Tośka-przepuklina po sterylizacji,str. 13

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 26, 2011 14:01 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Jak się maleństwo czuje?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 27, 2011 10:54 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Maleństwo czuje się bardzo dobrze:)Wczoraj byliśmy na kontroli i Cosiek może już więcej jeść-convalescence-a i gotowanego kurczaczka.
Musimy obserwować po jakim czasie od posiłku się załatwia-na razie kupka jest po 2-3 godzinach od posiłku czyli wydłuża się ten czas a to dobrze:)
Wczoraj Cosiek ważył 1620...Wcześniej jego waga wahała się między 1710 a 2010(to było chyba zależne od tego jak bardzo jest załadowany kupką).Oby szybciutko przybrał! :D
Niestety za bardzo przechwaliłam ostatnio Siszkę za to,że przynajmniej Ona jest zdrowa jak ryba-zwymiotowała dziś zaraz po jedzeniu,później poszła do kuwetki,parła parła i nic kupki nie zrobiła...Dałam jej 3 ml parafiny,zaraz pójdę po odkłaczacza i zobaczymy...Oby to tylko zatkanie kulami włosowymi...
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw kwi 28, 2011 15:41 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Cieszę się ogromnie, że malutki ma się dobrze. Oby tak dalej! :ok:

A Shishka jak?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 29, 2011 12:10 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Siszka wczoraj wieczorem dopiero się załatwiła po gruntownym odkłaczaniu i parafinowaniu.
A Cosiek jak przystało na prawdziwego tygrysa po raz pierwszy upolował zwierzynę(muchę) i zjadł ją ze smakiem:)
Nareszcie widzę,że mój kot czymś się interesuje,na coś poluje,za czymś biega-to wielki sukces:)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 04, 2011 13:29 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Co u Cośka?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 09, 2011 10:39 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Cosiek tydzien temu w sobotę miał ściągane szwy i tego dnia wymiotował 3 razy...Ręce mi opadły na myśl,że znów zaczyna się to samo...We wtorek też nie czuł się najlepiej i raz zwymiotował.Od tamtej pory spokój i oby tak zostało.Tak czy siak muszę z nim pojechać do weta bo dalej ma problemy z prawą łapką :/
Poza tym apetyt ma olbrzymi,załatwia się ok.2 razy na dobę więc super;)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob cze 18, 2011 12:41 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Shishka pisze:Cosiek tydzien temu w sobotę miał ściągane szwy i tego dnia wymiotował 3 razy...Ręce mi opadły na myśl,że znów zaczyna się to samo...We wtorek też nie czuł się najlepiej i raz zwymiotował.Od tamtej pory spokój i oby tak zostało.Tak czy siak muszę z nim pojechać do weta bo dalej ma problemy z prawą łapką :/
Poza tym apetyt ma olbrzymi,załatwia się ok.2 razy na dobę więc super;)

Proszę napisz co Cośkiem :?: :!: Mam podobny problem i nie wiem co robić :( Bejbi nie chce jeść na jej wątku wczoraj wkleiłam RTG.Ile Cię to kosztowało?Bejbi powiedzieli że jak do tego dojdzie,trzeba uśpić :cry: :cry: :cry: Była dziewczyna z kotem po operacji sztucznej cewki to operacja 250zł. a potem razem 4 tysiące.Na razie kot żyje 3 miesiące dłużej i miesiąc okropnie cierpiał :( Czy Twój kot chodził garbaty?Bejbi jak była mała była już taka.Ciągle chorowała i miała zapalenie jelit,kk,gronkowca,enterococcus fecalis :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 19:00 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Cosiek ma wzloty i upadki...Po operacji jest dużo lepiej-wymiotuje np.raz na dwa tygodnie.
Kupki robi już rzadziej(1-3 razy dziennie).W pewnym momencie spadł do wagi 1370 ! i miał robione badanie kału na strawność,ponownie na pasożyty i wymaz.Pasożytów nie ma i wg.badania wszystko dobrze się trawi za to w rozmazie wyszło Clostridium(nie wiem które ale chyba te typowo jelitowe) i przez pięć dni mam mu dawać taki proszek(Gastrolit?).Na ostatniej wizycie ważył z tego co pamiętam 1530 więc powolutku idzie do góry.
Ogólnie czuje sie lepiej,dalej nie biega za zabawkami,itp.ale jest "żywszy".
Nie pamiętam czy chodził zgarbiony-na pewno miał jakąś dziwną postawę-trudno kreślić.Jak siadał to często taki właśnie dziwnie zgarbiony.On był tak chudy,że ciągle wygląda jakby miał garba ale faktycznie przed operacją jakoś się garbił.
Nie wiem ile dokładnie kosztowała operacja bo tego dnia miał też RTG i inne rzeczy robione i zapłaciłam wtedy ok.500 zł.Całe leczenie z 2 tysiące już kosztowało.
Mam nadzieję,że to wszystko ma sens i Cosiek wróci do zdrówka i Twój kot też:)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt cze 24, 2011 19:36 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Shishka pisze:Cosiek ma wzloty i upadki...Po operacji jest dużo lepiej-wymiotuje np.raz na dwa tygodnie.
Kupki robi już rzadziej(1-3 razy dziennie).W pewnym momencie spadł do wagi 1370 ! i miał robione badanie kału na strawność,ponownie na pasożyty i wymaz.Pasożytów nie ma i wg.badania wszystko dobrze się trawi za to w rozmazie wyszło Clostridium(nie wiem które ale chyba te typowo jelitowe) i przez pięć dni mam mu dawać taki proszek(Gastrolit?).Na ostatniej wizycie ważył z tego co pamiętam 1530 więc powolutku idzie do góry.
Ogólnie czuje sie lepiej,dalej nie biega za zabawkami,itp.ale jest "żywszy".
Nie pamiętam czy chodził zgarbiony-na pewno miał jakąś dziwną postawę-trudno kreślić.Jak siadał to często taki właśnie dziwnie zgarbiony.On był tak chudy,że ciągle wygląda jakby miał garba ale faktycznie przed operacją jakoś się garbił.
Nie wiem ile dokładnie kosztowała operacja bo tego dnia miał też RTG i inne rzeczy robione i zapłaciłam wtedy ok.500 zł.Całe leczenie z 2 tysiące już kosztowało.
Mam nadzieję,że to wszystko ma sens i Cosiek wróci do zdrówka i Twój kot też:)

Mogłabyś napisać co to za rozmaz skąd był brany :?: Co to jest Clostridium :?: Dzięki za info i też bardzo życzę zdrówka kociulkowi.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 25, 2011 8:24 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Rozmaz z pupci .W wyniku było napisane,że wykryto pałeczki zarodnikujące wet.powiedziała,że chodzi o Clostridium...Jest to bakteria Gram dodatnia i jest wiele jej rodzajów.Cosiek ma pewnie Clostridium difficiele-która może się pojawić w jelitach np.po kuracji antybiotykowej a Cosiek antybiotyków miał wiele...
Nie chce zapeszać ale Cosiek zaczyna wreszcie wyglądać jak kot-ma bardziej puszyste futerko i widać,że minimalnie ale jednak przybrał:).Ma niesamowicie wielki apetyt-wcina Royal Convalescence i surową lub gotowaną wołowinkę(czasem z ryżem).
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob cze 25, 2011 10:28 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Shishka pisze:Rozmaz z pupci .W wyniku było napisane,że wykryto pałeczki zarodnikujące wet.powiedziała,że chodzi o Clostridium...Jest to bakteria Gram dodatnia i jest wiele jej rodzajów.Cosiek ma pewnie Clostridium difficiele-która może się pojawić w jelitach np.po kuracji antybiotykowej a Cosiek antybiotyków miał wiele...
Nie chce zapeszać ale Cosiek zaczyna wreszcie wyglądać jak kot-ma bardziej puszyste futerko i widać,że minimalnie ale jednak przybrał:).Ma niesamowicie wielki apetyt-wcina Royal Convalescence i surową lub gotowaną wołowinkę(czasem z ryżem).

Oj jak się cieszę :D :D :D taka nadzieja,ja tak szukam podobnych przypadków na forum,ale każdy jednak się różni i nie ma identycznego.Bardzo trzymam za Cośka mocno kciuki i za Dużą która się nie poddała :kotek: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 25, 2011 15:06 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Shishka pisze:Rozmaz z pupci .W wyniku było napisane,że wykryto pałeczki zarodnikujące wet.powiedziała,że chodzi o Clostridium...Jest to bakteria Gram dodatnia i jest wiele jej rodzajów.Cosiek ma pewnie Clostridium difficiele-która może się pojawić w jelitach np.po kuracji antybiotykowej a Cosiek antybiotyków miał wiele...
Nie chce zapeszać ale Cosiek zaczyna wreszcie wyglądać jak kot-ma bardziej puszyste futerko i widać,że minimalnie ale jednak przybrał:).Ma niesamowicie wielki apetyt-wcina Royal Convalescence i surową lub gotowaną wołowinkę(czasem z ryżem).

Jeszcze bym chciała dowiedzieć się czy wetka coś mówiła o leczeniu tych Clostridium?Czy samo
minie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 27, 2011 17:43 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Mam jakis proszek który podobno cięzko jest dostać nazwy nie znam bo dostałam odsypane ale coś w stylu-gastrolit
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon cze 27, 2011 18:20 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

Shishka pisze:Mam jakis proszek który podobno cięzko jest dostać nazwy nie znam bo dostałam odsypane ale coś w stylu-gastrolit

Jejku,ja tą nazwę gastrolit słyszałam na watku,ale konkretnie na co to jest nie wiem :oops: domyślam się tylko po nazwie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 27, 2011 19:08 Re: Cosiek-już po resekcji jelita grubego!

vailet pisze:
Shishka pisze:Mam jakis proszek który podobno cięzko jest dostać nazwy nie znam bo dostałam odsypane ale coś w stylu-gastrolit

Jejku,ja tą nazwę gastrolit słyszałam na watku,ale konkretnie na co to jest nie wiem :oops: domyślam się tylko po nazwie.

Sprawdziłam to jest na biegunki.Skutki uboczne nudności,wymioty i może wystąpić za duże stężenie potasu po czym można nie sikać.Mi kiedyś w kroplówie dali dużo potasu niepotrzebnie to myślałam że padnę.Wyszłam blada jak ściana i siku nic.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 183 gości