Strona 1 z 1

Dużo sierści

PostNapisane: Sob lut 19, 2011 12:25
przez Ciupelek
Witam, od razu przepraszam jeżeli robię bałagan, ale nie potrafię ogarnąć tego forum :)

Mam 2 koty, mieszańce, samce kastrowane.
Wychodzący na dwór to a`la leśny norweski, ogromny, długowłosy i żądny przygód.
Drugi siedzi w domu, bo po 1 nie jest taki aż żądny przygód jest raczej przytulakiem, a po 2 jest tak "inny" i śliczny, boimy się że ktoś mógłby go ukraść. Jest mieszańcem z brytyjskiego krótkowłosego (bez rodowodu) i jakiegoś długowłosego, ogólnie wygląda jak pers brytyjski długogęstowłosy :) Wstawię fotkę.
Obrazek


Problem jest taki, że ten 2 strasznie gubi sierść. Nie jest to na bank nic związanego ze stresem, żarcie dostają dobre, bo Purina One i Perfect Fit, czasem nawet Royal Canin. Dba o higienę, ciągle się liże. Ja wiem, że idzie wiosna ale ta ilość kudłów robi się nieznośna. najwięcej gubi podczas zabawy, czego w ogóle nie ogarniam. Kiedy biegnie za niteczką to po prostu zostawia kłębki sierści. Nie kąpiemy go. Ten drugi być może tez gubi włosy, ale przypuszczam, że to wszystko co ma mu wypaść to on wyciera o drzewa i krzaki, dlatego w domu prawie nic nie gubi. Aha oczywiście codziennie go czeszemy i również na szczotce jest tego full.

Nie wiemy co robić, czy podawać mu jakieś specjalne karmy, czy używać jakiegoś szamponu.

Re: Dużo sierści

PostNapisane: Sob lut 19, 2011 12:35
przez kinga w.
Moje też tracą sierść na akord i o ile zauważyłam to już kolejny rok, kiedy zaczyna się końcem stycznia futrzany armagedon. Idzie za tym koszmarne kluszczenie się długowłosych futer.
1. Wiosna
2. Niedobory pokarmowe - wrzucam Multivital Cat i jakość włosa się poprawia, choć wyłazi równie obficie.

Zwróć uwagę na wąsy i brwi kota - jeśli końcówki wąsów wyglądają jak przypalone (pozwijane) lub wąsy są połamane, zdecydowanie to kwestia niedoborów w diecie i trzeba by wprowadzić suplementację. A wiosna swoją drogą...

Pozostaje czesać, czesać, czesać...

Re: Dużo sierści

PostNapisane: Sob lut 19, 2011 14:51
przez graszka-gn
U mnie pomógł przyrząd do wyczesywania Furminator. Wyczesałam mojego persowatego trzy razy pod rząd a teraz najwyżej raz na miesiąc. Ja odetchnęłam, kot odżył :)
Tak wygląda "po": viewtopic.php?p=6884059#p6884059
...a tak "w trakcie": http://graszkagn.strefa.pl/201011221712f.jpg