Strona 1 z 1
wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pt lut 04, 2011 23:56
przez bell_a
Czy ktoś z Was spotkał się z tym by kocie łapki się pociły?
Mam w domu kotkę wolnozyjacą po sterylce,mam wrażenie ,ze jej łapki chyba się pocą.Chodząc po łazience zostawia wilgotne ślady na kafelkach(są dobrze widoczne ,bo kafelki ciemne)
Wcześniej miałam gromade kociaków po zabiegu i czegoś takiego nie widziałam.Czy jej może być najnormalniej za ciepło czy moze to coś innego?
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Sob lut 05, 2011 0:01
przez felin
Lapy to jedyne miejsce, którym koty mogą się pocić; nigdzie indziej nie mają gruczolów potowych. Zestresowanym kotom też pocą się lapki.
Może w mieszkaniu jest koci gorąco; szczególnie, że piwniczanka. A może podloga podgrzewana. A może ma tak po zabawie z bieganiem. W każdym razie, nie jest to nic nadzwyczajnego.
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Sob lut 05, 2011 0:16
przez bell_a
Kocina nie biega-wiekszość leży,podłoga nie jest podgrzewana.Moze faktycznie jest jej za ciepło-jakby nie było,całe swe życie spedziła po chmurką
ufff...
ale powaznie,jak zyję jeszcze czegoś takiego nie widziałam,tym bardziej ,ze jeszcze kilka dni temu też miałam takie "spod chmurki" a śladów nie było,najwyrazniej tej jednej jest za ciepło
oj jak mało wiem
pozdrawiam
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Sob lut 05, 2011 0:33
przez Irlandzka Myszka
Mój Kicuś [*] jak się bał to mu się pociły łapki - szczególnie w czasie podróży i pobytu u weterynarza.
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pon lut 07, 2011 19:00
przez Conchita
Moja Conchitka ['] też u weta zostawiała mokre ślady na stole, pociły jej się łapki ze stresu.
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pon lut 07, 2011 19:02
przez kotx2
felin pisze:Lapy to jedyne miejsce, którym koty mogą się pocić; nigdzie indziej nie mają gruczolów potowych. Zestresowanym kotom też pocą się lapki.
Może w mieszkaniu jest koci gorąco; szczególnie, że piwniczanka. A może podloga podgrzewana. A może ma tak po zabawie z bieganiem. W każdym razie, nie jest to nic nadzwyczajnego.
dokładnie ,nie ma powodów do obaw

Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pon lut 07, 2011 19:57
przez bell_a
przyznaję się bez bicia,źe nie miałam bladego pojęcia z tym pocenim kocich łap.Moje obawy już minęły a i nasza pensjonariuszka już się nie poci,niewątpliwie kicia była zestresowana cała sytuacją,bo to wolnożyjący futrzak, dziś już jest ok,-stres minął,kotka dużo odpoczywa,je i nabiera sił.
Pozdrawiamy
Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pon lut 07, 2011 19:58
przez kotx2
jak powiadaja :koniec jezyka za przewodnika,czy tez kto pyta nie błądzi

Re: wilgotne ślady/pocenie?

Napisane:
Pon lut 07, 2011 20:02
przez bell_a