Miau.PL

To tak po polsku. Nie spełnia wymogów, zwierzęta w złych warunkach, to zamist coś zrobic dla poprawy sytuacji - likwidacja. To prawie rownoznaczne z uśmierceniem tych zwierząt. To jest chore!!!!
Wydający taką decyzję powinien się leczyc na głowę. Na serce - nie, bo go nie ma.

Co możemy, oprócz krytyki zrobic w tej sprawie?

Jeżeli chodzi o koty. Tylko 30! Może uda się je wyadoptować, wziać na dt.
Ja jako dom nienormalnie zakocony, nie wychylam się przed szereg. Wierzę, że znajdą się osoby chętne. (Ostatecznie 1-2 koty w najgorszym stanie, stare, ułomne czy brzydkie wzięlabym, gdyby to miało uratować im życie.)

Zaznaczę wątek.
Czy ktoś ma kontakt z tym schronem?

zaznaczam

Heniu, jeśli możesz edytuj pierwszy post i zmień tytuł.

Decyzja o zamknięciu schroniska jest już ostateczna.

W schronisku - jak wynika z informacji telewizyjnych - jest ok. 500 psów i 30 kotów.

Można się od niej odwołać do sądu administracyjnego.

Carmen201 pisze:Można się od niej odwołać do sądu administracyjnego.

Owszem, ale decyzja ostateczna jest wykonalna.

Skarga musiała by zawierać wniosek o wstrzymanie jej wykonania ( a nie wiem, czy sąd taki wniosek uwzględni )

Tylko się zastanawiam kto i w jaki sposób będzie wykonywał decyzję.
No bo co to w postępowaniu egzekucyjnym oznacza: wykonanie decyzji o zamknięciu schroniska.
Przecież nie uśpienie zdrowych zwierząt.
Kary finansowe chyba.

Ja nic nie rozumiem, świat zwariował.
Dramatyczna sytuacja, więc za karę nie może dostawac karmy z supermaketu, ani wyadoptować za granicę więcej niż 5 psów.