Miau.PL

Catnaperka, a raczej ktoś piszący pod jej nickiem w jej imieniu, założył dziś wątek o dopiero co urodzonych kociakach w łódzkim schronisku, które mają być jutro uśpione.
Wydźwięk postu -ratujmy noworodki.

Odzew forum (mój też) - z bólem serca ale lepiej kociaki uśpić.
Pojawia się nowy uczestnik - nie pamiętam nicka chyba Przyjaciel Julianek (mogę się mylić) i radośnie oznajmia że przejmuję kociaki z matką a za 7-8 tygodni odda je po ludziach.
Przecież małe zwierzaczki są takie słodkie - suka jej taty niedawno oszczeniła się i małe śliczne pieseczki zostały już oddane - ludzie się o nie bili nieomalże.

Piszę posta że to powiększanie bezdomności itp, że tak małych kotów się nie wydaje, czy podpisywała i będzie podpisywać umowy adopcyjne, czy suka ojca zostanie wysterylizowana.

Pojawia się post Catnaperka do Przyjaciel Julianek : "masz priva" i wątek znika.

O co chodzi?????????

To była Justinek Warszawa
search.php?keywords=&terms=all&author=Justinek+Warszawa&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj

Dzięki Jana.

Jakoś mi się nie podoba ta sytuacja.

W opisanym poście była mowa o uśpieniu także matki osesków ... to też dziwne

alix76 pisze:W opisanym poście była mowa o uśpieniu także matki osesków ... to też dziwne

matki nie,ktos sie przejezyczył,samych kociaków

jeśli nawet ktoś napisał o możliwości uśpienia kocicy, to nie była to prawda. taka ewentualność w ogóle nie była brana pod uwagę. chodziło tylko o uśpienie ślepego miotu

Ok, nie śledziłam tamtego wątku, więc mogło być sprostowanie ...

I sprostowanie było

a ja bym chciała wiedziec, czemu watek zniknał i czy ktos te kocieta zabiera z mama?

Z tego, co doczytałam, zabiera z mamą.

Pomijając wydźwięk - wolałabym, żeby wątki nie znikały tak bez słowa wyjaśnienia (chyba, że ewidentny spam).
Z jakiego powodu został usunięty? Czy dlatego, że założyciel wątku złamał regulamin forum?

atla pisze:jeśli nawet ktoś napisał o możliwości uśpienia kocicy, to nie była to prawda. taka ewentualność w ogóle nie była brana pod uwagę. chodziło tylko o uśpienie ślepego miotu

A nie można jasno i normalnie napisać o co chodzi skoro już taka dziwaczna informacja się pojawiła?
Zamiast wprowadzać zamieszanie znikaniem wątków.

Może wyjaśnicie o co chodzi?

Też się zastanawiam co jest grane.

Wyjaśnić sprawę może tylko Catnaperka...
Śledziłam przez chwilę ten wątek.
Po wpisie Justinek Warszawa - o tym, że bez sensu usypiać kociaki, bo się po nie ustawi kolejka chętnych, jak po szczeniaczki suczki tatusia - bo były słodkie i malutkie i po wpisie, ze Justinek zabierze mamę z miotem, choć na razie nie wie, gdzie je umieści, ale coś wymyśli...
wyraziłam moje zdumienie i poprosiłam o zastanowienie się, co będzie, jak te słodkie szczeniaczki czy kociaczki podrosną i przestaną być słodkie. I że pełno jest takich w schroniskach...
Po mnie wpisała sie Jana - w podobnym tonie, potem był post Catnaperki o pw i nagle temat zniknął.
Też nie wiem o co chodzi...

wątek pewnie został skasowany na prośbę autora, trzeba by kogoś z moderatorów zapytać

nawet jesli uratuje sie ten slepy miot to czy sprawdzono DT? Ja rozumiem decyzje zarowno za uratowaniem jak i uspieniem, bo sama ratowalam maluszki 3 dniowe ktorych mame otruto i nie zaluje tego. Ale i widzialam umierajace maluszki w schroniskach.

Ale jak przeczytalam maja isc do osoby ktora jest nowa, sie na tym nie zna.
Co po wyadoptowaniu maluchow z mama sie stanie??
Co z odrobaczaniem, szczepieniem maluchow?
Ja na swoja dwojke 3 dniowych, fakt ze bez mamy, ale wydalam 1500 zl przez te 3 miesiace zanim poszly do domu.
Czy ta osoba zdaje sobie sprawe z kosztow jesli jest nowa?

no i sam fakt tego beztroskiego rozmnazania przez nowy DT...
Niestety tez mi sie to nie podoba...