Kot - kotka?

Nie chodzi mi tu o ustalenie wyzszosci kotek nad kotami czy odwrotnie
Nie mam zadnego doswiadczenia w dokacaniu sie, ale sledzac z zainteresowaniem Wasze, nasunelo mi sie nie raz spostrzezenie, ze kocury - rezydenci jakos latwiej przyjmuja "nowych" w domu. Szybciej akceptuja, mniej sie obrazaja. Czy faktycznie tak jest, czy tylko mi sie wydaje?

Nie mam zadnego doswiadczenia w dokacaniu sie, ale sledzac z zainteresowaniem Wasze, nasunelo mi sie nie raz spostrzezenie, ze kocury - rezydenci jakos latwiej przyjmuja "nowych" w domu. Szybciej akceptuja, mniej sie obrazaja. Czy faktycznie tak jest, czy tylko mi sie wydaje?