Strona 1 z 2

Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 18:06
przez Grunio
Witam wszystkich forumowiczów,

Za niespełna 2 miesiące przyjmę do domu kotkę Tajską. Będzie miała 10 tygodni. Pochodzi z chodowli Amelia*PL.
Z początku zamierzam wziąć urlop na 2-3 dni, aby kotka się przywyczaiła, ale po tym czasie idę z powrotem do pracy. W domu nie bedzie nikogo między godziną 9 a 16-17.
Proszę o poradę co zrobić i jak sie przygotować, aby kotek się nie nudził i miał co robić.
Może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Dzięki za wszelką pomoc.

Mariusz

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 21:47
przez Szalony Kot
Aby kotek się nie nudził najlepiej będzie mu z towarzyszem do zabawy :ryk:

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 21:51
przez kotx2
Szalony Kot pisze:Aby kotek się nie nudził najlepiej będzie mu z towarzyszem do zabawy :ryk:

:mrgreen: ten sposób jest najlepszy,zaopatrz się w drapak,piłeczki,myszki zabawki,jest tez taki fajny tunel z pileczkami jesli ktoś wie o co mi chodzi to niech podrzuci linka :wink: :ok:

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 21:56
przez Grunio
Chodzi mi głównie, aby kotek nie zrobił mi z mieszkania pola po bitwie, przez te parę godzin, kiedy będę we pracy.
Wie może ktoś jeszcze, jak konkretnie Tajskie znoszą kilkugodzinną nieobecność kogoś w domu?

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 22:08
przez Szalony Kot
Pal licho, jak tajskie.
To mały kociak, rozniesienie domu, podrapane meble, podarte firanki, pozrzucane bibeloty, pożarte kwiaty - no na to trzeba się przygotować.

Możesz go zamykać w kojcu dla własnego komfortu. Ale to nie jest zdrowe, na tyle czasu zamknąć kota - dla kota.

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Nie lut 20, 2011 22:14
przez kotx2
Szalony Kot pisze:Pal licho, jak tajskie.
To mały kociak, rozniesienie domu, podrapane meble, podarte firanki, pozrzucane bibeloty, pożarte kwiaty - no na to trzeba się przygotować.

Możesz go zamykać w kojcu dla własnego komfortu. Ale to nie jest zdrowe, na tyle czasu zamknąć kota - dla kota.
dokładnie kociak to kociak,obojetnie jakiej rasy,na te rzeczy musisz sie przygotować,moze nie od razu na wszystkie :mrgreen: ale stopniowo,być może kociak nie bedzie :niszczył kwiatków i robił tych innych brzydkich rzeczy...ale to tylko byc może :wink: przy adopcji dwupaku koty tracą częśc ,jesli nie całą energię na zabawę ze sobą :ok:

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 1:13
przez Koszmaria
kociak to kociak,nie ważne czy tajski,czy zwykły buras.
acz martwi mnie co innego-10tygodni to za mało na odstawienie od matki..!
kociak powinien być przy mamie do 12tyg życia.

a rozniesione mieszkanie?
wiesz,kot to nie rybki żeby siedzieć w jednym miejscu i pięknie wyglądać :lol:
pomyśl poważnie o drugim kocie.dwa koty mniej rozrabiają,bo zajmują się bardziej sobą.

jeśli ograniczysz kociakowi przestrzeń przez jakiś pierwszy miesiąc[do jednego pokoju],też będzie ok.
poza tym samotny kot,jeśli będzie sam w dzień[Twoja praca] to ten czas będzie zwyczajnie przesypiał czekając na Twój powrót.przygotuj się na to,że będąc zmęczonym po harówce będziesz musiał kociaka zabawiać i/lub brać na spacer.nie jest od razu tak,że wracasz z pracy,kot Cię wita i razem spokojnie oglądacie tv,albo czytasz książkę drapiąc kota po brzuszku.nie ma.kot Cię wita i będzie demonstrował to,że bez Ciebie się nudził,tęsknił no i jak tak kota można zostawić?!zabaw kota,goń kota,czemu nie gonisz kota?gryzu gryzu po stopie,może się wreszcie ruszy,no nie zabiera stopę,gdzie go jeszcze udziabać żeby się ze mną bawił?tyle na niego czekałem!

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 8:46
przez Grunio
[Koszmaria]
Oczywiście masz rację, zdaję sobie z tego sprawę, że kotek będzie chciał się bawić, pieścić i ganiać jak wrócę do domu po pracy.
Nie chciałbym tylko, aby przez te kilka godzin zanudził się na śmierć, a co za tym idzie wymyślał tez różne głupie zabawy (zwalanie kwiatków z parapetu itp.), lub też zwyczajnie był złośliwy i np. drapał meble zamiast drapaka.
Nie chciałbym, żeby była to niewalściwa decyzja, dlatego szczerze opisuje jak będzie to wygladało. Nie chciałbym zwierzęciu robic krzywdy zostawiając je codziennie na pare godzin same.

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 15:19
przez Szalony Kot
I właśnie dlatego drugi kotek (niekoniecznie rasowy) to dobre rozwiązanie.
Masz możliwość nie zostawiania go samego? Nie bardzo. A z drugim kotem on się zawsze będzie bawił.

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 16:00
przez FeminaLaboriosa
Moja perska koteczka, którą mam od maleńkości nigdy niczego mi nie zniszczyła. Też była sama w domu 10 godzin dziennie , pewnie też się nudziła ale żadnych podartych firanek, podrapanych mebli, przewróconych doniczek nigdy nie było. Po prostu taki charakter.

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 16:04
przez FeminaLaboriosa
Kocur- też perski. Zamieszkał u nas jako 3 latek. Zupełnie inny charakter . Biega, skacze , niszczy meble , wszędzie go pełno.

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 16:21
przez Axa76
Ale kot nie niszczy niczego złośliwie ;) Chcesz mieć spokojnego, ospałego kota, adoptuj dorosłego z domu tymczasowego, o znanym charakterze. Mały kociak to zazwyczaj tajfun, zresztą zobaczysz, że na początku nawet ze spania mogą być nici ;)

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 18:55
przez Grunio
Tak wiem, ale biorąc małego kotka trzeba się z tym liczyć, że będzie psocił, zwracał naszą uwagę, w końcu to taki mały pieszczoch :) Trzeba mu poświęcać dużo czasu, jak dziecku :)
Niestety na dwa nie mogę sobie pozwolić. Piszcie jakimi zabawkami lubią bawić się Wasze Kociaki! :)

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 19:05
przez Szalony Kot
Nie ma wielkiej różnicy między jednym a dwójką kotów. Zużycie żwirku bardzo podobne, zużycie jedzenia także.
Fakt, różnica w szczepieniach.

Problem z kocimi zabawkami dla maluchów jest taki, że większość z nich wymaga obecności człowieka...

Re: Przygotowania do przyjęcia kotki tajskiej

PostNapisane: Pon lut 21, 2011 22:00
przez Koszmaria
jeśli nauczysz kota korzystania z drapaka i drapak będzie w dobrym miejscu,to kot nie będzie ostrzył pazurków na meblach,ale zakładaj najgorsze :wink: