Strona 1 z 12

Tosia -podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 15:25
przez saggi
Biedna Tosia, miała domek w którym była kochana, miała brata Rudego, swoich dużych i żyła sobie szczęśliwie.
Była kotką wychodzącą i podczas jednej z eskapad stała się rzecz tragiczna.
Złapali ją zwyrodnialcy (co trudne nie było bo ich znała to byli sąsiedzi czasem odwiedzali jej dużych w domu więc się ich nie bała, zaufała im) trzech wyrostków oblało ją łatwopalną substancją i podpalił.
W bólu i cierpieniu uciekła i przez uchylone okno wróciła do domu. Niestety nikogo nie było by jej pomóc.

Gdy duzi wrócili do domu poczuli swąd znaleźli Tosię, zabrali do lekarza, niestety po dwóch dniach walki o życie lekarz się poddał....

Tosia nie żyje, jej bratu Rudemu najprawdopodobniej ci sami sprawcy połamali łapki i ogonek, on na szczęście przeżył.

Sprawcami byli dwaj bracia: Sławomir M. (17 l.) i Tomasz M. (13 l.) oraz ich kumpel Dawid O. (16 l.).

Niestety istnieje groźba że sprawa się przedawni i nie otrzymają żadnej kary, stąd ta petycja:

http://www.petycjeonline.pl/petycja/pet ... -czynu/161

A dodatkowo artykuł na ten temat i zdjęcia:

http://www.fakt.pl/Kto-pastwi-sie-nad-k ... 957,1.html
http://www.fakt.pl/Kto-pastwi-sie-nad-k ... 957,1.html (uwaga zdjęcie dyrastyczne)

Prosimy o podpisy pod petycją!

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 15:32
przez Alex405
Boże, ostatnio jakiś wysyp sadystów :(

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 15:39
przez saggi
Ja myślę że po prostu teraz wychodzą na światło dzienne wszystkie sprawy.

I dobrze, niech wychodzą, niech o tym mówią niech pokazują że jest za takie coś kara, to wielu się dwa razy zastanowi zanim coś zrobi zwierzakowi.
Na razie myślą że są bezkarne te potwory.

Zauważyliście że najwięcej krzywd robią szczeniaki 13-17 lat? Trzeba uderzyć w szkolnictwo, wrzucić do programu naukę empatii skoro niektórzy rodzice tego nie potrafią uczyć to niech się szkoła tym zajmie od najmłodszych lat.

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:01
przez elik246
Wstrząsające i straszne to, zaznaczcie proszę że zdjęcie jest drastyczne, nie mogę się otrząsnąć do chwili obecnej z widokiem chorej Pelasi.

Brakuje słów by określić zachowanie tych zwyrodnialców, sądzę że ta sprawa też powinna być nagłośniona. a sprawcy ukarani mimo tak młodego wieku, w jakim kierunku to zmierza?

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:27
przez J.D.
zaznaczam

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:35
przez piccolo
podpisałam

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:48
przez Amika6
:cry: :cry:

Podpisałam ... brak mi słów na takie bestwialstwo ...

Spij spokojnie Koteńko [*]

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:51
przez Lavanya
Podpisane, rozeslane, gdzie tylko sie da... biedna, sliczna, koteczka...

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 16:57
przez Irlandzka Myszka
Podpisane i rozeslane po znajomych

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 17:22
przez J.D.
podpisane i potwierdzone :ok:

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 20:14
przez kasiawh
dziękuję wszystkim którzy poparli naszą petycję.

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 20:24
przez Amika6
kasiawh, serdecznie współczuję. Mam nadzieję, że ci zwyrodnialcy zostaną ukarani.
Na Waszym miejscu do oskarżeń dołożyłabym bardzo realne zagrożenie pożarem Waszego domu.

A jak się czuje rudasek?

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 21:33
przez kasiawh
Amika6
Rudy ma się dobrze...wrócił prawie do 100% sprawności...ktoś kto o niczym nie wie nie zauważy że coś jest nie tak...mam dwanaście kotów i dwa psy...wszyscy w wielkiej symbiozie...dziękuję za wasze wsparcie

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Nie sty 23, 2011 22:59
przez aga-zgaga
czemuz ach czemuz?
nie mozna takich smieci zastrzelic w najblizszym rowie...

Re: Tola - podpalona kotka - petycja w sprawie nie przedawnienia

PostNapisane: Pon sty 24, 2011 7:35
przez ewar
Podpisałam.
Zaczyna się coś dziać.Nie można ignorować głosów tysięcy ludzi, media też zauważyły,że temat interesujący i chcą o tym pisać, mówić.Paru celebrytów już się wypowiedziało.Myślicie,że sędziowie zaryzykują tzw."zawiasy" w takiej sytuacji? Wątpię.
Aha, zauważyliście,że najczęściej ci zwyrodnialcy działają trójkami?