Strona 1 z 1

Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 1:56
przez Viveron
Mam pytanko.
Odrobaczałam znajdę na początku stycznia advocatem a dzisiaj mam zwymiotowane chyba glisty (takie cienkie ,pozwijane).
Zakroplone było jak trzeba , możliwe żeby preparat nie zadziałał? A może jest za słaby?
Wykosztowałam się bo chciałam za jednym zamachem załatwić życie wewnętrzne i zewnętrzne a tu takie kwiatki wyszły.
Zakraplałam raz (bez powtórzeń) bo tak mi kazał vet.
Nie wiem czy ten kot miał wcześniej robaki bo odrobaczałam profilaktycznie jak każdą znajdę.
Co teraz robić? Od odrobaczania minęło dokładnie 19 dni.
Mam Drontal - podawać?

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 2:13
przez Irlandzka Myszka
Czy glisty się ruszały? Bo jeśli tak to Advocate nie zadziałał a jeśli nie to znaczy, że jest ok - przecież kicia musi się pozbyć jakoś lokatorów.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 2:35
przez Viveron
żywe były.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 2:36
przez Viveron
Myślisz żeby podać Drontal?
Boję się czy nie za wcześnie.
Żebym go nie przytruła czasem.
Cholera mnie podkusiła z tym advocatem chyba. :evil:
Zła jestem na siebie jak nie wiem co.
Pierwszy i ostatni raz używałam. :evil:
A miał być taki rewelacyjny, miał zlikwidować robaki,pchły i świerzba jeszcze.
Na łatwiznę poszłam, to teraz mam. :evil:

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 8:37
przez PcimOlki
Viveron pisze:Myślisz żeby podać Drontal?
...

Lepiej zapytać weta. Trutki na robaki nie są obojętne dla organizmu nosiciela, a może na glizdy jest coś lepszego niż Drontal.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 12:55
przez Viveron
PcimOlki pisze:
Viveron pisze:Myślisz żeby podać Drontal?
...

Lepiej zapytać weta. Trutki na robaki nie są obojętne dla organizmu nosiciela, a może na glizdy jest coś lepszego niż Drontal.


Ja z vetem swoje rozmowy już zakończyłam.
Znów poleca Advocate (bo jest najdroższy).
Nie po to napisałam na forum żeby uzyskiwać takie porady jak Twoja.
Bo konsultacja z vetem to pierwsza podstawowa czynnośc jaką wykonałam.

Używałeś Advocate?
Masz coś do powiedzenia na ten temat?
Spotkałeś się z takim przypadkiem jak mój?
Dlaczego uważasz że Drontal nie jest dobry?
Za słaby czy za mocny?


Takich porad oczekuję , a nie, "idź do veta"
Bo taką poradę to każda jedna osoba z forum może mi wpisać nie mając żadnej wiedzy o zagadnieniu które poruszam.
Tylko czy to mi w czymś pomoże?
Ja funkcjonuję w troche innych realiach opieki weterynaryjnej niż Ty.
Dlatego szukam porady na forum.
Konstruktywnej porady.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 13:01
przez wildhoney
Hej, po co od razu tak niegrzecznie?
PcimOlki napisała grzecznie, co by zrobiła.
Z odrobaczami lepiej uważać, są na forum wątki o śmierci zwierzaków po podaniu leków na robale - wystarczy poczytać.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 13:14
przez wania71
Robale czasem trudno wybić, trzeba powtarzać i zmieniać środki. Jeśli kot jest w ogólnie dobrej kondycji, to podałabym drontal i powtórzyła po 14 dniach. Ja też funkcjonuję w trochę innych realiach opieki weterynaryjnej :roll:

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 13:28
przez Irlandzka Myszka
Wysłałam zapytanie o Twoją sytuację do mojej vet. Jak tylko odpisze dam Ci znać.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 13:34
przez wania71
Teraz doczytałam, że od podania preparatu minęło 19 dni. Advocata nie można powtórzyć po 14 dniach, tak jak niektóre tabletki, więc słusznie nie powtórzyłaś. Poczekałabym jednak jeszcze z tydzień i obserwowała. Na skutek działania advocata, glisty mogą żywcem opuścić, że tak powiem, ciało kota, ale wydaje mi się, że powinno się to stać szybciej. Skoro pojawiły się teraz, to być może preparat nie zadziałał całkowicie, dlatego j.w. - drontal, ale jednak w bezpiecznym odstępie czasu :ok:

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 13:41
przez Irlandzka Myszka
Przepisuję sms-y:
Hello Clare. My friend has o big problem. Her cat has worms. 19 days ago she used Advocate but yesterday her cat vomitted with alive worms. Can she use Drontal? Is it safe for her cat?

Yes Beata. Drontal is safe. Not the dog one! It should work quickly. Tell her not to panic. The cat should be fine.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 15:20
przez Viveron
Irlandzka Myszka pisze:Przepisuję sms-y:
Hello Clare. My friend has o big problem. Her cat has worms. 19 days ago she used Advocate but yesterday her cat vomitted with alive worms. Can she use Drontal? Is it safe for her cat?

Yes Beata. Drontal is safe. Not the dog one! It should work quickly. Tell her not to panic. The cat should be fine.


Wielkie dzięki. :D
Wszystko teraz jest jasne.
I zazdroszczę veta :mrgreen: , bardzo zazdroszczę.
U mnie na wsiach sami naciągacze. :evil:
Jak dzisiaj zadzwoniłam ponownie ,że nie mogę podać Advocata jeszcze raz bo za silny jest na tak krótki odstęp czasu (wyczytałam w necie), to już
mnie zapraszał na oględziny kota ( kot był badany a raczej oglądany na początku stycznia) i badanie kału czyli mniej więcej
byłabym lżejsza o jakieś 70€.

Re: Glisty i Advocate

PostNapisane: Czw sty 27, 2011 22:53
przez Irlandzka Myszka
Irlandzka Myszka pisze:I zazdroszczę veta :mrgreen: , bardzo zazdroszczę.

Cieszę się, że mogłam pomóc. A vetów to trzeba dziewczynom w Polsce zazdrościć bo moja została wybrana przeze mnie na zasadzie: najlepsza z najgorszych :mrgreen: Ale ją cały czas uczę i doszkalam :kotek: Nie ma ze mną łatwego życia :mrgreen:

Trzymam kciuki :ok: :ok: