Strona 1 z 3
Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 12:27
przez Agador
Dzień Dobry!
Od wczoraj mieszka z nami kotka w typie kota perskiego, poznaję to tylko po pyszczku, bo w rzeczywistości to jest koci szkielet, z kępami futra.
Znaleziona w bloku na klatce schodowej, nie wiem, czy waży kilogram, ma ok 2 lat, jest już odrobaczona i odpchlona i chyba zaczyna porastać nowym futrem.
Będę wdzięczny za wszelkie porady, jak doprowadzić to coś do stanu, jaki powinna prezentować.
Czeka ją następna wizyta u lekarza, ale zależy mi na poradach doświadczonych kociarzy

Re: Mańka Wypłosz prosi o pomoc

Napisane:
Śro lut 16, 2011 12:40
przez Agulas74
Może napisz w tytule że zaniedbana kotka w typie persa (czy coś w tym stylu), są na forum ludzie, którzy maja doświadczenie z takimi kotami, na pewno zajrzą.
Re: Mańka Wypłosz prosi o pomoc

Napisane:
Śro lut 16, 2011 12:43
przez Patmol
i wklej zdjęcie
Re: Mańka Wypłosz prosi o pomoc

Napisane:
Śro lut 16, 2011 12:45
przez Agador
dzięki już poprawiam
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:13
przez FeminaLaboriosa
Przede wszystkim pielęgnacja futra i oczu . Trzeba ja przyzwyczajać do czesania. Zakupić odpowiednie szczotki i grzebienie. Ja do czesania moich persków używam : kocura czeszę grzebieniem, kotkę szczotką . Kupiłam to w zoologicznym. Ponadto na kołtuny pod pachami używam specjalnego nożyka ( też w zoologicznym kupiłam ). Moje koty mają zawsze portki krótko przycięte dla higieny. Oczy przemywam wacikami z letnią wodą , raz dwa razy dziennie , kiedyś przemywałam rumiankiem.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:20
przez Agador
Już akcesoria kupione, tylko tu nie ma co czesać, dopiero porasta nowym futerkiem, na razie tylko puszkiem, ogon jeszcze jak u szczura, ale też się poprawia. Mam tylko jeden kłopot, jest bardzo chuda i nie wiem jak ją karmić, ona ciągle domaga się jedzenia. zostawiam jej w miseczce suchą karmę, ale ta cwaniara wie, że w lodówce jest puszka z jedzeniem i tam prowadzi. Nie wiem, czy powinna jeść tak dużo i ile razy dziennie mamy ją karmić. Myślę, że taki apetyt świadczy o zdrowiu, jest tylko wychudzona i łysa i to główny problem.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:25
przez FeminaLaboriosa
Moje koty mają zawsze suchą karmę w miseczkach. Mięso albo puszkowe raz dziennie. Jak ona taka chudziutka to może niech je .
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:30
przez AgaPap
A to może tutaj przydałby się convalescent. To jest taki proszek w saszetkach, który rozrabia się z wodą i jest to bardzo energetyczny pokarm, a jak ona taka chuda to akurat dla niej pewnie.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:34
przez FeminaLaboriosa
Zapytaj weta o ten rekonwalescent . Moje od początku są na Royal Canin (teraz to już każde na innej diecie ) lubią, nie grymaszą i zdrowo się chowają.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:42
przez kinga w.
Myślę że spokojnie dojdzie do siebie na normalnej karmie, tylko niech je ile chce. Czym karmisz? Mimo że nie ma czego czesać, szczotkuj "łysola", przyzwyczajaj do czesania nim zacznie się kluszczyć odrośnięte już futro. Teraz dotyk szczotki (o ile miękka), bedzie masował skórę, będzie dla kotki miły i powinna skojarzyć czesanie z przyjemnością. Moja Miyuki pozwala się czesać do pierwszego napotkanego "klucha" - pierwsze szarpnięcie i zaczyna polować z pazurami na rękę ze szczotką co jest średnio przyjemne. Kiedy była ogolona, "czesałam" ją szczotką z włosia - normalnie to się do jej futra nie nadaje, ale wtedy sprawiało przyjemność, podczas kiedy grzebień drażniłby tylko nagą skórę. Zwłaszcza że też była dość szczupła. W tej chwili używam głównie grzebienia o rzadko rozstawionych, długich zębach i drugiego o nieco krótszych, ale też dość rzadkich. Do kluchów filcak (trymer), a jeśli kluchy są już dorodne - nożyczki lub wręcz maszynka do golenia. Aktualnie Miyuki zrzuca masę podszerstka i koszmarnie się filcuje, zwłaszcza pod pachami.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:55
przez FeminaLaboriosa
Niektórzy tez do pielęgnacji futra używają pudru. Są różne specyfiki do rozkołtuniania sierści ale są drogie i ja ich nie używam. Należy nie dopuścić do powstania kołtunów i tak jak mówi kinga w. przyzwyczajać do czesania . Najlepiej czesać o stałej porze, w stałym miejscu. Moje kotuchy na widok szykowania miejsca do czesania i wyciagania z szuflady szczotek i grzebieni już się meldują do czesania . Wytresowałam je

Choć czasem w trakcie czesania potrafią wbić pazury tak, że chirurg by miał co robić.
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 13:57
przez katarzyna1207
Jak ma brudne zacieki pod oczami (prawie norma u persów) - do czyszczenia najlepiej nadaje się Borasol (do kupienia w aptece za grosze), czyść namoczonym patyczkiem do czyszczenia uszu, tylko uważaj, żeby płyn nie dostal się do oka. I w miejscach narażonych na kołtunienie się (brzuch, pachy, za uszami) możesz uzywać pudru dla dzieci Johnsona - posywać, wmasować i rozczesać ...
edit - literówki
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 14:01
przez kinga w.
FeminaLaboriosa, szczerze zazdraszczam wytresowania ogonów. U mnie na widok grzebieni dostaje szczęśliwej głupawki kota której w zasadzie czesać nie trzeba bo zupełnie się nie kluszczy, za to delikwentka która filcuje się na akord, potrafi takiego liścia sprzedać na rękę że mam blizny już chyba na zawsze. Ot, czułość koteckowa...
Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 14:26
przez FeminaLaboriosa
O nie , nie kinga w . aż tak bardzo nie udało mi się ich " wytresować " żeby mi śladów zębisk i pazur nie wyryły na rękach.
Właściwie to przeważnie jest atak na szczotkę, a że moja ręka jest w pobliżu to jej się też dostanie. Cóż, taki los miłośników persów i persopodobnych.

Re: Zaniedbana kotka w typie persa, prosi o porady!!!

Napisane:
Śro lut 16, 2011 14:38
przez aamms
AgaPap pisze:A to może tutaj przydałby się convalescent. To jest taki proszek w saszetkach, który rozrabia się z wodą i jest to bardzo energetyczny pokarm, a jak ona taka chuda to akurat dla niej pewnie.
Może i by się przydał.. ale PO badaniach krwi..
Tak zaniedbany kot, zwłaszcza w typie persa, może mieć problem z nerkami.. to i w pierwszej kolejności należy sprawdzić, robiąc jej morfologię z profilem nerkowym i wątrobowym..
Jeśli nerki będą w porządku, można ją odzywiać karmą wysokobiałkową, jaką jest wspomniany convalescent..
Jeśli natomiast nerki są do leczenia, to nie wolno podawać karmy wysokobiałkowej, tylko specjalistyczną nerkową o niskiej zawartości białka.. bo inaczej tylko zaszkodzisz kotu zamiast mu pomóc..
Musisz to wiedzieć, stąd koniecznie zacznij od badań u weta..
Ja bym jeszcze dodatkowo zrobiła test na FelV i FIV..
I jeszcze dodam, że kotom nie powinno się wykonywać żadnych zabiegów pod narkozą, jeśli nie znamy stanu nerek, czyli poziomu mocznika i kreatyniny.. a zwłasza kotom w typie persa (które mają genetyczne skłonności do problemów z nerkami) o nieznanym pochodzeniu i tak skrajnie wyniszczonym.. narkoza przy chorych nerkach jest zagrożeniem dla zycia..