Serce, nerki czy jedno i drugie? PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

No właśnie. Chodzi o Larę. Moją obecnie 10miesięczną znajdę.
Mała ma od kilku miesięcy utrzymujące się wysokie, jak na takiego malucha wyniki nerkowe:
mocznik 61mg/dl, kreatynina 1,7mg/dl - badania robione kilkukrotnie w Laboklinie. Normy Laboklinu to 70 dla mocznika, 1,8 dla kreatyniny.
Na USG nerki wyszły nam bardzo małe i nieczytelne prawie.
Morfologia z rozmazem i reszta biochemii wzorcowa, FIV i FeLv negatywne. Mocz bez bakterii, leukocytów i kryształów - pojedyncze kryształy amonowe, ale białko na poziomie 300mg. Niski ciężar, reszta w normie.
Jednak w ostatnim badaniu krwi wyszła też bardzo wysoko kinaza kreatynowa 315,7 przy normie do 130. Mała nigdy nie miała żadnego urazu. Nie ma też obserwowalnych objawów typowych dla kotów chorujących na serce.
Próbujemy znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy.
Opcja 1. Parametry nerkowe są podwyższone z uwagi na zaburzenia układu krażenia wywołane wadą serca i związane z tym problemy z nadciśnieniem - wtórnie uszkodzeniem tkanek nerek lub tez nieprawidłową ich budową.
Opcja 2. Nieprawidłowo zbudowane i źle funkcjonujące nerki mają wpływ na serducho.
Opcja 3. Kryształy amonowe wskazują m.in. na stany zapalne, ale posiew moczu wyszedł jałowy, w osadzie bakterie i leukocyty takze sie nie pojawily.
Opcja 4. Wszystko razem.
Co sądzicie? Bardzo proszę o opinie, w tym wypadku przyda się burza mózgów.
Niestety aby dokładnie i rzetelnie przebadać samo serducho musimy poczekać, aż dr Niziołek odwiedzi znów Poznań. Jednak do tego czasu jakoś muszę działać, zeby oszczędzać nerki.
Kot jeszcze rośnie i się rozwija,nie mogę więc ograniczać mu białka w diecie, a nawet nie chcę.
Specjalnie nie piszę tego postu w wątku nerkowym, bo może ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem przy innym schorzeniu.
Mała ma od kilku miesięcy utrzymujące się wysokie, jak na takiego malucha wyniki nerkowe:
mocznik 61mg/dl, kreatynina 1,7mg/dl - badania robione kilkukrotnie w Laboklinie. Normy Laboklinu to 70 dla mocznika, 1,8 dla kreatyniny.
Na USG nerki wyszły nam bardzo małe i nieczytelne prawie.
Morfologia z rozmazem i reszta biochemii wzorcowa, FIV i FeLv negatywne. Mocz bez bakterii, leukocytów i kryształów - pojedyncze kryształy amonowe, ale białko na poziomie 300mg. Niski ciężar, reszta w normie.
Jednak w ostatnim badaniu krwi wyszła też bardzo wysoko kinaza kreatynowa 315,7 przy normie do 130. Mała nigdy nie miała żadnego urazu. Nie ma też obserwowalnych objawów typowych dla kotów chorujących na serce.
Próbujemy znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy.
Opcja 1. Parametry nerkowe są podwyższone z uwagi na zaburzenia układu krażenia wywołane wadą serca i związane z tym problemy z nadciśnieniem - wtórnie uszkodzeniem tkanek nerek lub tez nieprawidłową ich budową.
Opcja 2. Nieprawidłowo zbudowane i źle funkcjonujące nerki mają wpływ na serducho.
Opcja 3. Kryształy amonowe wskazują m.in. na stany zapalne, ale posiew moczu wyszedł jałowy, w osadzie bakterie i leukocyty takze sie nie pojawily.
Opcja 4. Wszystko razem.
Co sądzicie? Bardzo proszę o opinie, w tym wypadku przyda się burza mózgów.
Niestety aby dokładnie i rzetelnie przebadać samo serducho musimy poczekać, aż dr Niziołek odwiedzi znów Poznań. Jednak do tego czasu jakoś muszę działać, zeby oszczędzać nerki.
Kot jeszcze rośnie i się rozwija,nie mogę więc ograniczać mu białka w diecie, a nawet nie chcę.
Specjalnie nie piszę tego postu w wątku nerkowym, bo może ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem przy innym schorzeniu.