Filipkowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 05, 2011 12:32 Filipkowo

Witam wszystkich kociarzy z tzw.brodą i mniej zaawansowanych:).

Mam pewien problem. Wczoraj odebrałam od swojego byłego faceta kocurka (były nie może się nim dłużej zajmować). Filipek jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Niestety strasznie się stresuje. Mimo, że w nocy odważył się by poleżeć przy mnie to nad ranem usadowił się w szafie. Nie chce pić z jedzeniem też słabo, chociaż zjadł kurczaczka z warzywami. Boję się, by się nie odwodnił. Wiem, że powinnam mu zapewnić spokój i nie wyciągać na siłę, ale i tak się martwię :( . Liczę na porady bardziej doświadczonych kociarzy :) .
Pozdrawiam serdecznie

emi_81

 
Posty: 58
Od: Wto sty 25, 2011 15:54
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Sob lut 05, 2011 20:02 Re: Filipkowo

Koty tak szybko się nie odwadniaja (no chyba, że mają biegunkę, wymioty, płyn w płucach/jamie brzusznej)
Najważniejsze jest natomiast, żeby jadł (jeśli przestanie, może nastąpić stłuszczenie wątroby, podobno nawet po 48 mocno okrojonych dawek jedzenia) . Tak więc, i karmę i wodę wstaw do szafy ;) - jesli na tą chwilę tam jest mu dobrze. Jak zacznie się wynurzać ze schowka, powoli zwiększaj dystans karmy od schowka. :ok:

Jeśli niei będzie chciał pić - podlej tego kurczaka z warzywani odrobiną wody.
Jeśli będzi eCię cokolwiek niepokoić, pisz - zawsze ktos odpowie.
Tzymam kciuki za aklimatyzację :ok: :ok: :ok:

p.s. i witaj na forum oczywiście :wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie lut 06, 2011 9:54 Re: Filipkowo

Dziękuję bardzo za radę... Filipek już wychodzi przy mnie z szafy, ale z jedzonkiem słabo. W zasadzie to głównie je nocą. Mój były twierdzi, że w ogóle ostatnio mało je ( był u weterynarza i wszystko jest ok). Dzisiaj podałam mu gerbera dla dzieci :D indyka w formie paszteciku, zjadł. Wygląda na to, że jest ok bo nocą buszuje po wszystkich kątach co drażni pozostałych :x domowników. Takie jednak są te nocne stworzenia :ryk:

emi_81

 
Posty: 58
Od: Wto sty 25, 2011 15:54
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Śro sie 03, 2011 13:44 Re: Filipkowo

Dawno mnie już tu nie było:). Obowiązki, praca itp. Ale do rzeczy, Filipek się zaaklimatyzował i teraz my (domownicy) dostosowujemy się do niego, tak nas zawojował sobą:).
Filipek dostawał do tej pory z suchych karm: RC dla sterylizowanych kotków,ale po nim zauważyłam łupież w okolicy ogonka, więc wróciłam do Sanabelle Sensitive i Hair&Skin. Oprócz tego dostaje też mięsko gotowane albo puszki, choć mimo wielości sklepów najczęściej spotykanymi puszkami są puszki firmy K i W. To zmusiło mnie do dalszych spacerów i poszukiwań lecz nie narzekam.
Pojemność a raczej zasobność mojego portfela nie jest jednak zbyt duża i zastanawiam się nad karmą firmy Farmina. Czy ktoś o niej słyszał a może kupował swojemu futrzakowi? Będę wdzięczna za wszelkie komentarze i propozycje:).

emi_81

 
Posty: 58
Od: Wto sty 25, 2011 15:54
Lokalizacja: Świętochłowice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], teesa i 95 gości