Strona 1 z 1
Kot niepolski??

Napisane:
Śro sty 28, 2004 12:17
przez nemo
Witam
Mam ponownie pytanko do Was. Poszukiwania kotka zaprowadziły mnie na strony Łotewskie, znalazłem tam kilka ciekawych ogłoszeń o rasowych BRI w ciekawych cenach, co jest przynajmniej dla mnie dość istotne. I moje pytanie do was czy kot rasowy w Łotwie = kot rasowy w Polsce, czy nie zostanę posądzony przez was o wspieranie pseudo hodowli?? Macie jakieś sugestie?? Czy ktoś miał kota z Łotwy albo od ruskich, chociaż od ruskich wolę nie. Proszę o jakieś porady.
Pozdrawiam serdecznie.

Napisane:
Śro sty 28, 2004 12:20
przez kinus
Jak w kazdym kraju, sa wszedzie hodowle gorsze i lepsze

po prostu napisz, z jakiej hodowli chcesz kupic kociaka, to moze ktos z nas bedzie kojarzyl hodowce chociazby z wystaw ?

Napisane:
Śro sty 28, 2004 12:22
przez M.
Jesli jest to kociak z legalnej hodowli i ma rodowod to ok. Sa hodowcy, ktorzy sprowadzaja do Polski koty z zagranicznych hodowli.

Napisane:
Śro sty 28, 2004 12:32
przez Nelly
Są również zagraniczni hodowcy którzy przyjeżdżają i tutaj sprzedają maluchy, choćby z okazji wystaw. Również z krajów byłego ZSRR. Jeżeli kot ma rodowód, to go ma. Dlaczego miałby ktoś tutaj mieć coś przeciw temu? Skoro rodowód - to nie pseudohodowlany kociak.

Napisane:
Śro sty 28, 2004 15:20
przez Sigrid
Kot z rodowodem nie jest pseudohodowlany, niezależnie od tego z jakiego kraju pochodzi. Natomiast coś słyszałam na temat pewnego odbiegania od przyjętego standardu niektórych kotów zza wschodniej granicy. Więc jeśli na tym Ci zależy musisz dobrze zorientować się, jaką opinią cieszy się hodowla.

Napisane:
Pt sty 30, 2004 12:22
przez nemo
Dziękuje wsystkim za info. Narazie dokładnych namiarów nie mam. Przeglądam narazie ogłoszenia, nie jest to zbyt łatwe. łotewskiego nie znam, stron po rusku zadużo nie jest. Ale jakoś sobie radzę. Te ceny wcale małe nie są

Choć czasami się zdaża. I w związku z tym nie wiem czy to się opłaca, droga itd. Chociaż z Wilna daleko na łotwe nie jest a tam akurat często jestem (rodzice). Chyba dalej będziemy odkładać i tyle. Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie

Napisane:
Pt sty 30, 2004 12:24
przez kinus
Nemo - zawsze mozesz poprosic kogos, kto jedzie na wystawe, zeby sie rozejrzal po kociakach

i zebral Tobie namiary