Strona 1 z 1

lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 12:46
przez szaput
blotko

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 12:51
przez kalewala
szaput pisze:Doceniam wysilek wszystkich wolontariuszy, ktorzy pomagaja zwierzetom, ale.... Monitujecie od pewnego czasu o gazety dla kociow. Na stronie internetowej schroniska to samo. I ja naiwna przejelam sie tym. Najpierw napisalam do jednej osoby na priv ze mam full bialych gazet. Problem tylko z dostarczeniem ich do schronu Obiecano mi sprawe zalatwic. Nic- cisza. Dzwonilam osobiscie do schroniska, rozmawialam z P. Dyrektor potem tez z kierowca. Owszem potrzebne ale prosze zadzwonic za dwa tygodnie. To mnie rozbawilo. Potrzebne czy nie...? Gdybym miala zdrowie to bym te gazety sama przywiozla. Mieszkam doslownie po drodze do schroniska. Nie trzeba specjalnie zbaczac z drogi. To ja juz nie wiem. Sprawa juz trwa trzeci tydzien. Ot, wrazliwosc. :?:


Może skontaktuj się z wolontariuszami? Z doświadczenia wiem, że są bardzo zaangażowani i operatywni.
Jakie to schronisko?

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 12:55
przez kalewala

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 12:57
przez szaput
bilans

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 13:01
przez szaput
oooooo

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 16:40
przez Agita
szaput, napisz proszę o gazetach w tym wątku:
viewtopic.php?f=1&t=122250
Prowadzą go i czytają wolontariusze z wrocławskiego schroniska.

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Sob sty 08, 2011 2:44
przez Gibutkowa
Skontaktuj się na PW z Zołzik lub ciekawa.swiata, właśnie dogadują się w sprawie dowozu gazet :ok:

Re: lipa, lipa, lipa, lipa i jeszcze raz lipa

PostNapisane: Sob sty 08, 2011 11:24
przez _leśna_
A to ja się tu odezwę
Bo też my rozmawiałyśmy właśnie na temat tych gazet.
Przekazałam info kierowcy oraz numer telefonu
Skontaktował się ale osoba która z nim rozmawiała powiedziała że bardziej pasuje jej na popołudnie. Więc przekazał numer telefonu kierowcy jeżdżącemu popołudniu ale czy ten się skontaktował to już nie wiem bo nie pilnowałam tego dalej.