CANIS: Semi prosi o pomoc

Semi
ur.02.2010 Koteczka została znaleziona ( 29.01.2011) stanie skrajnego wyczerpania w jednym z kocich azyli będących od opieką fundacji.Wychudzona (2kg.),odwodniona z bardzo spuchniętą łapą .jak się okazało na skutek pogryzienia przez psa rozwinęła się ropowica,miała ponad 40 stopni temperatury.
Jest super łagodną kicią. Na pewno była domowym kotem,nie jest kotem zaradnym,raczej czeka co jej los przyniesie .Nie ma odruchu szukania jedzenia - czeka aż zostanie jej podane.jest niesamowita gadułą - być może opowiada co przeżyła w czasie poniewierki.
Bardzo szybko zaprzyjaźnia się z kotami oraz psami. Żle toleruje jedzenie puszkowe.Kiedy dostaje gotowane mięso bądź surowe czuje się dobrze.
Obecnie Semi leczona jest antybiotykowo,dwa razy dziennie robione ma kroplówki,ma również robione okłady na chora łapkę kilka razy dziennie.Karmiona jest również kilka razy dziennie.Dużo śpi.
http://www.canis.org.pl/adopkoty/50-kot ... -semi.html
ur.02.2010 Koteczka została znaleziona ( 29.01.2011) stanie skrajnego wyczerpania w jednym z kocich azyli będących od opieką fundacji.Wychudzona (2kg.),odwodniona z bardzo spuchniętą łapą .jak się okazało na skutek pogryzienia przez psa rozwinęła się ropowica,miała ponad 40 stopni temperatury.
Jest super łagodną kicią. Na pewno była domowym kotem,nie jest kotem zaradnym,raczej czeka co jej los przyniesie .Nie ma odruchu szukania jedzenia - czeka aż zostanie jej podane.jest niesamowita gadułą - być może opowiada co przeżyła w czasie poniewierki.
Bardzo szybko zaprzyjaźnia się z kotami oraz psami. Żle toleruje jedzenie puszkowe.Kiedy dostaje gotowane mięso bądź surowe czuje się dobrze.
Obecnie Semi leczona jest antybiotykowo,dwa razy dziennie robione ma kroplówki,ma również robione okłady na chora łapkę kilka razy dziennie.Karmiona jest również kilka razy dziennie.Dużo śpi.
http://www.canis.org.pl/adopkoty/50-kot ... -semi.html