Miau.PL

Witam Wszystkich,
Zwracam się do Was z prośbą o radę. Mój kotek, Włodzimierz, jest chory. Ma 2 lata 5 miesięcy i od dłuższego czasu nie wiem co się z nim dzieje. Po każdym posiłku, wypróżnia się na dywan zamiast do kuwety - na domiar złego jego kał jest papkowaty. Leczę go u weterynarza ale nie widzę żadnej poprawy. Miał zrobione prześwietlenie z kontrastem na którym wyszło, że ma powiększoną / spuchniętą część jelita - z tąd podobno biegunki. Zażywał na to przez tydzień Metronidazol 1/4 tab. 2 razy dziennie. Oprócz prześwietlenia miał zrobione badanie krwi. Weterynarz powiedział, że wynika z nich iż Włodziu ma uszkodzoną wątrobę i trzustkę. Przed każdym posiłkiem podaje mu Amylan (je karmę Kattovit gastro, mokrą bo po suchej było bardzo źle) i raz dziennie 1/4 tabletki na regenerację wątroby. Bardzo się martwię bo z dorodnego kota (prawie 5kg) mam chucherko około 3 kg. Cały czas jest głodny, całymi dniami miauczy i prowadzi mnie do miski żebym go nakarmiła. Jak go nakarmię On idzie i wypróżnia się na dywan. Często też próbuje zjeść to co wykupkał. Bardzo się o niego martwię, właściwie myślę tylko o nim. Proszę, poradźcie coś. Pomóżcie!!

Czy lekarz stwierdził przyczynę uszkodzonej wątroby i trzustki? U dobrze zywionego, zadbanego i szczepionego kota takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Problemy z wątroba i trzustka wg mnie są konsekwencja jakiejś choroby. To ze kotek robi kupala na dywan to chce zwrócić Twoja uwagę na jego problemy.
Przy długo utrzymujacej się biegunce często się zdarza ze kociaste maja pieczenie i swedzenie odbytu - pomaga podawanie np ranigastu albo famidyny.
Jeżeli Twój wet nie ma pomysłu co tak naprawdę dolega kotu to sprawdź na wątku weci polecani najbliższego weta z Twojej okolicy i skonsultuj go.
Trzymam kciuki za futrzaka

Weterynarz nie stwierdził z skąd te uszkodzenia (wątroby i trzustki). Rok temu przeżywaliśmy dokładnie to samo, antybiotyki, kroplówki (bez żadnych skutków) i Amylan do każdego jedzonka. Weście się uspokoiło. Teraz to samo. Weterynarz wspominał, że to może być nietolerancja pokarmowa. Mnie martwi brak jakiejkolwiek poprawy, kombinuje z wielkością i częstotliwością posiłków. Doszło do tego że pilnuje go cały dzień, a w nocy budzę się żeby sprawdzić czy się do czegoś nie dobiera.
Wspomnę jeszcze, że kot jest niekastrowany i wychodzący. Tz. od kiedy zaczęły się rewelacje nie wychodzi w ogóle z domu.

Współczuję kotu i Tobie Moja kota też ma chorą wątrobę i ciągłe biegunki, trwa to już kilka lat, przy czym początkowo wszystko wskazywało raczej na alergię pokarmową. Afryka (moja kicia) dostaje do jedzenia karmę Hills l/d oraz dodatkowo Essentiavet Forte. Ale ona ma już kilkanaście lat i weterynarze uważają, że problemy z wątrobą to wynik podeszłego wieku.
A Twój kot jest taki młodziutki.

Może jednak skonsultować się z innym weterynarzem? Tylko, że nie wiem do kogo się zgłosić. Jestem z Tarnowa, na necie jest mało opinii o lekarzach weterynarii, a nie chce iść do pierwszego lepszego.
A może zmiana jedzenia z Kattovitu gastro na Hill's i/d?
Sama już nie wiem:(

Niestety nie znam weterynarzy z Tarnowa i nie jestem w stanie poradzić. Wydaje mi się, że tak czy tak warto powtórzyć test krwi, żeby zobaczyć czy obecna dieta i kuracja pomagają. I w ogóle w jakim kierunku to idzie.
Ten Hills wątrobowy ma symbol L/D (tam jest L, tylko napisałam małą literką w poprzednim poście).

Sprawdź na wątku weci polecani.
Jesteś opiekunem kota i jest on całkowicie zależny od Twoich decyzji. Masz dwa wyjścia: 1. Leczyć go sama na zasadzie: a może zmienię mu karmę a może kolor posłanka ale taka terapia może się udać ale nie musi bo jeżeli kot ma jakieś nie leczone schorzenie to mozesz doprowadzić do jego śmierci. 2. Skonsultować kota z fachowcem, rozpoznać źródło problemu i go po prostu wyleczyć.
Przepraszam ale Twoje podejście przypomina mi inna forumowiczke, która doprowadziła kota do stanu agonalnego i prawdopodobnie skończy się to śmiercią kota.
Rozwolnienie zawsze jest sygnałem poważniejszych problemów i trzeba działać. Ja tez mam kota z nieustajacym rozwolnieniem ale mój kot ma FIV i jest to typowe pprzy tej chorobie a i tak wciąż szukam sposobu żeby mu pomoc.

Nie siedzę z założonymi rękami, Włodziu jest cały czas pod opieką weterynarza. W poniedziałek byliśmy na kontroli i następną wizytę mam w czwartek. Badanie krwi miał półtora tygodnia temu. Proszę, nie oskarżaj mnie o brak działania. Chciałam jakieś rady od osoby w podobnej sytuacji. Jakieś podpowiedzi, wsparcia.

Sprawdzaliście, czy na gluten nie jest uczulony?

Wiem na 100% że żadnej suchej karmy jeść nie może. W tej chwili je karmę Kattovit gastro, jej skład:bażant, kaczka, ryż, suszone jabłko, dekstroza, drożdże, sól jodowana. Oprócz niej daje mu świeże mięso, sparzone np pierś z kurczaka lub indyka, dziś dostał kurze serca.

Może nie może tej w której jest zboże (rym niezamierzony ) Jakie suche mu podawałaś?

Nie było moim zamiarem obrazanie Ciebie. Jeśli tak to odebralas to przepraszam. Bardziej chodziło mi o uswiadominie Ci konsekwencji dalszego nie leczenia kota. Sama pisalas ze leczysz go już dłuższy czas i nie ma efektów. Wet stwierdził problemy z wątroba i trzustka ale nie wie dlaczego. Jeżeli nie wie dlaczego to będzie leczył objawowo - może trafi może nie - jak na razie nie trafił skoro po silnym antybiotyku nie ma poprawy. Podstawa jest dobra diagnostyka. Bez ustalenia przyczyny choroby kota można w niego pakować tony leków i tak może się nie udać.
Trzymam kciuki za futerko

Suchej nie jada już od roku. A była RC sensible 33, Purina sensitive, Kattovit gastro. Po każdym była biegunka zaraz po posiłku, i to bardzo wodnista biegunka. W tej chwili ma papkowatą kupke

Wszystkie ze zbożami
spróbuj może Acany, Orijena, TOTW, Applawsa....Mam kota alergika, przechodziłam przez to, co Ty. Moja wetka po kilku miesiącach też rozłożyła ręce, skonsultowałam z szeregiem innych weterynarzy i doszliśmy, co jest grane
Czy przed podaniem tego Metronidazolu miał robione badanie kału?

wypróżnienie zaraz po jedzeniu może (powtarzam: MOŻE, nie musi) wskazywać na problem z trzustką. Co to za lek wspomagający wątrobę?
Napisałaś, że sytuacja sie powtarza co jakiś czas. Może kot podjada coś na dworzu i tym się truje? (btw wykastruj futrzaka)

Niezależnie od naszych tutaj "gdybań" - nie masz wyjścia. Skoro leczenie nie pomaga, a kot chudnie (z pięciu na trzy kilo to prawie połowa wagi!!!) to znaczy, że nie przyswaja pokarmu.

MUSISZ skonsultować się z innym weterynarzem i to szybko. Zmień tytuł wątku, że szukasz polecanego weta w swojej okolicy.