Strona 1 z 1
Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 14:28
przez Domek Emilki
Mam pytanie: ile kot może zjeść jednorazowo gotowanych ziemniaków, żeby mu nie zaszkodziło? Bo nasza Emisia okazała sie fanką tychże - raz dostała trochę na spróbowanie i od tej pory za niczym tak nie miauczy, jak za kartoflami, wystarczy, że zaczną pachnieć z garnka! Zaskoczenie kompletne. Surowe z tego co wiem są trujące, gotowane ponoć są polecane jako uzupełnienie diety...
Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 14:30
przez Zofia.Sasza
Domek Emilki pisze:Mam pytanie: ile kot może zjeść jednorazowo gotowanych ziemniaków, żeby mu nie zaszkodziło? Bo nasza Emisia okazała sie fanką tychże - raz dostała trochę na spróbowanie i od tej pory za niczym tak nie miauczy, jak za kartoflami, wystarczy, że zaczną pachnieć z garnka! Zaskoczenie kompletne. Surowe z tego co wiem są trujące, gotowane ponoć są polecane jako uzupełnienie diety...
Trochę może. Ale pamiętaj, że są solone!
Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 14:40
przez Domek Emilki
Spokojnie, my je w zasadzie gotujemy bez soli, raczej potem przyprawiamy to, do czego te ziemniaki potem sa wrzucane. Ale że kot może reagować na ziemniaki prawie jak na walerianę, nigdy byśmy nie pomyśleli. Zawsze nam się kojarzyły z kurami, świniami itp....
Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 14:40
przez Domek Emilki
Spokojnie, my je w zasadzie gotujemy bez soli, raczej potem przyprawiamy to, do czego te ziemniaki potem sa wrzucane. Ale że kot może reagować na ziemniaki prawie jak na walerianę, nigdy byśmy nie pomyśleli. Zawsze nam się kojarzyły z kurami, świniami itp....
Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 14:54
przez FeminaLaboriosa
Jak lubi ziemniaki, niech je. Widocznie ma takie zapotrzebowanie w organiźmie .Moje koty bardzo lubią bitą śmietanę i lody. Jak idę z deserem to aż piszczą z radości. Obecnie moja kotka jest na etapie zlizywania wody z resztkami mydła pozostałej w wannie po myciu.Wcześniej jak była młodsza lubiła truskawki. Kocur natomiast przepada za kinder bueno.
Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 15:38
przez matka maruda
To pewnie kot z Wielkopolski, albo jego przodkowie pochodzili z Pyrlandii

Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 15:43
przez Zofia.Sasza
FeminaLaboriosa pisze:Jak lubi ziemniaki, niech je. Widocznie ma takie zapotrzebowanie w organiźmie .Moje koty bardzo lubią bitą śmietanę i lody. Jak idę z deserem to aż piszczą z radości. Obecnie moja kotka jest na etapie zlizywania wody z resztkami mydła pozostałej w wannie po myciu.Wcześniej jak była młodsza lubiła truskawki. Kocur natomiast przepada za kinder bueno.
No mydła to ja bym kotu nie dawała

Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 15:49
przez Alienor
Jak moja Kotori miała fazę na lizanie mydła to - za poradą weta - zaczęłam jej podawać małe ilości masła co 2-3 dni (tyle co na końcu łyżeczki). Podziałało, ale na wszelki wypadek mydło w płynie stoi zamiast normalnego

Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 16:02
przez biamila
Moja Zosia uwielbia jabłka muszę jej zawsze odkroić kawałeczek, oczywiście ciasto i masło mniam

Re: Kot i ziemniaki

Napisane:
Śro sty 12, 2011 16:18
przez FeminaLaboriosa
Kurcze nie wiedziałam, ze mydło jest takie szkodliwe. Skoro Alienor za radą weta podawała kotu masło co 2-3 dni to może ja też spróbuję ją tak mydlin spijać oduczyć.