Strona 1 z 99

DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:06
przez smarti
jest to kontynuacja poprzedniego watku :D viewtopic.php?f=1&t=121985&start=0



Wita Was Smarti :D :kotek: :ok:

Obrazek






Smarti to ja...



Obrazek

Obrazek


Pewnego dnia,moja Duża zabrała mnie z wielkiego pudła w sklepie ogrodniczym gdzie właścicielka,bardzo dobra pani, umiesciła mnie po to,abym znalazł dobry domek,po tym jak zostałem sierotką :roll: tak,tak,-moja mamusia powiesiła się w oknie uchylnym jak miałem 6 tygodni... :cry:

w kilka dni pózniej ,z tego samego pudła, moja fajna duża przyniosła prześliczną koteczkę Kropkę(Kropka też miała trudne dzieciństwo-urodziła się u pana który trzymał wielkie psy i od urodzenia była trzymana ze swą mamusią i siostrzyczką,w wielkim kartonowym pudle nakrytym siatką,a te psy ciągle chciały ja zjeść......
Kropka jest taka piękna...od razu się w niej zakochałem i postanowiłem że będzie moją narzeczoną...
od tego czasu mieszkaliśmy już razem w fajnym domku u fajnych dużych z czterema innymi dorosłymi już kotami i mieliśmy być zawsze razem


...aż pewnego dnia...

25 lipca 2010-

Obrazek


moja Duża robiła wszystko żeby ją znależć,bo ja bardzo płakałem i duża też...


Kropunia znalazła się po czterech dniach,zamknięta na strychu u sąsiadów(w domu w budowie).Przeżyła dzięki paprykarzowi szczecińskiemu ktory został zostawiony przez "fachoffcóf"


...szukając jej gdzie tylko się dało,moja Duża, weszła na miau.pl i... została


a ja-Smarti-postanowiłem odtąd pomagać innym kotkom które miały w życiu mniej szczęścia niż my-rezydenci z DT Smarti :D


Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:06
przez smarti
TYMCZASKI OBECNIE W MOIM DT LUB TDT

w kolejności przybycia :D
DT


Trisia I-sze voto TriAga
smarti pisze:Obrazek
prześlicznej urody kicia o aksamitnym futerku i oczętach bardziej bursztynowych niż bursztyny..
..ktoś postanowił że nie pasuje juz do wystroju wnętrza i chcąc nie chcąc zamieszkała pod sklepem w bogobojnym mieście Częstochowa...jej początkowe losy są tu viewtopic.php?f=13&t=119275&start=0
a odkąd zamieszkała w pokoju Chmurki, a prześliczna Lalunia odjechała do swego DS marzeń , jest już tu viewtopic.php?f=13&t=116103&start=420

Promyś -Bambaryłka- który przyjechał z podwórka w Białymstoku jako okaz zdrowia w sobotę 5 tyg temu,a już następnego dnia okazał się kotkiem na granicy życia i ... :(
Jednak na przekór logice żyje i ma się swietnie :ok:
Obrazek

Jego początkowe losy są tu viewtopic.php?f=1&t=119312
a druga część jego historii, pełnej walki o życie,jest tu viewtopic.php?f=1&t=120869&start=0


Melania -złapana kuzyneczka buraniów (-Toma&Jerrego-już w swoim DS :D )
Obrazek - z tego samego wątku co malutkie buranie :D viewtopic.php?f=1&t=114887&p=6819609#p6819609



Edisonek jest cudownym,spragnionym człowieka i spokojnego życia kociaczkiem który zbyt wiele już wycierpiał jak na takie malutkie ciałko...
Edisonek po roku życia okazał się ponad wszelką wątpliwość
Edisonką w skrócie Edzią :D :)

Obrazek

-jest u mnie od 23-go grudnia :) przecież nie mógł wigilii spędzić w szpitaliku,tak jak poprzednie 5 :!: miesięcy :roll: -Oto jego osobisty wątek: viewtopic.php?f=1&t=11417




[size=150][b] Carlito



ruru pisze: Carlito kot po zmarłym
prawie nie je, dużo pije...
przerażony...
Obrazek
Obrazek


Carlito przyjechał do mnie ze schronu w Łodzi-był bardzo chory..
teraz jest w trakcie leczniea,zapewne dalej tęskni za swym Dużym ale jest już i zawsze będzie bezpieczny..

Carlito dziś :)

Obrazek Obrazek





Trzy nieszczęścia z Rybnika...dojechały do mnie w ostatniech chwili...21-go sty 2011 pozostały tylko dwa..


Fiona

tak wygladała w dniu przyjazdu czyli 21-go sty 2011
Obrazek

Devi

równiez 21-go sty 2011 w dniu przyjazdu
Obrazek Obrazek







Bąbel

kotek który dużo przezył-Znalazł się na Paluchu,był bardzo chory-trzeba mu było "wypatroszyć oczodół",wyleczyć z grzyba, z alergii, z nerwicy, z wiecznego gluta...
jest przeuroczy,kocha ludzi jak rzadko który i jest... absolutnie piekny..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:07
przez smarti
TYMCZASKI W SWOICH DOMACH STAŁYCH -

Pamiętacie mnie jeszcze...to ja :D wyjątkowa i słodka Dymniaczka

Obrazek i...ja z braciszkiem,zgadniecie który to ważniak...tak,tak dzisiaj ma na imię ...fiu,fiu...:Takeshi....................................oraz moja przepiękna siostrzyczka Pingwinka

Obrazek Obrazek


Norka,Norek i ParKing

To my...Norka i Norek znad otwockiej rzeki Świder wraz z otwockim kumplem ParKingiem ....eeh w DT Smarti też było fajnie

Obrazek Obrazek


Arni
smarti pisze:Obrazek

Arni, razem z dwoma siostrzyczkami viewtopic.php?f=1&t=115263&start=0 przyjechał do mnie w sierpniu bo w bloku w którym przyszły na świat "truli koty"...
Był piękny,słodki,troszkę nieśmiały i ...nigdy nie chorował...
jego siostrzyczki po "odchowaniu" były już zaklepane do domków ale czarnego kocurka nikt nie chciał :(
Czul się bardzo samotny i płakał za siostrzyczkami... viewtopic.php?f=13&t=117219&start=0
Pewnego dnia poznał przecudnej urody Mrusię....i wtedy zrozumiał że czekał na nią przez całe swoje życie...Pokochał ją od razu swoim gorącym kocim serduszkiem...

Mrusia - krucha laleczka..
Marzenia11 pisze:Obrazek


Kotka trafiła do mnie jako maleńki kociaczek będący w tragicznym stanie, ze schroniska w Ostródzie.Była max.zapchlona,wynędzniała,słowem szkielecik...U mnie okazało się że ma ostre zapalenie jelit oraz koci katar(w schronie zauważyli tylko kk :oops: )
Miała cały języczek w nadżerkach...nie mogła jeść z bólu przez kilka dni..Dostała 15 :!: zastrzyków i kilka kroplówek w ciałko którego praktycznie nie było,raczej w futerko :roll:

"zaskoczyła" dopiero na wędzonej makreli...trwało 2 tygodnie zanim wiadomo było że będzie dobrze...
viewtopic.php?f=1&t=115516&start=0


Teraz Mrusia ma na imię Vea,a Arni to już dziś Takeshi...

żyją w niewyobrażalnym kocim luksusie...


Obrazek


....i już na zawsze będą razem :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu:

Obrazek


Mrusia i Arni a dziś Vea i Takeshi znalazły cudowny wspólny domek u .she. :1luvu: :1luvu:
Vea już po sterylce-przepiękne zdjęcia tu-str.13 :D





Julka - kotka w depresji :roll:
Agness78 pisze:Kotka trafiła do schroniska w sierpniu b.r. , z niewiadomych przyczyn.
Obecnie przebywa w klatce w baraku. Niestety zupełnie nie radzi sobie w tej sytuacji :cry:
Kotka ewidentnie wpadła w depresję :cry: jest smutna i bardzo wycofana :cry:
Nie syczy, nie prycha, nie reaguje na głaskanie.... chyba straciła chęć życia :cry:

Obrazek
PILNIE potrzebny DT lub DS dla koteczki!!!![/size]
To dla niej być może jedyna szansa na przeżycie....
Dodatkowe informacje:
Numer schroniskowy --> 700/10
Imię --> JULKA
Trafiła -->
Płeć --> kotka / niewysterylizowana
wiek --> 6 lat
inf: Kotka wycofana, w depresji :cry:


Julcia po "wyrwaniu" ze schronu pojechała natychmiast do weta aby zaopatrzył ją aby na pewno przeżyła podróż Wrocław-Wawa.
Wet stwierdził u Juleńki rozchwiane i całkowicie przegniłe ząbki :roll: oczywiście w schronie nikt tego nie zauważył!!!
Po usunięciu ząbków Julcia powoli odzyskała chęć życia,chęć jedzenia i kontaktu z ludżmi

...dziś Julcia wygląda tak
smarti pisze:Obrazek

Julcia znalazła cudowny i spokojny,wymarzony dla niej dom we Wrocławiu :!: u Maciek&Julcia :1luvu: Cały wątek Julci jest tu viewtopic.php?f=1&t=115966&start=0,
zdjęcia Julci z Sylwestra tu-str 12 :D i wiad z ost.chwili-Julcia przechodzi na BARF-a! damulka jedna... :D





Lalunia przepiękna ok półtoraroczna,najmilsza na świecie czarnulka z ADHD :kotek: . Obrazek
Kicia która jako kociak wylądowała na Paluchu i tam się wychowywała,a do mnie trafiła 29-go września 2010-o tym tu viewtopic.php?f=1&t=111943&start=660.Na paluchu leczono ją wszystkim i na wszystko,u mnie od ręki wyzdrowiała 8O
Lalunia jest jednym z przykładów na to że kot potrafi natychmiast wyzdrowieć jeśli tylko znajdzie się w kochającym miejscu...Lala w moim DT na początku była strasznie niedotykalska-na każdą próbę dotknięcia reagowała chapsnięciem :( (to podobno pozostałość po "przyjemnościach" z Palucha - z czasem u mnie stała się najcudowniejszą i najppiękniej okazującą miłość kocicą na świecie - viewtopic.php?f=13&t=116103&start=240

tutaj Lalunia i jej boyfriend Franuś :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu:
EdytaB_a pisze:blisko , coraz bliżej :piwa:
Obrazek


Lalunia znalazła wspaniały dom u EdytaB_a :1luvu: ,ma przyjaciela,również półtorarocznego kocurka Franka oraz trzy pieski :D
Obecne życie Laluni można śledzić na wątku viewtopic.php?f=1&t=121725&start=0

Erneścik - kot agresywny :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:
smarti pisze:a tak się zaczęło:
Kolejny kot po zmarłym...ERNEST (od strony 71), viewtopic.php?f=1&t=115681&start=1050 tego nie robi się kotu,
a jednak
spojrzałam w głąb boksu i zobaczyłam tylko wielkie zielone oczy
nieruchome, przerażone
i wielkie puchate kocie nieszczęście,
przytulony do kosza, struchlały, nie je, nie pije ze strachu się ślini :( :( :(
tylko, czasem kiedy go powolutku głaskać, zamyka oczka i zapomina,
cichutko zaczyna mruczeć..
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Dodam jeszcze że ERNEST ma 3 lata, jest kastratem- juz był wykastrowany jak przyszedł
do schroniska,na oko wygląda zdrowo, jeszcze.
Wiem że sforsował- wydrapał dziurę w drzwiach
nie wiem jak to zrobił
i uciekł ze szpitalika,
tak był zdeterminowany :(
:ok: :ok: :ok: :ok:


A ja dodam że Erni miał w schronie ksywkę"agresywny" 8O :mrgreen:
rzeczywiście -nie lubił jak go ludż dręczy..
U mnie ciężka depresja z powodu której nie jadł okazała się paskudnym kk z nadżerkami na języku!! Erni nie jadł z bólu,ale nikt z personelu schronu tego nie zauważył!!
Erni,zaraz po wdrożeniu leczenia okazał się awanturującym się ciągle o jedzenie głodomorem i spragnionym towarzystwa człowieka megauroczym miziakiem :!:

Dziś Erneścik wygląda tak..

smarti pisze:a to Erni-tak mu się dobrze żyje :D
jotce pisze:Taki sobie łobuziak jestem !
Obrazek


Erni znalazł wspaniały dom u Jotce :1luvu:
Jest tam już od wigilii i ...Erni rządzi!!!- tu jego obecny wątek i masa najnowszych,przepięknych zdjęć viewtopic.php?f=1&t=118029&start=1035


Jadzia -przyjechała do mnie przed 1-szym listopada na 10 dni na czas sterylki :)
...trochę się przedłużyło z powodu konieczności doprowadzenia stanu zdrówka Jadzi do stanu zdrowia młodego kicia :kotek: historia Jadzi jest tu viewtopic.php?f=1&t=118029&start=0 Jadziunia bardzo długo czekała w schronisku we Wrocławiu,na swój wymarzony domek u p.Joli i p.Kasi..to koteczka która bardzo wiele przezyła-została odebrana właścicielowi który jak miał dość jej towarzystwa to polewał ją wrzątkiem aż w końcu postanowił odrąbac jej główkę siekierą..na szczęście dziewczyny zdązyły ją zabrać do lepszego zycia...a ona nigdy nie straciła ufności i miłości do człowieka...to jest właśnie w tych kotkach które najwięcej wycierpiały od złych ludzi, najbardziej wzruszające...

Obrazek

Wiad.z ostatniej chwili:Jadziunia od Sylwestra w DS i ma za przyjaciela świnkę morską o imieniu Kubuś,chyba rozetkę :D-Jadwinnia już nigdy nie będzie się musiała bac człowieka..juz zawsze będzie szczęśliwa u p.Joli :D


Chmurka
Obrazek

przeurocza i przesłodka kicia która już od ponad 3 miesięcy czeka u mnie na swój wymarzony jedyny domek...oto jej wątek: viewtopic.php?f=13&t=116103&start=0


Chmurka jest już w swoim wspaniałym domku na zawsze gdzie : "Chmureńko popatrz,tu wszystko jest Twoje"

Będzie miała na imię Fela , a Ewa obiecała wpadać na nasz wątek :)

Buri przywiozłam ją w weekend poprzedzający Święta -4-go stycznia ma sterylkę i po zdjęciu szwów przenosi się do innego DT który już na nią czeka..jej losy opisane są tu viewtopic.php?f=1&t=121200&start=75

Obrazek

Buri
ma wspaniały dom u JolaJ i ukochanego już kotka Tito :D ich osobisty wątek jest tu viewtopic.php?f=1&t=121200&start=0 :D


Tom & Jerry- dwa przesłodkie 5-tyg. buranie :kotek: :kotek: -już mają imiona i Obrazek Obrazek
Historia ich lepszego życia zaczyna się na gościnnym wątku Fidusia,uciekiniera Chatte -(post z początkiem ich historii zatytułowałam na czerwono)... viewtopic.php?f=1&t=114887&p=6819609#p6819609

Wspaniały dwupaczek mieszka od 6-go lutego u Sunshine307 i mają tam rajskie życie.. :D
oto ich osobisty watek: viewtopic.php?f=1&t=123208&start=30



Luna vel Zielonooka

przyjechała wyciągnięta z palucha jako recydywistka-wiecznie leczona wszystkim co się da i wciąż wiecznie chora..

jest przecudnej urody,wyjatkowo miła i już całkiem zdrowa..

Obrazek Obrazek

Luneńka ma wspaniały i bardzo troskliwy domek u Hani :1luvu:




Mojito

kotek którego jego pani postanowiła uśpić bo sikał i bił się z innym rezydentem...
najpierw postanowiła uspić tamtego rezydenta,(miałam go wziąc..),potem się rozmyśliła i zdecydowała jednak pozbyc się Mohita...

Mojito

Obrazek Obrazek

nie znam bardziej miziastego od pierwszej chwili kotka :D
jest uroczy,buczy jak traktorek,kocha człowieka i...ani razu się nie zsiusiał poza kuwetę... :roll:
rzeczywiście nie lubi innych kiciów-musi być jedynakiem :kotek:

z czasem okazało się że i "nielubienie innych kotów" się nie potwierdziło :roll: :D Mojito bardzo polubił się z Promysiem choć Trisi nie udało mu się "poderwać" :lol:

Mojito od walentynek 2011 grzeje doopkę w zakochanym w nim domku u gigi :kotek: :1luvu:

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:07
przez smarti
NASI REZYDENCI - WSZYSCY BYLI I OBECNI........

Obecni

Durian hrabia Pomaski vel Durny :D ...Czarrrna,Czako,Czarunia,Czesława... :D :mrgreen:
Obrazek.................. Obrazek


Plasti Pederasti vel Plastunia... ...Pusia Świntusia vel Pustak :D
Obrazek...........Obrazek



Smarti,Smako,Smakołyczek,.....Kropka,Ropka
..Smartinek.....................................Ropponenn,Kropponenn.....

Obrazek..........Obrazek


Carmen-Dzikunia

Obrazek



Byli rezydenci,
niestety już za TM...i na zawsze w naszych sercach..

Żaba[']-szara kundelka,piesek łańcuchowy-takie były czasy i było to wtedy zupełnie normalne,wręcz oczywiste :strach:
Murzynek[']-czarny pudelek-przemądry piesek-uwielbiał słuchać jak gram Chopina i umiał liczyć 8O ..

Kłapi,Król Kłapi I-szy[']-króliczek-baranek-miniaturaka-taka 5 kilowa...prezent który był z nami 7 lat a Durian nauczył się na nim jeżdzić... :ryk:

Lawcia...Lovely prześliczna srebrna kotka (jak Julcia) -była stara więc wyrzucono ją z auta pod lecznicą wet.Ani.
Była nasza całe lato,odeszła na padaczkę ale wiem na pewno że była u mnie szczęsliwa...

Ralf vel Ralfinio['] pies wart sklonowania (niestety nie stać nas na to..) mieszaniec kaukaza z owczarkiem starogermańskim,najmądrzejszy i najcudowniejszy przyjaciel.

Obrazek Obrazek

Wicherek[']-brat bliżniak Ralfika-dlatego musiał zostać u rodziców bo inaczej by się zagryzły w sporze o dominację-wielokrotnie ich rozdzielałam wskakując pomiędzy nich, jak się gryżli do krwi "ostatniej"-nie wiem jak to robiłam ale nie czułam cienia strachu-to na pewno nie było madre :roll:
Dino vel Dinolo[']-osobisty przyjaciel Ralfa-jego wielka i odwzajemniona miłość -mieszaniec kaukaza z bernardynem,którego nawet trutka się nie imała-wyrywał mojej mamie z ręki i natychmiast połykał zamrożony puc mięsa w folii al i torebce plastikowej,co trawił bez problemu wydalajac folię i torebkę.. 8O

...wszystkie nasze zwierzęta odeszły ze starości...



Tymczaski za TM...
To tymczaski którym nie zdołałam pomoc...w naturalny sposób stały się moimi rezydentami-na zawsze są w moim sercu...


Likierek ['] przyjechał do mnie 5-go stycznia ze schronu w Łodzi...bardzo wycieńczony i chory na FiP... jeśli musi odejść to chociaż nie odejdzie w schronisku....
...Likierku..nawet nie zdązyłam Cię dobrze poznać,a zapewne byłeś wspniałym kocurem...


Likierek 08.01.2011 odszedł za TM.

Obrazek Obrazek


Shrek ['] ...przyjechał w strasznym stanie ze schronu w Rybniku-odwodniony,wycieńczony szkielecik obciągniety zmierzwionym futerkiem...miał wielką wolę życia...
...niestety dla Shrekunia było już za póżno na ratunek...odszedł za TM w 26-go sty nad ranem..
smarti pisze:SZREKUNIU..
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
kropkaXL pisze: Po tęczy barwnym moście
pobiegł
by znów szczęśliwym być...
Kotku,a my płaczemy :cry: :cry: :cry:
Ty przecież miałeś żyć!




DLA MNIE BYŁEŚ PIĘKNIEJSZY OD NAJPIĘKNIEJSZEGO MAINECOONA....
...dlaczego musiałeś odejść??????????????tak bardzo chciałeś żyć i tak bardzo ja chciałam żebyś żył...
..pokochałam Twoje przepiękne oczy i Twój słodki pyszczek, ciągle domagający się żarełka..
..tak Ci obiecywałam że mimo Twojego wychudzonego ciałka będziesz jeszcze kiedyś pięknym kotem..nie zdążyłam spełnić swej obietnicy........NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNĘ...

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:08
przez smarti
PRZYCHODZĄCY - TACY TYMCZASOWI REZYDENCI .........innymi słowy "ludzkie koty"
Blanka

Obrazek

prześliczna koteczka która była "u nas" wcześniej niż my tu mieszkamy..
jest kotką sąsiadów ale przychodziła pod nasz dom od zawsze i dlatego ma absolutnie szczególne prawa...
Smako się w niej podkochuje w tajemnicy przed Kropką...brunetki,blondynki..ja wszystkie was dziewczynki...

Soks

Obrazek

Przychodził do nas całą zeszłą zimę - co rano w śnieżyce leżał na tym krzesełku i był cały biały jak reszta otoczenia,wydawało się że jak go otrzepywałam to było to potrzebne do szczęscia tylko mnie :roll:
-miał michę full wypas,zamieszkał w końcu z kocim pałacyku (czyli styropianowej megabudce) i nie chcial nigdzie odejść,nawet w największe mrozy....do domu też się nie kwapił-kilka razy mu proponowałam ale mnie wyśmiał.
z nadejściem wiosny odszedł i więcej się nie pojawił...martwiliśmy się..-kilka dni temu,wracając do domu widziałam go spacerujęcego
- to kot sąsiadów! :)

Soks jest żywym dowodem na to że zdrowy i wypasiony kot moze z humorem, szczęśliwie i ewidentnie "z wyboru" przeżyć na dworze największe nawet mrozy... :D

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:08
przez smarti
MOJE KWIATY.........TO CO AKTUALNIE ZACHWYCA W NASZYM OGRODZIE NAS I NASZYCH REZYDENTÓW...... 8O ,a co z oczywistych przeczyn tymczasków zachwycać nie moze... :(

..w oczekiwaniu na wiosnę-fotki z zeszłego roku ..

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Fajne zdjęcia rezydentów w ogrodzie...

Święta czwórca,
jeszcze my młodzi...jeszcze my piękni... stary dom - piękne wspomnienia
Obrazek

a teraz...

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:08
przez smarti
:D

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:09
przez Marzenia11
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:10
przez Marzenia11
ROZLICZENIE TYMCZASKÓW KTÓRE SĄ JUŻ W DSach

:flowerkitty: Buri
z przeniesienia: wydatki: 200 zł
wpłaty: 100 zł
stan na 4 luty: - 100 zł


wpłaty
07.02 magdajedral - 20zł
14,02 dt smarti - 80zł
RAZEM:0zł

ROZLICZENIE ZAKOŃCZONE


:flowerkitty: Tom & Jerry
z przeniesienia: wydatki: 200zł
wpłaty: 0zł
stan na 4 luty: -200zł


wpłaty
14.02 - dt smarti - 100zł

RAZEM: -100zł


:flowerkitty: Bąbel
z przeniesienia: wydatki: 20zł
wpłaty: 0zł
stan na 4 luty
: -20zł

wpłaty
08.02 juss87 - 20zł
12.02 - EdytaB_a - 30zł
17.02 - alareipan (z bazarku) - 30zł
17.02 - obkm - 15zł
wydatki
14.02 - karma RC Young Male Skin opakowanie 400g - 20zł

RAZEM: +55zł


... i tych za TM...

:flowerkitty: Likier
z przeniesienia: wydatki: 340zł
wpłaty: 0zł
stan na 4 luty: -290zł


wpłaty
01.2011 - EdytaB_a - 50zł
14.02 dt smarti - 100zł

RAZEM - dług w lecznicy - 140zł

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:22
przez smarti
i chciałam Ci powiedzieć Edytka żebyś się nie martwiła.
Ja zauważyłam że Lalunia nie bardzo lubi mężczyzn-do mojego Tż-ta też odnosiła się z rezerwą( a przecież wszystkie koty kochaja zawsze jego o wiele bardziej niż mnie :oops: ),zauważyłam że od początku zmieniała się jak on wchodzil do jej pokoju.Ale po jakimś czasie się oswoiła i jego polubiła ale nigdy nie była do niego taka miła jak do mnie..
podejrzewam ze musiało ją coś kiedyś spotkać ze strony jakiegos osobnika płci męskiej.

A tu bukiecik na powitanie

Obrazek



i jeszcze chciałam powiedzieć że ja dzisiaj sprzątam dlatego nie ma mnie za dużo na miau :D

ale życzę wam wszystkim oczywiście miłego dnia i miłych pogaduszek :D
bardzo lubię jak jesteście na moim wątku i rozmawiacie o róznych ciekawych sprawach.

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:27
przez Gibutkowa
to se siknę - gdzie kuweta? (a co grzeczna jestem ;) )

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:28
przez Erin
Się przywitam :piwa:

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:28
przez EdytaB_a
melduję sie :)
bardzo możliwe, mój TŻ wie, że nic na siłę.
Generalnie tylko ja mam monopol na jej głaskanie, wskoczyła ostatnio Oli na łóżko pomruczała położyła sie na jakieś 5 min i Ola była przeszczęśliwa, bo to był pierwszy raz jak okazała Oli , że ją wogóle zauważa :)

Na wszystko trzeba czasu, Lala coraz bardziej pokazuje nam swoją prawdziwą naturę :1luvu: . Pokazuje jak bardzo jest delikatna i kochana, widzi, ze nie musi przyjmować postawy nastroszonego diabełka :)

Re: DT Smart (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 13:46
przez casica
sobie zaznaczę 8)

Re: DT Smarti (cz 2)

PostNapisane: Wto lut 01, 2011 14:04
przez Gibutkowa
Widzę że przy Jadwini napisałaś jaka była jej historia. Jak jej słuchałam od P. Gosi to mi się oczy coraz szerzej otwierały... :roll: