Strona 1 z 3

Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:36
przez gucha86
Wiem że jest dopiero luty ale moja kotka chyba właśnie szuka sobie partnera. Zdarzało się ostatnio że nie chciała wieczorem wracać do domu ale dzisiaj to co zobaczyłam przeszło moje wyobrażenia. Wróciła do domu a po jakichś 15 minutach zaczęła miauczeć jak nigdy przedtem. Mamy w salonie przeszklone drzwi na ogród i ona tam stała i miauczała a za oknem zobaczyłam rudego kociaka nie wiem czy on czy ona ale przypuszczam że to jej chłopak . Miauczały oba chyba z pół godziny, niestety nie mogłam tego słuchać i przegoniłam tego kociaka. Moja niestety stała i dalej miauczała ale tak jakoś inaczej, tak smutno. Wydaje mi się że niedługo moja kicia może być w ciąży tylko ja nie wiem jak to mogę rozpoznać. Wydaje mi się że powinna mieć też w tym czasie inną trochę dietę. Niestety nic na ten temat nie wiem czy możecie mi napisać jak wygląda ciąża u kotów i jak mogę rozpoznać ciążę. Lub jak możecie podajcie jakieś tytuły książek gdzie mogę znaleźć informacje na ten temat, bo coś mi się wydaje że będzie nas teraz czekać ciekawy okres w życiu.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:37
przez kotx2
gucha86 pisze:Wiem że jest dopiero luty ale moja kotka chyba właśnie szuka sobie partnera. Zdarzało się ostatnio że nie chciała wieczorem wracać do domu ale dzisiaj to co zobaczyłam przeszło moje wyobrażenia. Wróciła do domu a po jakichś 15 minutach zaczęła miauczeć jak nigdy przedtem. Mamy w salonie przeszklone drzwi na ogród i ona tam stała i miauczała a za oknem zobaczyłam rudego kociaka nie wiem czy on czy ona ale przypuszczam że to jej chłopak . Miauczały oba chyba z pół godziny, niestety nie mogłam tego słuchać i przegoniłam tego kociaka. Moja niestety stała i dalej miauczała ale tak jakoś inaczej, tak smutno. Wydaje mi się że niedługo moja kicia może być w ciąży tylko ja nie wiem jak to mogę rozpoznać. Wydaje mi się że powinna mieć też w tym czasie inną trochę dietę. Niestety nic na ten temat nie wiem czy możecie mi napisać jak wygląda ciąża u kotów i jak mogę rozpoznać ciążę. Lub jak możecie podajcie jakieś tytuły książek gdzie mogę znaleźć informacje na ten temat, bo coś mi się wydaje że będzie nas teraz czekać ciekawy okres w życiu.


chyba najwiecej info znajdziesz w necie :roll: ale tu na forum pewnie tez kazdy coś doda od siebie :wink:

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:39
przez Koszmaria
gucha86 pisze:Wiem że jest dopiero luty ale moja kotka chyba właśnie szuka sobie partnera. Zdarzało się ostatnio że nie chciała wieczorem wracać do domu ale dzisiaj to co zobaczyłam przeszło moje wyobrażenia. Wróciła do domu a po jakichś 15 minutach zaczęła miauczeć jak nigdy przedtem. Mamy w salonie przeszklone drzwi na ogród i ona tam stała i miauczała a za oknem zobaczyłam rudego kociaka nie wiem czy on czy ona ale przypuszczam że to jej chłopak . Miauczały oba chyba z pół godziny, niestety nie mogłam tego słuchać i przegoniłam tego kociaka. Moja niestety stała i dalej miauczała ale tak jakoś inaczej, tak smutno. Wydaje mi się że niedługo moja kicia może być w ciąży tylko ja nie wiem jak to mogę rozpoznać. Wydaje mi się że powinna mieć też w tym czasie inną trochę dietę. Niestety nic na ten temat nie wiem czy możecie mi napisać jak wygląda ciąża u kotów i jak mogę rozpoznać ciążę. Lub jak możecie podajcie jakieś tytuły książek gdzie mogę znaleźć informacje na ten temat, bo coś mi się wydaje że będzie nas teraz czekać ciekawy okres w życiu.


koniecznie wysterylizuj kotkę.
już,teraz,zaraz.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:41
przez grzanka.ch
Koszmaria pisze:koniecznie wysterylizuj kotkę.
już,teraz,zaraz.


Popieram!

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:44
przez gucha86
Chciałabym aby miała raz małe kociaki, a poza tym wet powiedział że tak będzie dla niej lepiej bo potem może mieć urojone ciąże. Dla mnie kociaki to nie problem więc skoro wet tak radzi to nie mam nic przeciwko tylko nie wiem ja to przebiega.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:45
przez kotx2
gucha86 pisze:Chciałabym aby miała raz małe kociaki, a poza tym wet powiedział że tak będzie dla niej lepiej bo potem może mieć urojone ciąże. Dla mnie kociaki to nie problem więc skoro wet tak radzi to nie mam nic przeciwko tylko nie wiem ja to przebiega.



to mit,ze kot czy pies powinny mieć chociaz jeden miot w zyciu :roll: a po za tym musiałabys znalezc domki dla kotków

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:48
przez gucha86
mieszkam w szkocji i tutaj jest trudno zdobyć zwierzaka, na szczęście mam już kilkoro chętnych na kotki i zarejestrowałam kotkę do schroniska, oni organizują adopcję dla kociaków i innych zwierzaków. Znajdę dla niech na pewno nowych właścicieli o to się nie boję. Jedynie co mnie martwi to czy odpowiednio zadbam o kotkę podczas tych trudniejszych tygodni.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:51
przez kotx2
gucha86 pisze:mieszkam w szkocji i tutaj jest trudno zdobyć zwierzaka, na szczęście mam już kilkoro chętnych na kotki i zarejestrowałam kotkę do schroniska, oni organizują adopcję dla kociaków i innych zwierzaków. Znajdę dla niech na pewno nowych właścicieli o to się nie boję. Jedynie co mnie martwi to czy odpowiednio zadbam o kotkę podczas tych trudniejszych tygodni.

warto też sprawdzić domki, do ktorych trafia kociaki :ok:

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:54
przez Szalony Kot
Kociaki to nie problem - czyli rozumiem, że jesteś gotowa wyżywić, wychowywać, zaszczepić, odrobaczyć i zapewnić leczenie dla dodatkowych 4-7 kotków? I znaleźć im potem dobre domy, skoro jest to rokrocznie wielki problem?

I jesteś gotowa na to, że Twoja kotka może zarazić się podczas stosunku HIVem kocim? Lub kocią białaczką?

Bo nie wierzę, że jeszcze wierzysz w te bzdury, które wciska Ci jakiś weterynarz starej daty (chociaż może chce wycisnąć trochę kasy na leczeniu i badaniu Twoich przyszłych kotków... i Twojej kotki, jeśli złapie którąś z tych strasznych chorób).

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:57
przez renatab
Szalony Kot pisze:Kociaki to nie problem - czyli rozumiem, że jesteś gotowa wyżywić, wychowywać, zaszczepić, odrobaczyć i zapewnić leczenie dla dodatkowych 4-7 kotków? I znaleźć im potem dobre domy, skoro jest to rokrocznie wielki problem?

I jesteś gotowa na to, że Twoja kotka może zarazić się podczas stosunku HIVem kocim? Lub kocią białaczką?

Bo nie wierzę, że jeszcze wierzysz w te bzdury, które wciska Ci jakiś weterynarz starej daty (chociaż może chce wycisnąć trochę kasy na leczeniu i badaniu Twoich przyszłych kotków... i Twojej kotki, jeśli złapie którąś z tych strasznych chorób).


Nic dodać,nic ująć :(

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 22:58
przez gucha86
Tak jestem gotowa na to, proszę jedynie o pomoc odnośnie ciąży. Uwierzcie mi na słowo jestem odpowiedzialna.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 23:00
przez kotx2
Szalony Kot pisze:Kociaki to nie problem - czyli rozumiem, że jesteś gotowa wyżywić, wychowywać, zaszczepić, odrobaczyć i zapewnić leczenie dla dodatkowych 4-7 kotków? I znaleźć im potem dobre domy, skoro jest to rokrocznie wielki problem?

I jesteś gotowa na to, że Twoja kotka może zarazić się podczas stosunku HIVem kocim? Lub kocią białaczką?

Bo nie wierzę, że jeszcze wierzysz w te bzdury, które wciska Ci jakiś weterynarz starej daty (chociaż może chce wycisnąć trochę kasy na leczeniu i badaniu Twoich przyszłych kotków... i Twojej kotki, jeśli złapie którąś z tych strasznych chorób).


lepeij bym tego nie ujeła :ok:

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 23:21
przez Myszka.xww
Gucha, w jakim wieku jest kotka?

Po urodzeniu kociąt kotka jak najbardziej może mieć ciąże urojone, ropomacicze, nowotwory sutka. Ciąża to nie jest lek na te dolegliwości i w żaden sposób nie wpływa zbawiennie na zdrowie fizyczne czy psychiczne zwierzęcia. To mit obalony już jakieś 15 - 20 lat temu.

Zanim zdecydujesz się rozmnożyć swoją kotkę, namierz dobrego weterynarza, który poprowadzi ciążę, ma pojęcie o rozrodzie kotów, w razie czego zrobi USG czy zareaguje, nawet w nocy, jeśli pojawią się komplikacje związane z ciążą lub porodem (poda leki, wykona cesarkę). Szukaj weterynarza - położnika będącego na bieżąco z wiedzą z zakresu medycyny weterynaryjnej w pełnym zakresie. Bo ten dotychczasowy niestety, nie jest.
Dobrze byłoby, gdyby kocur miał wykonane testy, czy nie jest nosicielem białaczki lub kociego HIV - to choroby nieuleczalne, często śmiertelne przenoszone drogą płciową. Decydowanie się na przypadkowe zapłodnienie przez przypadkowego kocura lub kocury można przypłacić zdrowiem lub życiem koteczki.
Kotka powinna być zaszczepiona przeciw chorobom wirusowym - przynajmniej trzem podstawowym - herpes, calici, parwo.

Myślę, że więcej na ten temat mogliby powiedzieć hodowcy z działu hodowlanego.
Na forum koty wypowiadają się głownie osoby walczące z olbrzymią bezdomnością kotów polskich. Być może w Szkocji aż takiej bezdomności nie ma, niemniej tutaj jest i każdy miot kotów nierasowych jest traktowany jako porażka i przyczynek do nadpopulacji. W Polsce co roku rodzą się miliony bezdomnych zwierząt. Domy znajdują ledwie tysiące. Reszta umiera w dość makabrycznych warunkach z głodu, zimna, chorób i rąk ludzkich.

Warto się nad tym wszystkim zastanowić i, jeśli się zdecydujesz, to przygotować się porządnie przede wszystkim dla dobra pupilki.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 23:27
przez Koszmaria
Myszka.xww pisze:Gucha, w jakim wieku jest kotka?

Po urodzeniu kociąt kotka jak najbardziej może mieć ciąże urojone, ropomacicze, nowotwory sutka. Ciąża to nie jest lek na te dolegliwości i w żaden sposób nie wpływa zbawiennie na zdrowie fizyczne czy psychiczne zwierzęcia. To mit obalony już jakieś 15 - 20 lat temu.

Zanim zdecydujesz się rozmnożyć swoją kotkę, namierz dobrego weterynarza, który poprowadzi ciążę, ma pojęcie o rozrodzie kotów, w razie czego zrobi USG czy zareaguje, nawet w nocy, jeśli pojawią się komplikacje związane z ciążą lub porodem (poda leki, wykona cesarkę). Szukaj weterynarza - położnika będącego na bieżąco z wiedzą z zakresu medycyny weterynaryjnej w pełnym zakresie. Bo ten dotychczasowy niestety, nie jest.
Dobrze byłoby, gdyby kocur miał wykonane testy, czy nie jest nosicielem białaczki lub kociego HIV - to choroby nieuleczalne, często śmiertelne przenoszone drogą płciową. Decydowanie się na przypadkowe zapłodnienie przez przypadkowego kocura lub kocury można przypłacić zdrowiem lub życiem koteczki.
Kotka powinna być zaszczepiona przeciw chorobom wirusowym - przynajmniej trzem podstawowym - herpes, calici, parwo.

Myślę, że więcej na ten temat mogliby powiedzieć hodowcy z działu hodowlanego.
Na forum koty wypowiadają się głownie osoby walczące z olbrzymią bezdomnością kotów polskich. Być może w Szkocji aż takiej bezdomności nie ma, niemniej tutaj jest i każdy miot kotów nierasowych jest traktowany jako porażka i przyczynek do nadpopulacji. W Polsce co roku rodzą się miliony bezdomnych zwierząt. Domy znajdują ledwie tysiące. Reszta umiera w dość makabrycznych warunkach z głodu, zimna, chorób i rąk ludzkich.

Warto się nad tym wszystkim zastanowić i, jeśli się zdecydujesz, to przygotować się porządnie przede wszystkim dla dobra pupilki.


zgadzam się z przedmówczynią.
jeśli bardzo jesteś przekonana o tym że u was nie ma problemu z bezdomnością kotów i kociaki od Twojej kotki nie zabiorą domów jakimś schroniskowym kociakom,to może lepiej idź z kotką do zdrowego,przebadanego kocura?
musisz wymagać od właścicieli kocura w takim wypadku dwukrotnego testu na FIV i FELV powtórzonego po 6tyg od pierwszego[testy mają wypaść negatywnie],oraz aktualnych szczepień i odrobaczeń.

Re: Kocia ciąża

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 23:44
przez Alama
gucha86 pisze:Tak jestem gotowa na to, proszę jedynie o pomoc odnośnie ciąży. Uwierzcie mi na słowo jestem odpowiedzialna.


Po przeczytaniu Twoich wątków mam spore wątpliwości co do powyższej deklaracji.

Czy to ta kotka jest w ciąży?

gucha86 pisze:Cześć mam problem, mianowicie mam kota i kotkę są to pół persy, oboje mają lekko ponad trzy miesiące i mają pchły.