Strona 1 z 3

Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 16:54
przez justyna8585
To miało całkiem inaczej wyglądać...

Miała być sterylka i wypuszczenie... na tym miała się skończyć przygoda z kotką...

Niestety.....

Sterylka poszła dobrze,mimo ,że kotka drapała,gryzła,nawet podanie narkozy było bardzo trudne...

Po dniu przyjechała do mojej sąsiadki,gdzie miała jeszcze ze 2 dni przewegetować,a następnie miałam ją wypuścić...

Niestety ludzie z bloku tej Pani,gdzie jest kotka doszli do wniosku,że trzeba się pozbyć wszystkich koty,ktore przychodziłyby do piwnicy,razem z administracją zamknęli okienko suszarni.Zrobili tam porządek,a wcześniej jezcze pomalowali ściany...Teraz tam ma być prawdziwa suszarnia...co z tego,że 3/4 kotów przychodzących do piwnicy tam sie urodziło i spędza tam 1/2 dnia...

Nie pomogły ani prośby,ani przekupienie,ani krzyk...

Pojawiło się pytanie,co zrobić kotką,po co sterylizowało się ją,skoro i tak zginie tutaj...

Kotka po poświęceniu jej czasu nie reaguje już w ogóle agresją-nie drapie,nie gryzie,jedynie chowa się...nawet w sytuacji kiedy się bardzo boi, nie używa pazurków,ani ząbków.Starałam sie poświęcić jej codziennie chociaż godzinie,głaskałam i podobało jej się to.Nie znam się na oswajaniu kotów,wydaje mi się jednak,że skoro po paru dniach poświęcenia jej czasu przeze mnie,przestała reagować agresją,to jest szansa na oswojenie.Schronisko twierdzi,że to młoda kotka,ale wieku też nie są w stanie określić,bo ma zniszczone zęby,mówią ,że do 12 mies. U mnie ze zdrowiem kiepsko z powodunerek i kamieni nerkowych i moczowodowych,jeśli ktoś to miał,to wie,jaki to ból.Nie jestem w stanie np. dzisiaj nawet poświęcić jej 5 min.Jeśli u mnie nic się nie zmieni do następnego wtorku,to czeka mnie operacja i szpital.
Kotka jest u starszej os.,ona ma juz problemy z chodzeniem,nie pozwala,by była w klatce.


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

kotka załatwia sie jedynie w kuwecie,ma apetyt

Pomóżcie proszę...

Może znalazłby sie DT? albo jakieś spokojne miejsce do wypuszczenia?

Wypuszczenie jej u mnie = śmierć...:(

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 17:36
przez asia2
strasznie trudny temat :(
Mało czasu żeby oswajac że względu na Twoje problemy zdrowotne a widać że koteczka ma potencjał i dałoby radę ją uproczłowieczyć.

Na pewno nie oddawaj jej do schroniska. To też śmierć.

Może na wieś, do jakiegoś gospodarstwa. Tam nie musi byc nakolankowa. Aby jeść dali i było gdzie się schować przed chłodem. Tak często się robi z dziczkami.

Może jednak poszukac, choćby przez forum kogoś kto ją oswoi i poszuka dla niej domu. Tu się zdarzają takie rzeczy.

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 17:46
przez justyna8585
asia2 pisze:strasznie trudny temat :(
Mało czasu żeby oswajac że względu na Twoje problemy zdrowotne a widać że koteczka ma potencjał i dałoby radę ją uproczłowieczyć.

Na pewno nie oddawaj jej do schroniska. To też śmierć.

Może na wieś, do jakiegoś gospodarstwa. Tam nie musi byc nakolankowa. Aby jeść dali i było gdzie się schować przed chłodem. Tak często się robi z dziczkami.

Może jednak poszukac, choćby przez forum kogoś kto ją oswoi i poszuka dla niej domu. Tu się zdarzają takie rzeczy.


Ja nigdy kota w domu nie miałam,mam minimalne doświadczenie przy kotach
,takie naprawde tyci tyci.Nawet do domu nie moge jej wziąć,mam psa,który nie akceptuje kotów.
W schronisku jej nie przyjmą,a nawet jesli,to kociarnia jest otwarta.Wejściem wedzie,a wyjściem zwieje.

Ona jest bardzo uległa, kiedy zaczyna się ją głskać,to mruży oczka i nie ucieka...

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 20:02
przez mar9
piękna jest, może znajdzie się dla niej kawałek podłogi u jakiegoś forumowicza, co? ja już naprawdę nie mam gdzie jej dać, może u Justy w piwnicy, kiedyś oferowała miejsce dla Dużego Misia, który u mnie jest, może zgodzi się wziąć koteczkę

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 20:08
przez kotx2
mar9 pisze:piękna jest, może znajdzie się dla niej kawałek podłogi u jakiegoś forumowicza, co? ja już naprawdę nie mam gdzie jej dać, może u Justy w piwnicy, kiedyś oferowała miejsce dla Dużego Misia, który u mnie jest, może zgodzi się wziąć koteczkę


a w razie gdyby justyna nie skorzystała to mogę ja :oops: :?:

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 22:53
przez justyna8585
kotx2 pisze:
mar9 pisze:piękna jest, może znajdzie się dla niej kawałek podłogi u jakiegoś forumowicza, co? ja już naprawdę nie mam gdzie jej dać, może u Justy w piwnicy, kiedyś oferowała miejsce dla Dużego Misia, który u mnie jest, może zgodzi się wziąć koteczkę


a w razie gdyby justyna nie skorzystała to mogę ja :oops: :?:



czy ja dobrze zrozumiałam,że proponujesz DT,czy w drugą stronę szukasz też dla kota dt ?:)

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 0:34
przez kotx2
justyna8585 pisze:
kotx2 pisze:
mar9 pisze:piękna jest, może znajdzie się dla niej kawałek podłogi u jakiegoś forumowicza, co? ja już naprawdę nie mam gdzie jej dać, może u Justy w piwnicy, kiedyś oferowała miejsce dla Dużego Misia, który u mnie jest, może zgodzi się wziąć koteczkę


a w razie gdyby justyna nie skorzystała to mogę ja :oops: :?:



czy ja dobrze zrozumiałam,że proponujesz DT,czy w drugą stronę szukasz też dla kota dt ?:)


szukam dla kota :)

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 10:53
przez mawin
biedna koteczka :-(

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 10:54
przez najszczesliwsza
Koteczko, koteczko no dalej musi być jakiś DT

justyna8585
napisałam PW :oops:

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 11:35
przez justyna8585
Wybieram sie właśnie do niej z tuńczykiem,może w końcu zechce coś z ręki wziąć...

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 19:13
przez justyna8585
Może ktoś pomoże...:(

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Śro lut 09, 2011 23:50
przez asia2
podnoszę kitkę :1luvu:

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Czw lut 10, 2011 0:13
przez kotx2
justyno ,mam ten sam problem,szukam miejsca na razie bez efektu,popytaj znajomych,moze ciepła piwnica w domku ,lub łazienka,myslałam o moim remontowanym poddaszu,zmiescilo by sie tam wiecej kotów ,ale niestety jest nieogrzewane ,temperatura jest prawie taka sama jak na dworze,a po za tym kurz i hałas :(

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Pt lut 11, 2011 8:22
przez mar9
podniosę wyżej koteńkę, może dziś ktoś da jej szansę... na lepsze życie

Re: Co zrobić z kotką po sterylce? nie ma gdzie wypuścić :(

PostNapisane: Pt lut 11, 2011 10:31
przez mawin
mar9 pisze:podniosę wyżej koteńkę, może dziś ktoś da jej szansę... na lepsze życie