Strona 1 z 25

Wrocław/u Ewado 3 małe kociaki, u Martki 2+2

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 19:34
przez majka2222
Ewdo ma namiary na trzy małe kociaki. W tym jeden jest rudy. Czy ktoś szuka? Ewado pisze więcej na tym wątku. gdyby ktoś szukał, prosze się z nią kontaktowac na PW.
U Martki dwa z budowy biblioteki i następne dwa łapane. Dopisane 19 maja




Na budowie biblioteki uniwersyteckiej, a także przy ul. Szczytnickiej, jest niestety o wiele więcej kotów, w tym kotek niesterylizowanych, niż nam się w zimie wydawało. Od paru tygodni walczą tam ewado, Martka i Agita. Kotki są już kotne. Martka prawie codziennie stoi z klatką. Teren jest rozległy. Na budowie różni ludzie, na szczęście większość przychylnych, ale są i tacy, co kota kopną. Wiemy to z relacji portierów. Jeśli komuś te okolice miłe, bardzo prosimy o kontakt i pomoc. Dopisane 3 kwietnia 2011

Jeszcze przed świętami ewado napisała na jednym z wrocławskich wątków o kotach, które odkryła na budowie biblioteki uniwersyteckiej przy Moście Pokoju. Poniżej cytuję jej wpis:

"Bardzo proszę o pomoc dla kotów żyjących na budowie nowej biblioteki uniwersyteckiej obok wydziału chemii UWr. Podobno jest ich ok. 30, ale ja widziałam tylko dużego czarno-białego kocura i dwie kocice, jedna czarna (chyba kotna) i jedna bura z młodymi. I właśnie o te maluchy mi chodzi. Są dwa chyba 2-2,5-miesięczne jeden czarny i jeden szaro-biały.
Koty są dokarmiane przez robotników i jakąś karmicielkę, ale chyba nie mają gdzie się schronić przed mrozem. Rozmawiałam z ludźmi z budowy i mówią, że nie mogą ich wpuszczać do budynku, bo boją się żeby nie poprzegryzały kabli. Ktoś wyłożył im otwarte kartony wyścielone polarem i swetrami, ale dla tych maluchów to za mało. Oba są dosyć osowiałe i zmarznięte, ale nie dają do siebie podejść. Może ktoś mógłby pomóc w złapaniu kociaków. W tej chwili nie mogę ich zabrać do siebie. Mam 5 nieszczepionych kotów i psa, ale myślę, że nawet schronisko - gdyby nie udało się dla nich znaleźć innego lokum - jest teraz dla nich lepsze, bo daje jakąś szansę na przeżycie zimy."

Od tego czasu ewado złapała czarnego malucha, który jest teraz u niej w domu, i postawiła budkę ze styropianu. Zachodzi tam i dokarmia koty. Ktoś inny także je karmi, ale chyba nieregularnie. Czarny młody ma wg oceny weterynarza ok. 4 miesięcy.
Niestety sprawy się skomplikowały. Dzisiaj ewado napisała do mnie, że drugi młody jest chory, ma pewnie katar i sklejone oczko. Chcemy złapać tego malucha (być może z matką, bo się razem trzymają). No i co tu gadać, z braku miejsca zawieźć do schroniska.

Obrazek

Bardzo prosimy o pomoc - szukamy DT dla tego drugiego młodego kotka z budowy biblioteki uniwersyteckiej. Kot nie przeżyje bez pomocy.

Re: Wrocław-koty na budowie biblioteki uniwersyteckiej-kto wie

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 19:54
przez jessi74
majka2222 pisze:drugi maluch jest chory, ma pewnie katar i sklejone oczko. Chcemy złapać tego malucha (być może z matką, bo się razem trzymają). No i co tu gadać, z braku miejsca zawieźć do schroniska.


może ktoś mógłby dać maluszkowi dom tymczasowy ? !

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:17
przez majka2222
Podrzucam.

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:41
przez edii
A nie można by było znależć takiej lecznicy , w której mógłby przebywać w czasie leczenia w klatce ,(do czasu znalezienia DT) bo w schronisku to raczej się nie wyleczy , o ile nie złapie nowej choroby?

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:42
przez jessi74
z tego co wiem, to nie ma takiej możliwości we Wrocławiu :(

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 22:06
przez majka2222
Obrazek
Obrazek
Tu mały czarny jeszcze na budowie. Drugi mały, o którym piszę w pierwszym poście, schowany w pudełku, tylko mu się oczy świecą.

Obrazek
Tu czarny już u ewado. Drugi został na budowie.

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 0:54
przez graszka-gn
Bardzo proszę o zamieszczanie fotek w dozwolonym na miau rozmiarze,
to znaczy maksymalnie 640 pikseli na dłuższym boku. Większe - w postaci miniaturek.
Za duże fotki będą zamieniane na linki i czekały na "poprawkę".
:idea: http://imageshack.us/ oferuje bardzo wygodne zmniejszanie podczas uploadu.

:arrow: Screen z podpowiedzią
:idea: Na samym dole strony ImageShacka jest pole wyboru języka - można mieć po polsku. 8)

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 8:56
przez natasza25
PILNIE POTRZEBNY DOM TYMCZASOWY DLA CHOREGO MALUSZKA :cry: :cry: :cry:

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 8:59
przez mawin
DT pilnie potrzebne.
Jeśli nie ma DT to już schronisko lepsze niż pozostawienie go na budowie :-(
Czy ktoś wie jak on się czuje?

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 11:54
przez jessi74
:!:

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 11:57
przez mj_liberian_girl
podciągam... oby się udało tyle tych kociaków....:/

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 12:35
przez mawin
:-( :-( :-(

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 13:44
przez Gibutkowa
:!:

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 17:22
przez majka2222
Ewado była dzisiaj znowu na budowie. Koty są w zwykłym miejscu - przy płocie od strony Wydziału Chemii, zresztą poproszę, aby sama napisała, jak to miejsce wygląda. Były dwie starsze kotki (niesterylizowane) i mała zasmarkana. Ta mała to kocica, drobniejsza od kocurka, który już jest u ewado. Koty chyba korzystają z budki i dokarmia je także kobieta, z którą ewado ma kontakt.
Jeśli ewado nie uda się do soboty chwycić kotki rękoma, chcemy spróbować z klatką w sobotę rano, ok. 8, bo wtedy koty są karmione.
Potrzebna nam pomoc osoby, która ma jakieś doświadczenie w łapaniu, bo my nie dość że panie w średnim wieku, to jeszcze na dodatek tego nie robiłyśmy. To jest spora przestrzeń i koty mają się gdzie cofnąć.
Bardzo prosimy o pomoc, no i ciągle aktualna sprawa DT dla małej.
Wieczorem ewado podeśle mi zdjęcia, które dzisiaj tam zrobiła.
Robotnicy na budowei są na szczęście przychylni kotom, ale jak długo. Zresztą budowa się zakończy, a są tam dwie nisterylizowane kocice. Z tego co mówią robotnicy, kotów jest więcej.

Re: Wrocław-potrzebny DT dla 4-mies. z katarem

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 21:14
przez jessi74
może ktoś się zlituje nad maluchem :oops: :(