Kierka - po sterylizacji dziwne zachownie

Witam
Na początku z góry przepraszam jeżeli pisze nie w tym dziale co trzeba, ale chciałem uzyskać szybką odpowiedź.
Nasza kotka jest 3 tygodnie po pierwszej rui a w piątek przeszła sterylizację. Na początku się przestraszyliśmy bo cały weekend tylko spała, piła, jadła i się wypróżniała - zero zabaw, rozrabiania itp, co zwykle robiła często. Ale w poniedziałek wet powiedziała że tak już jest po sterylizacji, więc się uspokoiliśmy, dziś nawet trochę się piłeczką bawiła więc ok. Ale jest inny dziwny objaw - wczoraj zdjąłem jej kubrak i wyprałem, pochodziła parę godzin bez niego ale zaczynała się lizać gdzie nie trzeba więc założyłem z powrotem. Wieczorem zaczęła kichać seriami po kilka kichnięć i tak z godzinę to trwało, przy tym dziwnie trzęsła główką (cofała ją bez powodu, tak jak by dostawała pstryczka w nos...), ale wreszcie poszła spać. Dziś do 14tej nie ruszyła się z miejsca na którym spała, dopiero potem wstała i poszła coś zjeść - pomyślałem że to kichanie od proszku w którym praliśmy kubraczek, wiec zdjęliśmy. Teraz znowu się zaczyna, chociaż siedzi bez ubrania - kicha seriami i trzęsie główką. Dzwoniłem do wet - kazała zmierzyć temp. i przyjść jak będzie za wysoka
Czy komuś kicia tak już robiła? Może nie ma to związku ze sterylizacją? Dodam że "falująca sierść" od zawsze u niej występuje. Wypróżnia się i je raczej w normie
Na początku z góry przepraszam jeżeli pisze nie w tym dziale co trzeba, ale chciałem uzyskać szybką odpowiedź.
Nasza kotka jest 3 tygodnie po pierwszej rui a w piątek przeszła sterylizację. Na początku się przestraszyliśmy bo cały weekend tylko spała, piła, jadła i się wypróżniała - zero zabaw, rozrabiania itp, co zwykle robiła często. Ale w poniedziałek wet powiedziała że tak już jest po sterylizacji, więc się uspokoiliśmy, dziś nawet trochę się piłeczką bawiła więc ok. Ale jest inny dziwny objaw - wczoraj zdjąłem jej kubrak i wyprałem, pochodziła parę godzin bez niego ale zaczynała się lizać gdzie nie trzeba więc założyłem z powrotem. Wieczorem zaczęła kichać seriami po kilka kichnięć i tak z godzinę to trwało, przy tym dziwnie trzęsła główką (cofała ją bez powodu, tak jak by dostawała pstryczka w nos...), ale wreszcie poszła spać. Dziś do 14tej nie ruszyła się z miejsca na którym spała, dopiero potem wstała i poszła coś zjeść - pomyślałem że to kichanie od proszku w którym praliśmy kubraczek, wiec zdjęliśmy. Teraz znowu się zaczyna, chociaż siedzi bez ubrania - kicha seriami i trzęsie główką. Dzwoniłem do wet - kazała zmierzyć temp. i przyjść jak będzie za wysoka
Czy komuś kicia tak już robiła? Może nie ma to związku ze sterylizacją? Dodam że "falująca sierść" od zawsze u niej występuje. Wypróżnia się i je raczej w normie