Filipek, a może Filipinka? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 17, 2011 15:00 Filipek, a może Filipinka? :)

Witajcie!

Przedstawiam Wam naszego maluszka :) Razem z TŻ adoptowaliśmy go od pewnego małżeństwa, do których kotek został podrzucony :( Państwo byli z kotkiem u weta, który orzekł, że to kocurek. Mi się jednak wydaje, że jest to dziewczynka. Kicia ma już pół roku a "jajców" brak :) Niedługo znów kotek jedzie do weta, wtedy się okaże :) Póki co na razie jest Filipkiem :))

Koteczek jest u nas od Świąt, na początku bardzo bardzo płakał, ale powoli się przyzwyczaja. Daje się głaskać tylko pod stołem, przy misce i bardzo rzadko na łóżku - widzę jednak że coraz mniej ucieka i mam nadzieję że już wkrótce w ogóle nie będzie się bał :)

A oto on:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nulca

 
Posty: 32
Od: Śro gru 22, 2010 11:03

Post » Pon sty 17, 2011 15:13 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

śliczne kocio :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 17, 2011 15:59 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

Pięknota :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 17, 2011 16:32 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

nulca pisze:Witajcie!

Przedstawiam Wam naszego maluszka :) Razem z TŻ adoptowaliśmy go od pewnego małżeństwa, do których kotek został podrzucony :( Państwo byli z kotkiem u weta, który orzekł, że to kocurek. Mi się jednak wydaje, że jest to dziewczynka. Kicia ma już pół roku a "jajców" brak :) Niedługo znów kotek jedzie do weta, wtedy się okaże :) Póki co na razie jest Filipkiem :))

Koteczek jest u nas od Świąt, na początku bardzo bardzo płakał, ale powoli się przyzwyczaja. Daje się głaskać tylko pod stołem, przy misce i bardzo rzadko na łóżku - widzę jednak że coraz mniej ucieka i mam nadzieję że już wkrótce w ogóle nie będzie się bał :)

A oto on:

Obrazek



Gratuluje! :D
Dobrze zbudowane kocie... :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 26, 2011 10:43 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

Witamy wszystkie forumowiczki i forumowiczów :)

Otóż Filipek to jednak Filipinka :-) TŻ jednak nie może się przestawić i cały czas nazywa kicię pierwszym imieniem :D

Chciałabym prosić o poradę, ponieważ nie mam doświadczenia z kotkami. W domu rodzinnym mamy tylko kocury i to już seniory, a ten młodziak to dziewczynka. 2 dni temu zaczęła strasznie miauczeć, przeraźliwie nawoływać 'auuu auu' (coś jak marcujący się kocur) - czy to ruja? Kotkę nic nie boli, jest żwawa i radosna, ma apetyt i chęć do zabawy - tylko to zawodzenie nasilające się w nocy :(

Jak już mówiłam, nie mam doświadczenia jeśli chodzi o kocie dziewczynki i nie wiem jak wygląda ruja...

Nie byliśmy jeszcze z kicią u weta, ponieważ samochód jest w naprawie :( ale uprzedzając pytania odpowiem, że kicia będzie wysterylizowana :)

nulca

 
Posty: 32
Od: Śro gru 22, 2010 11:03

Post » Śro sty 26, 2011 11:11 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

jak się tarza, głaskana wypina -to ruja. Czas się umówić na sterylizację :)

Ale, ze czytam,z e u weta to rzadko bywała, to czy jest minimum dwa razy odrobaczona i dwa razy zaszczepiona?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sty 26, 2011 11:26 Re: Filipek, a może Filipinka? :)

Wypina sie, ale nie tarza - za to gania jak szalona po mieszkaniu :)

A kicia została już odrobaczona i zaszczepiona przez poprzednich właścicieli :)

nulca

 
Posty: 32
Od: Śro gru 22, 2010 11:03




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek, Manuelowa i 141 gości