Miau.PL

Wiem, powinno to być na "Innych zwierzętach", ale tu najwięcej osób zagląda.
Informacja z forum mopsowego na którym jestem zapisana. Sporo tu osób z Warszawy, więc warto napisać.
Mopsiczka wczoraj wieczorem (czyli w czwartek 27 stycznia) wyrwała się jakoś z obroży na ul.Powsińskiej. Ma na imię Chuda. Jest prawie niewidoma. Gdyby ktokolwiek mieszkający w tych okolicach zauważył samotnie błąkającą się mopsiczkę, niech da znać (i weźmie na chwilę do domu). Dam namiary na właścicielkę. Chuda nie poradzi sobie sama .
To samo dam na "Innych zwierzętach". Jeżeli możecie, podrzucajcie.

Tutaj link do ogłoszenia o suni z numerem telefonu:
http://zazie-dans-le-metro.blog.pl/kome ... d=15236658

Trzymam kciuki za odnalezienie wraz z moim mopsikiem Budusiem

Jeszcze przed snem podrzucę, ku uwadze Warszawiaków.
Patrzę na moją mopsinkę Asieńkę, taką kochającą, domową, i myślę o Chudziutkiej, jak musi być strasznie przerażona

Mopsiczki nadal nie ma, help!!!

Aniu - to moje okolice, może więcej informacji, bo Powsińska jednak długa jest. Obdzwoniłam okoliczne znajome lecznice - niestety nikt nic nie wie .....

Dwa dni nie byłam w necie. Dzisiaj się dowiedziałam z forum mopsiowego, że chudziutka nie żyje . Na razie bez szczegółów

Chudziutka to była mopsiczka z pseudohodowli. Ona i jej siostrzyczka siedząc w szopie służyły wyłącznie do rozmnażania . Gdy stały się już za stare na macierzyństwo, za bardzo wynędzniałe licznymi porodami, nie wiadomo, co by się stało, gdyby nie Agnieszka, która pojechała na drugi koniec Polski żeby je zabrać do siebie. To był wrzesień ub..roku. Odkarmiła je, wyleczyła, opiekowała się. Dziewczyny miały u niej jak w niebie. Chuda była dość niesforna. Tego feralnego dnia wyszła z chłopakiem opiekunki. Coś się stało, zerwała się, co dalej - nie wiem. Niestety wiadomo już, że nie żyje
To ostatni wpis na blogu dziewczyn:
http://zazie-dans-le-metro.blog.pl/kome ... d=15240191

, straszne, że tak się dzieje, że kiedy widać już światełko w tunelu nie można go dosięgnąć...śpij spokonie pieseczku

Bardzo mi przykro, to tak smutna wiadomosc dla mnie osobiscie. Odkad mam u siebie Budusia, wiem ze to najwspanialsza rasa na swiecie, najmilsze i najmadrzejsze i najwierniejsze pieski. Śpij maleńka

Wiadomo już, że wpadła pod samochód, znalazł się świadek