Strona 1 z 3

Ożarów - pomoc w Pilaszkowie - rozpoznanie w toku

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 8:53
przez kalewala
Mail od Justyny_ebe, niektóry pewnie ją pamiętają

„Pamiętasz Pilaszków? I kota Maćka, o którego się martwiłam? (do dziś się martwię zresztą)
On jest wolnożyjący ale oswojony. A przede wszystkim chory, ma wypadający odbyt, trzeba z tym cos zrobić bo to się cały czas paprze. Ta kobieta, co się nim niby opiekuje to starsza osoba i niewiele może, poza wyniesieniem mu resztek ze swoich porcji jedzenia i posiedzenia z nim na ławce latem. Ona tam jest pensjonariuszką (dom opieki).
Ja tam już nie jeżdżę, teść jest gdzie indziej, ale …… nie mam sił patrzeć na te biedy parkowe, kulące się z zimna, szczególnie że nie mogę pomóc - za daleko…..
Tam oprócz dorosłych kotów jest 7 kociaków …. Chce się wyć…”


Justyna_ebe mieszka w Bełchatowie, ja w Łodzi, nie mamy żadnych szans pomóc tamtym zwierzakom.
Może ktoś z bliższej okolicy?

Prosimy…
Tel do Justyny_ebe podam na pw.

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 10:48
przez kalewala
Podniosę, może ktoś z okolicy przeczyta..

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 13:13
przez kalewala
hop...

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 13:50
przez dzikiwiesiek
trzymam kciuki




______________
proxy unblock

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 15:18
przez magdaradek
a gdzie jest Ożarów? :roll:

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 15:22
przez Satyr77
Magda pod wawką

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 15:30
przez Agneska
droga z Warszawy na Poznań

przykro mi, ale to dokładnie po przeciwnej stronie niż do mnie, jakieś dwie godziny jazdy przez miasto :?

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 15:47
przez kalewala
A ja z Łodzi...
Ale dzięki za podnoszenie, może ktoś z okolicy się znajdzie..

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 16:15
przez nika28
Podniosę :(

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 16:37
przez itaka
Hop, mam nadzieję że ktoś się znajdzie :!:

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 16:52
przez Alex405
podnoszę...Szkoda, że nie mam samochodu...

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 17:14
przez Agneska
Może ktoś ma bliżej z Włoch albo chociaz z Woli? :(

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 17:59
przez jolabuk5
Mogę tylko podnieść - niech będzie wysoko, może ktoś zauważy!

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 20:11
przez Agneska
I ja podniose.

Re: Ożarów, bardzo potrzebna pomoc w Pilaszkowie

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 8:23
przez Agneska
może dzisiaj ktoś z zachodu Warszawy zauważy prośbę