od: Czw gru 24, 2009 20:52

Post » Czw lut 24, 2011 18:08 Re: koty ze strzałowej

To zmień w nazwie też ;)
A ja podrzucę.
Jesteście zarejestrowane w UM jako karmicielki?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lut 24, 2011 20:21 Re: koty ze strzałowej

Nie jesteśmy zarejestrowane, ale zna nas Lidka z Fundacji Kot z Torunia.

Zobacz też wątek viewtopic.php?p=6749822

Pomagamy, ponieważ karmicieka, która zajmowała się tymi kotami zachorowała. Ponieważ, znałam panią Emilię i te wszystkie koty, nie było innej możliwości tylko zająć się nimi.

panijolka15

 
Posty: 32
Od: Czw gru 24, 2009 20:52

Post » Czw lut 24, 2011 20:49 Re: koty ze strzałowej

No rozumiem.
Ale rejestracja pomaga o tyle, że zdaje się, że karmicielki cośtam trochę dostają pomocy..? Ja wiem, że niewiele, ale zawsze choć trochę...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 9:07 Re: koty ze strzałowej

Z tego co wiem, u nas w Toruniu nie możliwości zarejestrowania się jako karmiciel/karmicielka. Nigdy nie słyszałam o takiej możliwości tutaj.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 25, 2011 9:51 Re: koty ze strzałowej

Karmicielki z Torunia (nie za bardzo wiem jak to działa) ale dostają karmę ze Schroniska i jeśli się zgłosisz to dostaniesz od pani Włodkowaskiej z Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt. Udaj się do niej na Mickiewicza 49, biuro czynne we wtorki, czwartki 16.00 - 18.00 i udaj się do schroniska tam coś dostaniesz. Ja szczerze powiedziawszy nie biorę żadnej darmowej karmy, chociaż powinnam, ale nie mam czasu tym się zająć. U mnie też idzie pokaźna sumka na to całe przedsięwzięcie, wiem ile się wydaje na puszki, chrupki, dodatkowo na środki odrobaczające, antybiotyki. Nie krępuj się, idź do nich osobiście, łaski Ci nie zrobią, bo to oni dostają darmową karmę z UMT. To nie Twoje koty a Gminy. Kotami zajmuje się w Toruniu Wydział Środowiska, ale oni karmy nie rozdają, ale może coś się zmieniło, możesz tam też uderzyć. Życzę powodzenia.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 25, 2011 9:52 Re: koty ze strzałowej

Właśnie nie byłam pewna, czy to projekt lokalny czy krajowy... Ale może warto zadzwonić do UM i powiedzieć, że się słyszało o tym i czy w danym mieście to istnieje, bo w końcu miasto ma w swoim statusie też jakieś zajmowanie się zwierzętami wolnożyjącymi...
I do BOŚ.

O, widzę, że wyżej napisali.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 9:56 Re: koty ze strzałowej

Ja od Pani W. trzymałabym się z daleka. Parę lat temu dla kotów przy jednym z toruńskich hoteli dała mi mały worek karmy na ponad 20 kotów, które były chore, wyniszczone i przeraźliwie głodne ( zaproponowała, że może wziąć stamtąd jednego kota do siebie-ładną szylkretkę ). Pani W. nie wiem czym się zajmuje, bo na pewno też nie sterylizuje bezdomnych zwierząt.

Na pewno udziela "mądrych" rad w naszej lokalnej gazecie. Taka prawda jest.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 25, 2011 10:30 Re: koty ze strzałowej

Tak, ale ona dostaje najwięcej karmy z UMT. Teraz znowu dostała najwięcej.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 25, 2011 19:32 Re: koty ze strzałowej

Bardzo chciałam podziękować za pomoc agatka84 oraz Fundacji Kot.

O zarejestrowanych karmicielach w Toruniu nie słyszałam. Wszyscy sami borykają się ze zdobywaniem jedzenia dla "bezdomniaczków". Znam panią, która zadłużyła mieszkanie, bo ilość kotów przez nią karmionych przerosła jej możliwości.Takich historii jest dużo.

Co do pomysłu aby skorzystać z wyżej wymienionej pomocy, to jeszcze nie zdarzyło się aby pani W. pomogła w jakiejkolwiek sprawie. Prosiłam o interwencję w miejscu gdzie mieszkam. Sprawa dotyczyła zaniedbanych kotów. Pani W. albo wybierała się na urlop albo zlecała (podobno) zajęcie się sprawą pracownikom. Nigdy do interwencji nie doszło. Nie chcę wchodzić w temat zbyt głęboko, bo nie chcę nikogo urazić.
Co do schroniska bywam tam i dowiem się jak to wygląda. Trochę się obawiam, bo oni i tak mają sporo zwierząt i nie chciałabym zabierać im jedzenia.

panijolka15

 
Posty: 32
Od: Czw gru 24, 2009 20:52


Post » Pt lut 25, 2011 21:32 Re: koty ze strzałowej

Jak to tak wygląda pomoc p. W. no to super, to tylko można w Toruniu liczyc na Fundację KOT, którą bardzo lubię, jeszcze nigdy dziewczyny z Fundacji nie zostawiły mnie samej sobie jak je poprosiłam w sprawie jakichkolwiek kotów. Chciałabym, żeby Fundacja dostała w tym roku więcej z 1%, bo to co robią dziewczyny i to zupełnie charytatywnie (a nie jak inne Fundacje dla dzieci i inne 4/5 z pieniędzy biorą dla siebie a resztę na biedne dzieci) to zasługuje na duży szacunek. Dość, że nic z tej pracy nie mają to jeszcze muszą borykać się w połowie roku z zapłaceniem długów u weterynarzy. To przykre.
Proszę Państwa, jeśli ktoś z naszego regionu i nie tylko czyta ten wątek i to co napisałam to bardzo proszę w moim imieniu o przekazanie 1% na rzecz naszej kujawsko-pomorskiej Fundacji KOT. Te pieniądze nie zostaną zmarnowane, tego jestem pewna.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 26, 2011 0:14 Re: koty ze strzałowej

Szalony Kot na sterylki jesteśmy umówione z Fundacją Kot na 4 kotki.

Jeśli zaś chodzi o jedzenie to jak wyżej napisałam w zakupie puszek wspomogła nas agatka84 oraz Fundacja Kot. Mając jednak na względzie wydatki Fundacji, nie chcemy cały czas nagabywać jej o pomoc.Staramy się jak to tylko jest możliwe działać we własnym zakresie. Swoją pomoc również zaoferowała Henia z W-wy.Posiada puszki, których nie jedzą jej koty.Jest tylko kwestia dostarczenia paczki.
Mając na względzie rozrastającą się ilość terenów na których znajdujemy koty potrzebujące dokarmiania przyjmiemy każdą pomoc.Staramy się pomóc oprócz stałej opieki na Strzałowej, również kotom nad Wisłą przy ośrodku wioślarskim i części mieszkającej tuż obok w lesie.Są też zaniedbane koty na działkach na Przybyszewskiego.

Wszystkim, którzy pomagają jeszcze raz wielkie dzięki.

panijolka15

 
Posty: 32
Od: Czw gru 24, 2009 20:52

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości