Miau.PL

moje uwielbiają oliwki odkąd sama zaczęłam jeść oliwki moja najstarsza kocica za nimi szaleje, również za "wodą" ze słoika
od jakiegoś czasu zasmakowała w nich kolejna kocica, a przez parę lat w ogóle nie zwracała na nie uwagi. najstarsza paskuda poluje też na chipsy. za to obie kręcą nosami na surowe mięso
w rodzinie opowiada się też o kocurze Tolku, który zajadał się kiszoną kapustą i wyciągał kurczaka z gorącego rosołu (to akurat uważam za całkowicie zrozumiałe). kocur prawie-szwagierki zjada surową marchewkę.

ezzme pisze:moje uwielbiają oliwki odkąd sama zaczęłam jeść oliwki moja najstarsza kocica za nimi szaleje, również za "wodą" ze słoika
od jakiegoś czasu zasmakowała w nich kolejna kocica, a przez parę lat w ogóle nie zwracała na nie uwagi. najstarsza paskuda poluje też na chipsy. za to obie kręcą nosami na surowe mięso
w rodzinie opowiada się też o kocurze Tolku, który zajadał się kiszoną kapustą i wyciągał kurczaka z gorącego rosołu (to akurat uważam za całkowicie zrozumiałe). kocur prawie-szwagierki zjada surową marchewkę.

viewtopic.php?f=10&t=115007&hilit=Przysmaki&view=unread#unread zajrzyj Oliwki są typowe

dziękuje jeszcze nie całkiem dogadałam się z wyszukiwarką

Seler naciowy, korzeń selera i natka selera Sałatę lodową, sałatę głowiastą i wszystko, co zielone. Za to mięsa w ogóle

małe tymczasowe kukuły pożarły się w walce o ranty od pizzy część zeżarły częścią się bawiły.

Mundka bym się nie wyparła Tak jak ja, uwielbia suche rzeczy: macę, ryż preparowany i opłatki

Erwin je prawie wszystko- ostatnio nawet zlizywał sos czosnkowy. Lubi ciasto drożdżowe, naleśniki, sernik, miód, masło. Jak mi się jeszcze coś przypomni, dopiszę. Oliwek nie jada.

Moja najmłodsza uparcie włamuje się do teczki tżta i kradnie bułki, potrafi 1/3 kajzerki wchłonąć. Ostatnio "ktoś" zjadł pol porcji stygnącego budyniu. Wszystko co waniliowe wywołuje u mojego kocurka ekstazę, prawie wlazi mi na twarz. Poza tym kwiatki - każde, cała trójka.

sos z konserw rybnych w pomidorach. Ryby nie - fu. Sos -pomidorowy - bosssski.....

Moj najmlodszy je banany, jablka, bulki z maslem, kaszke manne, pomidory, chrupki kukurydziane

On i pies wspoltworza serwis sprzatajacy i pochlaniaja wszystko co mojej corce upadnie - jedzenie na podlodze ? To nie u mnie

Szprot właśnie wcina fistaszka.

Bromba, zaraz po tym, jak po 10 latach 'śmietnikowania', została kotem domowym, uwielbiała wykopywać ze śmieci i zjadać obierki z gotowanych buraków i surowe z kartofli. Teraz już przestała się nimi interesować.

U Kicusia [*] oliwki były zawsze nr 1 - ale zielone, drylowane i faszerowane papryczkami Poza tym kukurydza w każdej formie ale najlepiej gotowana z kolby, bub, orzeszki słone, popcorn, chrupki orzechowe i serowe, lody, wszelkie ciasta i ciastka, kabanosy, krakowską suchą, parówki, raz mi zjadł posiekany czosnek zalany oliwą. Z ryb najbardziej smakował mu sos musztardowy - szprotkami nie wykazał zainteresowania. Bardzo lubił również wszelkie sosy z ostrym chili. Kicuś nie wykazywał zainteresowania kocią trawką - pasjami wciągał natomiast szczypiorek.
Kot moich przyjaciół miał dwie pasje żywnościowe - ciastka kokosanki i ogórki w każdej formie - chociaż najlepsze były surowe.

Jeden z mich kocurów uwielbia suchy chleb i pomidory.

megan72 pisze:Bromba, zaraz po tym, jak po 10 latach 'śmietnikowania', została kotem domowym, uwielbiała wykopywać ze śmieci i zjadać obierki z gotowanych buraków i surowe z kartofli. Teraz już przestała się nimi interesować.

Na surowe obierki kartoflane radzilabym uwazac - zawieraja solanine, ( podobnie jak zielone miejsca w kartoflu, ktore nalezy wycinac) :

"Do grupy alkaloidów steroidowych należy solanina. Jej źródłem są niektóre rośliny psiankowate, takie jak psianka
czarna (Solanum nigrum), psianka słodkogórz (Solanum dulcamara) i ziemniak (Solanum tuberosum). (...) W ziemniaku duże
ilości solaniny znajdują się w niedojrzałych bulwach. Trujące są również kiełki, pędy, kwiaty i nasiona. Solanina
słabo wchłania się z przewodu pokarmowego; działa drażniąco na bło nę śluzową przewodu pokarmowego,
wywołując wymioty i biegunkę (często krwawe).(...)"
http://www.heel.pl/files/kwartalnik/43_2.pdf