Strona 1 z 85

Januszek FeLV+ instruktor kotoJogi- odszedł ['].....

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 23:31
przez ruru
Januszek, malutki instruktor kotojogi odszedł dziś 23.05 2011 o godz 17.26
do zobaczenia malutki skarbie....

Januszek 2 dni po przeprowadzce do nowego Domku zaczął chorować :(
odezwała się białaczka, a możliwe, że również efekt uboczny działania ludzkiego interferonu..
Teraz cały czas trwa walka o życie dzielnego Kotka

tutaj link do aukcji charytatywnej prowadzonej przez fundację KotyLion aby pomóc domkowi zebrać środki na leczenie- koszty są bardzo duże...

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hfhng][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/3038/janusz.jpg[/IMG][/URL]



Januszek dziś (10.04.11) zamieszkał w swoim nowym Domku :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bądź szczęśliwy i zdrowiutki malutki skarbeczku :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Januszek jestem
mam jakieś ok.1,5- 2lata, jestem przystojny
bardzo miziasty
i lubię brzucha wywalać
z byle powodu
niestety jestem też bezobjawowym nosicielem kociej białaczki
co oznacza, że moi koci przyjaciele muszą być zaszczepieni
przeciw białaczce, albo może być też dom bez kotów
bo mnie ludzie caaaaałkowicie wystarczają
mali i duzi och, jak ja ich lubię
no to szukam domu
bo ten w którym byłem
zniknął
zabrał mnie na spacer po parku
było fajnie, ale nagle zostałem sam
a wokoło tylko drzewa śnieg
i zimno i czarno
zacząłem płakać i mnie usłyszał
taki jeden, ufff
tak nie lubie tego białego śniega co wchodzi
miedzy paluszki i szczypie...
lubię czysty kocyk, kuwetkę
a najbardziej lubię miseczkę i dobrze zjeść
no to szukam domu

testy, a później badanie PCR potwierdziło u Januszka obecność wirusa białaczki
teraz Januszek przechodzi kurację interferonem
i mamy nadzieję, że dzielnie zwalczy wirusa jest młodziutki, silny, całowicie bezobjawowy
a:
Najbardziej niebezpieczna jest ona dla kociąt do 16 tygodnia życia. Odporność rośnie wraz z wiekiem, więc dorosły kot ma duże szanse, by zwalczyć wirusa. W zależności od wieku kota, możliwe są 3 sytuacje:

1)około 30-40% kotów w ciągu 4-6 miesięcy pokona wirusa w swoim organizmie, dzięki czemu będą później całkowicie zdrowe i nie staną się źródłem zakażenia,

2)około 30% kotów nie zdoła zwalczyć wirusa i na stałe będzie miało wiremię, przez kilka lat będą całkowicie zdrowe, a w późniejszym czasie widoczne będą u nich objawy choroby, które doprowadzą do śmierci; koty mające wiremię na stałe są przez cały czas źródłem zakażenia dla innych osobników,

3)około 20-30% kotów nie pokona całkowicie wirusa, którego niewielkie ilości pozostaną „uśpione” w jego organizmie (zakażenie latentne)– może on później wywołać chorobę, ale nie musi; w konsekwencji takiego zakażenia wirus może zostać całkowicie zwalczony przez organizm kota (bardzo rzadko), pozostać w stanie „uśpienia” do końca życia, nie powodując przy tym zachorowania na białaczkę i nie tworząc z kota źródła zakażenia (najczęściej) lub ponownie zaatakować podczas zmniejszonej odporności organizmu, w wyniku czego kot stanie się źródłem zakażenia.

cytat stąd:
http://www.vetopedia.pl/article23-1-Bia ... kotow.html

a tutaj cały artykuł o Januszku pod redakcją Sis :1luvu:



Banerki Januszkowe:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hdxjx][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/4340/januszek.jpg[/IMG][/URL]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hdxjx][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/6775/januszk.jpg[/IMG][/URL]

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 23:51
przez Szura-najmysi mama
Przysiądziemy cichutko i będziemy razem z Januszkiem czekac na domek :D

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 23:51
przez J.D.
ech,ty Janusz,aleś ty śliczny :1luvu:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 8:33
przez Zołzik
No to razem z pięknym Januszkiem szukamy domku!!
Na pewno się znajdzie odpowiedni! :ok:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 11:40
przez ruru
Januszek bezpardonowo zaanektował pokoik
wyluzowany jest na maxa, a jego entuzjazm na widok napełniania miseczki
jest rozkoszny
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 11:45
przez gosiaa
Kolejny słodziak :1luvu:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 11:54
przez magdaradek
ło mamuniu on ogonem merda do miski :ryk:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 11:55
przez atla
Ruru! ale ci się cudo trafiło na pocieszenie :) :ok:
no przepiękny jest bez dwóch zdań! za domek! :ok: :ok: :ok:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 12:31
przez J.D.
cudo :1luvu:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 12:40
przez pisiokot
no cudo :1luvu:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 12:41
przez ruru
z gatunku gadających kotów
- jeśli chodzi o kuwetkę
to typ górnik :wink:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 13:18
przez Satyr77
Fajny Januszek, może go pożyczymy, żeby nauczył niektóre z naszych potforów jak się zakopuje :ryk:

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 15:35
przez Duszek686
Ale fajowy kotuś.
Drugi Dominik...

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 20:35
przez Prue
Ślicznota :)

Re: fajny Januszek szuka fajnego domu

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 23:26
przez ruru
Januszek dzisiaj był u pani doctor
jest młodziutki, pewnie roku nie ma

ale mam zgryz bo test FelV wyszedł dodatni
od razu została pobrana krew i poszła
na szczegółowe badania do laboklinu
zobaczymy, może test wyszedł fałszywie dodatni
(tak bywa 20%)
:ok: :ok: