Miau.PL

Witam.


Mam taki problem Mianowicie mam w planach dokocenie się rasowym kocięciem i mam problem. Mam w domu trzy koty i wszystkie były szczepione na wszystkie choroby tak z osiem i sześć lat temu tak jak były młode.
Czy teraz trzeba je szczepić czy nie?
Mi wet mówił ,że szczepionka daje odporność na całe ich życie.
Koty dwa są wychodzące jeden nie.

Szczepienia powtarza się co 2 lata. Zmień weta, bo ten Twój straszne głupoty opowiada.

Zanim się dokocisz rasowym kociakiem, zrób swoim kotom (zwłaszcza tym wychodzącym) testy na FELV/FIV.
I zmień weta
Moja wetka, która jest przeciwniczką nadmiernie częstego szczepienia, zaleca powtarzanie szczepień co 2-3 lata, gdy kot skończy dwa lata. Wcześniej protokół szczepień wygląda tak: 1. szczepienie w 9 tyg. życia, 2. szczepienie w 13 tyg. życia, a następnie kolejne szczepienie po roku.

zrob tez testy rasowemu albo popros o nie sprzedawce

BTW - jakiej rasy jest ten planowany kociak? Ma rodowód?

Maryla pisze:zrob tez testy rasowemu albo popros o nie sprzedawce

Jeśli rodzice są przetestowani i szczepieni, to nie ma takiej potrzeby.

Planowany jest maine coon. Jaki jest koszt tych testów dla dachowców?
Czy jak wyjdzie coś nie tak to nici z kociaka?

Oberhexe pisze:

Maryla pisze:zrob tez testy rasowemu albo popros o nie sprzedawce

Jeśli rodzice są przetestowani i szczepieni, to nie ma takiej potrzeby.

o ile są, to tak
ale nie mamy takiej wiedzy

kot moze sie zarazic bialaczka i byc nosicielem, bo jest wychodzacy - a test wyjdzie ujemny
dlatego poinformuj hodowce ze masz koty wychodzace, nawet jesli je przetestujesz

persiak1 pisze:Planowany jest maine coon. Jaki jest koszt tych testów dla dachowców?
Czy jak wyjdzie coś nie tak to nici z kociaka?

gdyby sie okazalo ze wyszla bialaczka, to kociaka trzeba zaszczepic 2-krotnie
ale to powinien zrobic hodowca przed dolaczeniem go do Twoich kotow, o ile sie zgodzi
koszt do uzgodnienia

Jestem umówiona na rozmowę w sprawie kociaka. Ma być po trzech szczepieniach kociak trzy miesięczny.
Wiem ,że mają testy genetyczne , a czy ta domniemana białaczka jest grożna pytam bo wet twierdzi ,że to strasznie unikatowy wirus. Trzej potwierdzili j jak leczyłam persika na nerki to zapytałam.

No a może ktoś ma maine coona pragnę się coś o nich dowiedzieć jakie są w życiu codziennym i jak się zachowują.

Rany boskie, zmień tego weta czym prędzej

Testy genetyczne to jedno, a choroby zakaźne to drugie (białaczka jest zakaźna). I nie jest wcale taka unikatowa. Ja bym się w sumie jednak bardziej bała FIVa, bo przed tym żadna szczepionka nie chroni.

Wiem że FIV jest domeną młodych kotów. Weci u mnie to jak zapytałam o szczepienia kotów to powiedział jeden czy drógi ,że na miasto takie jak nasze szczepili około sześciu kotów.
Poproszę o szczepienia dla malca , a co dorosłych hmmmmmm .
Chciała bym uzyskać wiedzę od kompetentnych ludzi.

Nie ma szczepionki na FIV.
Nieszczepienie kota wychodzącego na białaczkę jest zwyczajnie nieodpowiedzialne i świadczy o niewiedzy weta. Wet robił badania kotów wolnożyjących i wie, że białaczka u nich nie występuje?

To w Skierniewicach nie szczepi się kotów?

FIV wcale nie jest domeną młodych kotów, białaczka zakaźna nie jest wcale taka rzadka. Koty dorosłe należy szczepić co 2 lata na podstawowe choroby (panleukopenia i koci katar), koty wychodzące powinny być szczepione również przeciw białaczce, bo mogą się nią zarazić poza domem. Szczepienia na białaczkę należy robić co roku.