Pilnie potrzebna porada nt. zatrucia kota

Mój ukochany kotek, strasznie ciekawski, dzisiaj w południe dorwał się do masła, które stopiłam przed włożeniem do ciasta. Nie wiem ile wychłeptał z garnuszka ale po jakiejś godzinie zaczął wymiotować własnie tym masłem. Teraz jest późny wieczór a on nie ma apetytu, ślini się i wymiotuje, jest też osowiały. Mój wet. przyjmuje jutro od 14 a dzwoniłam do całodobowej lecznicy i mi nic nie poradzili. Jechać nie mogę bo nie mam czym a mieszkam za miastem. Na domiar złego jutro mam przyjezdnych gości od rana i nie wiem czy będę mogł z nim jechać. Może mi ktoś poradzi co mam zrobić czy podać jakiś lek czy czekać.