Strona 1 z 1

Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:17
przez Borówka16
Jak szłam dziś dokarmić bezdomne psy (również szukają DT), zobaczyłam siedzącą przy samochodzie kicię.
Miauczała przeraźliwie, widać, że jest jej zimno.
Chyba to kocurek.
Kot tzw. "miejscowy", wszyscy go znają, trzyma się jednych krzaków, przy których dostaje jeść.
Sprawa na prawdę pilna, on długo tak nie wyrzyma :cry:
Jest piękny, duży, puchaty.
Krówek.
Liczę na cud - DT.
Proszę, pomóżcie :cry:

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:30
przez andrzej780
podrzucę, może jakiś domek sie znajdzie. napisz może na jakiej to ulicy bylo, może ktos z Łodzi się odezwie lub znajdzie tam kociaka...kciuki trzymam :ok:

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:34
przez hutek
zabierz go do siebie, to samo zrobiłem dwa miesiące temu i nie żałuję. poczytaj viewtopic.php?f=1&t=119367&start=195

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:36
przez andrzej780
hutek pisze:zabierz go do siebie, to samo zrobiłem dwa miesiące temu i nie żałuję


jeżeli masz możliwość to proszę zrób tak.

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:55
przez nika28
Borówka nie ma takiej możliwości...

Mówiłam Ci - możesz przywieźć kota na awaryjny DT, ale trzeba szukać coś innego, bo ja nie mogę mieć tyle zwierząt... :(

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 21:12
przez Borówka16
Gdybym mogła to bym się nie zastanawiała, tylko wzięła bidę...
Niestety mam sunię na DT,z którą nie ma szans kicia - Dżaki z reguły nie lubi innych zwierząt, ledwo "trawi" mojego psa-rezydenta. :(
Nikuś :1luvu:
Przywiozę Ci ją na dniach, mam nadzieję, że dam radę autobusem.

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 17:57
przez dzikiwiesiek
może ktoś inny się znajdzie i pomoże




______________
bank loan rates

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Czw sty 06, 2011 14:27
przez kalewala
dzikiwiesiek pisze:może ktoś inny się znajdzie i pomoże
:? :?

Borówka16, Pisiokot robi budki dla kotów, może choć budkę mu postawcie?
Może do schroniska odwieźcie - tam chociaż ciepło i bezpieczniej niż na ulicy. Ogłoszenia ma? Czy tylko ten wątek?

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Czw sty 06, 2011 19:05
przez Borówka16
annskr pisze:
dzikiwiesiek pisze:może ktoś inny się znajdzie i pomoże
:? :?

Borówka16, Pisiokot robi budki dla kotów, może choć budkę mu postawcie?
Może do schroniska odwieźcie - tam chociaż ciepło i bezpieczniej niż na ulicy. Ogłoszenia ma? Czy tylko ten wątek?

Tylko niestety nikt nie zna jego dokładnego miejsca bytu... :roll:
Mam tylko 1 jego fotkę, całą czarną :(
Jutro postaram się chociaż lepszą cyknąć i poogłaszać.
On ponoć już kilka lat taki bezdomny :(

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:32
przez kalewala
Borówka16 pisze:Tylko niestety nikt nie zna jego dokładnego miejsca bytu... :roll:
On ponoć już kilka lat taki bezdomny :(


Gdzie je? Kto go karmi? Może w pobliżu miejsca karmienia jest jakiś kącik na budkę? Jesli tak, można postawić tam budkę i włozyć do niej jedzonko tak, by kot wdzial, moze wtedy wejdzie?
Można po karmieniu pośledzić go, gdzie idze.
Można popytać o niego ludzi i karmicieli. Jesli wiedzą, że jest od kilku lat na pewno wiedzą i więcej.

Można chyba coś zrobić - nie tylko założyć wątek :wnk:

Re: Krówkowe cudo- NA ŚNIEGU, trzęsie się z zimna! DT na cito!

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 21:13
przez Borówka16
annskr pisze:
Borówka16 pisze:Tylko niestety nikt nie zna jego dokładnego miejsca bytu... :roll:
On ponoć już kilka lat taki bezdomny :(


Gdzie je? Kto go karmi? Może w pobliżu miejsca karmienia jest jakiś kącik na budkę? Jesli tak, można postawić tam budkę i włozyć do niej jedzonko tak, by kot wdzial, moze wtedy wejdzie?
Można po karmieniu pośledzić go, gdzie idze.
Można popytać o niego ludzi i karmicieli. Jesli wiedzą, że jest od kilku lat na pewno wiedzą i więcej.

Można chyba coś zrobić - nie tylko założyć wątek :wnk:

Tak, Annskr, zgadzam się :wink:
Jak załatwię sprawę psów-od kilku dni je łapie postaram ustalić się co z kotem.
Dziś wieczorem go nie było.