A nie lepiej robić zakupy przez internet? Ja aktualnie też mieszkam w małym miasteczku, gdzie nie ma w ogóle zoologicznego, ale i tak zawsze robiłam zakupy przez net, bo to przynajmniej mnie finansowo nie rujnuje, a w zoologicznych bardzo rzadko można dostać coś poza RC, hillsem i puriną (przynajmniej takie moje doświadczenia). Ja zakupy robię raz na dwa-trzy miesiące, przy czym kupuję sporo, za kilkaset zł, więc nawet nie płacę za koszt transportu. No i nie muszę tego dźwigać

Jedynie żwirek kupuję w normalnym sklepie. Polecić mogę z czystym sumieniem zooplus, z którego najczęściej korzystam. Praktycznie zawsze mają tam pakiety puszeczek, które przez to są dużo tańsze niż jakbyś kupowała na sztuki.