Czy ktoś leczył u swojego kota zapalenie przyzębia?

Jeśli tak to proszę o info na ten temat, jak to się leczy czym itp. Zojka w bukiecie chorób wyniesionych ze schroniska ma również tą przypadłość. Wet stwierdził że to musi poczekać bo teraz ważniejsza jest rekonwalescencja po sterylce, koci katar, szczepienia itp, ale ja widzę że kicia się z tym męczy, pociera pyszczkiem o wystające przedmioty jakby chciała się podrapać itp, stąd moje pytanie o leczenie, czy ma dużo skutków ubocznych itp Sterylkę zniosła dość dobrze, jest wesoła, przytulaśna, normalnie je więc może dało by się to już leczyć? Poradźcie coś, proszę!