Strona 1 z 5

Co się wyrabia w Krakowskim Azylu

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 21:11
przez rita
Mam prośbe zaglądnijcie na strone podaną przeze mnie.
http://www.krakowskieschronisko.republika.pl/#fragmenty
Prosimy Cię - pomóż zwierzętom cierpiącym w schronisku. Zabierz głos w tej sprawie.
Wyślij e-mail do Prezydenta Miasta.
Jacek.Majchrowski@um.krakow.pl
Tutaj znajdziesz propozycję tekstu - pamiętaj o podpisaniu go imieniem i nazwiskiem oraz podaniu adresu do korespondencji.
Oczywiście możesz też wydrukować tekst po skopiowaniu go do edytora tekstu - np. Word - i wysłać pocztą na adres:
Prezydent Miasta Krakowa,
Pl. Wszystkich św. 3/4,
31-004 Kraków.
BARDZO PROSZĘ WYRAŻCIE SWOJĄ OPINIE
Pozdrawiam

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 21:51
przez Jazz
Witaj rita!
Boże, to straszne!!! :crying:
Podaj, gdzie ten wzór pisma, bo coś nie mogę się dopatrzyć, a jak sama zacznę pisać, to niechcący mogę nabluzgać! :twisted: a nie o to chodzi!
Będę agitować wśród znajomych, jestem pewna, że znajdę wielu chętnych, którzy je wyślą. Trzeba "zbombardować" i zasypać Pana Prezydenta korespondencją! :pisanie:
A co na temat tego Gandalf Jarka? Rozmawialiśmy trochę na ten temat...

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 22:05
przez ina
To się w głowie nie mieści :evil: :evil: :evil:

I to w Krakowie - w mieście, w którym stoi pomnik psa Dżoka, pomnik psiej wierności :cry:

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 22:29
przez rita
Witam
Przykładowy tekst znajduje się na początku tekstu pod tym zdaniem

Prosimy Cię - pomóż zwierzętom cierpiącym w schronisku. Zabierz głos w tej sprawie.
Wyślij e-mail do Prezydenta Miasta.

Tutaj znajdziesz propozycję tekstu
Dziękuje za odzew i Pozdrawiam

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 22:37
przez Jazz
OK, rita - znalazłam, wcześniej "kulawo" otworzyłam stronę!
Od jutra zabieram się za molestowanie znajomych. Zresztą chyba bardzo nie będę musiała ich przekonywać.
Inuś, masz rację, TO SIĘ W GŁOWIE NIE MIEŚCI!!!!!!!!!!

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 23:13
przez RyuChanek i Betix
Wysłałam. To okropne!! Biedne pieski, biedne kotki!!!

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 23:24
przez ARKA
Raport mowi wiele ale jak przeczytalam postulaty-punkt o przesladowywaniu zwiazkowcow to nogi sie pode mna ugiely.
Nikomu nie zalezy na polepszeniu losu tych zwierzat-walka o stolki i tyle.

PostNapisane: Wto sty 27, 2004 23:26
przez eve69
ARKA pisze:Raport mowi wiele ale jak przeczytalam postulaty-punkt o przesladowywaniu zwiazkowcow to nogi sie pode mna ugiely.
Nikomu nie zalezy na polepszeniu losu tych zwierzat-walka o stolki i tyle.


a to nic nowego, nie?

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 0:34
przez ARKA
eve69 pisze:a to nic nowego, nie?


Skad my to znamy, prawda :cry:
Zwierzeta zagryzaja sie, padaja bo choruja a tu zarzut, ze pousuwal tylu pracownikow to co on leczyl sam(kierownik) on byl opiekunem wszystkich zwierzat?
Najbardziej chyba mnie rozsmieszyl zarzut-kazal sprzatac ambulatorium wetom- to co to jest 'chlewnia' czy gabinet lekarski?
Nastepny-duzo pracy papierkowej mili weci-a co w ciemno maja leczyc?
Musza miec karty zwierzat, wpisywac lecznie, rozliczac leki,szczepionki itp-takie sa przepisy i tyle.
Nastepny zarzut-nie ustalal diety z wetami-moj boze, tylko wet wie jak karmic zwierzeta-po to trzeba skonczyc weterynarie-dietetyke-ciekawe czy taki kierunek ci weci mieli.
Nastepne-psy agresywne trzymane osobno a dalej, ze te psy zagryzaja inne psy-to kto kogo zagryza? 8O

A moze wypadaloby aby Ci obroncy zwierzat sie przedstawili, z imienia i nazwiska. Niepowaznie i niewiarygodnie to wyglada jak ktos anonimowo prosi o wsparcie, proszac jednoczesnie aby go ktos poparl piszac do Prezydenta podpisujac sie imieniem i nazwiskiem, prawda.
Napisze taki list-strona zniknie- a mnie TOZ poda do sadu o znieslawienie np. za to,cyt:
"
Według dostępnych informacji aż 99% zebranej kwoty jest wykorzystywana przez zarzadce schroniska na cele własne. Domagam się, aby 100% kwoty przeznaczano na zwierzęta i schronisko."

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 8:49
przez Astana
Co się wyrabia w tym schronisku to na własne oczy widziałam bo wzięłam stamtąd moją kicię. Nie wnikam w sprawy finansowe schroniska bo ich nie znam, nie mam żadnych dowodów że ktoś marnotrawi bądź defrauduje przeznaczone na nie środki, ale co do konfliktu kierownictwa z pracownikami to wybaczcie ale ja sie kierownictwu nie dziwię - na własnej skórze odczułam kompetencje i zaangażowanie tych pracowników. Wetka twierdzi że kotka nie miała jescze rujki a tymczasem kotka jest w połowie ciąży czego pani doktor w ogóle nie zauważyła a badała ją przy mnie przed wydaniem z azylu. Sorry ale gdybym ja w swojej branży wykazała się taką niekompetencją wyleciałabym na bruk w tym samym dniu i to z dyscyplinarką a nie "za porozumieniem stron".

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 8:52
przez Katy
Bosh :cry:

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 8:54
przez RyuChanek i Betix
Można poprostu napisać inny list. W schronisku źle sie dzieje i trzeba działać. Zmienić jeśli nie kierownika to personal na taki który kocha zwierzaki i częstsze kontrole robić, takie które dadzą jakieś wytyczne i skontrolują czy to potem zrobiono. Nie wolno niereagować tylko dlatego że może chodzi tylko o stanowiska. Tak czy tak zwierzęta cierpią. Ilość zgoów, brud to sa fakty!!!!

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 8:56
przez Kaska
rita, moze się przedstawisz - niekoniecznie otwarcie na forum, ale poprzez kontakt na pm ze straszymi stażem forumowiczami ?
przytaczanie argumentów o odmawianiu bonów świątecznych pracownikom nie jest chyba najważniejsze ?
wiemy, ze w schronisku źle się dzieje, ale ja np. nie chcę zeby moje nazwisko było uzywane do blizej nie znanych mi rozgrywek z byłym czy aktualnym szefem schroniska?
Astano, pozdrawiam Zojkę, mam nadzieję, że dobrze się czuje :)

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 8:58
przez Katy
Kasiu, ale o co chodzi?

PostNapisane: Śro sty 28, 2004 10:54
przez rita
[ Kasiu nikt ci nie karze się podpisywać, ale myśle, że warto wiedzieć jaki los spotyka naszych mniejszych braci