Festiwal kociego mięsa ? Kto zna hiszpański?

O takich praktykach na porządku dziennym w krajach orientu wiadomo, ale że dzieje się to też w ameryce południowej
http://www.youtube.com/watch?v=VAucaSrAFlY
Jak ktoś zna hiszpański to może zaprzeczy lub potwierdzi o co tu chodzi? Sądząc z filmu obawiam się że jednak potwierdzi
Z drugiej strony, żeby być sprawiedliwym .....tak sobie myślę, czy to kwestia kultury, empatii czy czego? Bulwersujemy się zjadaniem psów i kotów, jednocześnie sami zjadając ze smakiem świnki, kurczaczki, krówki. Czy one są gorsze od psów i kotów? Podział na zwierzęta hodowlane i domowe jest wynikiem... no właśnie, czego? Uwarunkowań kulturowych, ekonomii (ze świnki więcej mięska niż z kota i tańsza w hodowli?), estetyki może - mrucząca futrzana kuleczka kontra brudny kwiczący i śmierdzący prosiak ? Ale prosiak też może być czysty i pachnący, może się zaprzyjaźnić z człowiekiem.
Zbliża się dzień kiedy zostanę wegetarianinem, coraz częściej mi sumienie nie daje spać po obżarciu się mięsem


http://www.youtube.com/watch?v=VAucaSrAFlY
Jak ktoś zna hiszpański to może zaprzeczy lub potwierdzi o co tu chodzi? Sądząc z filmu obawiam się że jednak potwierdzi

Z drugiej strony, żeby być sprawiedliwym .....tak sobie myślę, czy to kwestia kultury, empatii czy czego? Bulwersujemy się zjadaniem psów i kotów, jednocześnie sami zjadając ze smakiem świnki, kurczaczki, krówki. Czy one są gorsze od psów i kotów? Podział na zwierzęta hodowlane i domowe jest wynikiem... no właśnie, czego? Uwarunkowań kulturowych, ekonomii (ze świnki więcej mięska niż z kota i tańsza w hodowli?), estetyki może - mrucząca futrzana kuleczka kontra brudny kwiczący i śmierdzący prosiak ? Ale prosiak też może być czysty i pachnący, może się zaprzyjaźnić z człowiekiem.
Zbliża się dzień kiedy zostanę wegetarianinem, coraz częściej mi sumienie nie daje spać po obżarciu się mięsem
