Strona 1 z 4

kot i... mysz

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:02
przez Pinky
Moje pytanie jest proste:
Skoro mam kota to nie mogę mieć myszki?
Bardzo chciałabym mieć myszkę ale... mam kota! Czy jedno MUSI przeszkadzać drugiemu?

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:07
przez Mary Dove
Ja miałam myszoskoczka i żadne sobie wzajemnie nie przeszkadzało. To zależy od temperamentu i jadłospisu :wink: kota. Może wcale nie zwracać uwagi na myszę, a moze juz pierwszego dnia jej skosztować. Ale nie chcę Cię odwodzić od pomysłu. Ja osobiscie mysz bym kupiła, wystarczy im poswiecić trochę uwagi.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:10
przez izza
Pinky, użyj wyszukiwarki - na pewno znajdziesz mnóstwo postów i rad na ten temat. Ja osobiście mam kota i chomiki - trzymanie gryzoni, zwłaszcza małych - z kotem jest oczywiście możliwe, pod warunkiem, że nie bedziesz dążyć do ich bezpośredniego kontaktu...

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:14
przez Ellen
Ja co prawda myszki nie miałam, ale miałam chomiki (z tym jeden miniaturka, trochę myszowaty) i się z kotem dogadały. Trochę to dziwne, bo Kicia była znana jako mysi killer :D Kot jednak szybko zrozumiał, że chomik to także członek rodziny i nie służy do skonsumowania :wink: i nawet pozwalał mu na przechadzki po swoim grzbiecie.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:37
przez Pinky
no wy mnie przekonaliście, a czy ktoś ma doświadczenie w przekonywaniu rodziców??

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 16:51
przez kordonia
No moje jakos nie chcą zrozumieć, ze chomik to przyjaciel :roll:
Cały czas koczują na jego klatce z krwiożerczymi minami. Dlatego na klatce lezy ogromna decha, a na niej stos książek, bo inaczej sie nie da. I tak ciągle snują plany, jak te zabezpieczenia zlikwidować :?
http://koty.rokcafe.pl/upload/pacan2.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/polujemy3.JPG

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 17:42
przez moniś
Ja mam 2 szczury.I kot się tych szczurów boi.A to dlatego,że one go gryzą.Kot ma już nawet ślad po tych ugryzieniach w postaci szramy na uchu.Nie ma mowy żeby je ruszył.Owszem czai się jak są wypuszczone, siedzi przy klatce, ale ruszyć to nigdy.Mam inteligentne szczury bo wiedzą jak się bronić.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 17:45
przez Kiara
Szczury to w ogóle bardzo inteligentne bestie :D - wiedzą jak się nie dać stłamsić :lol:

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 17:50
przez Pinky
No dobra mówicie o szczurach i chomikach, a czy ktoś ma doświadczenie z myszami?
Jak przekonać rodziców, że kot myszy nie zje

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 17:58
przez Kiara
Mysz to też gryzoń... odpowiednie zabezpieczenia i warunki, nie dopuszczanie do bezpośredniej konfrontacji i każdy gryzoń będzie bezpieczny.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 18:05
przez
Kiara pisze:odpowiednie zabezpieczenia i warunki, nie dopuszczanie do bezpośredniej konfrontacji i każdy gryzoń będzie bezpieczny.

to właśnie chciałam napisać
wszystko zależy od opiekuna zwierzątek
żeby nie stwarzac niebezpiecznch dla mychy sytuacji
kot niekoniecznie zje może tylko :? zabić
pacnąć łapą ,... a to juz nie zabawka

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 18:21
przez Axel
Ja mam kotka i świnkę morską, która wszczśniej niż on zamieszkała z nami i Axel się jej boi... :wink:

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 18:43
przez kordonia
Muszę się przyznać, że raz Pacanek ukradł chomika :oops:
Zrobił to w srodku nocy, zaparł sie nogami o ścianę i odsunął deskę. Złapał chomika w paszczękę i poleciał z nim pod stół :roll:
Gdyby nie refleks TŻ-eta, to już byśmy nie mieli chomika.
Po tym incydencie wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia w postaci zastawek między deską, a szybką.
Wiesz, myślę, ze nie ma dużej różnicy między myszami, a chomikiem, jeśli chodzi o koty. Trzeba się poważnie zastanowić, jak zabezpieczyć klatkę.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 19:09
przez lidiya
trzeba bardzo uwazac!
Mysle ze jesli w domu jest kot to myszka nie powinna mieszkac w klatce, ale w akwarium. Jednak gora musi byc DOSKONALE zabezpieczona, ale tak by myszka miala dobry dostep powietrza. Mysi domek musi stac tak aby kot nie mogl go zepchnac ani otworzyc.
Gdy mialam na przechowanie chomiczka cioci koty po prostu szalaly! Chcialay go pozrec!

Poza tym myszka powinna miec towarzytwo. Chomik moze zyc sam bo jest z natury samotnikiem, ale myszki powinny byc MIN 2. Kupione w dobrym sklepie by sprzdawca dobral zwierzatak tej samej plci.

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 20:12
przez zuza
Hm... ja nie wiem czy dla myszki to taka radocha, nawet jak mieszka w akwarium... wyobrazmy sobie taka sytuacje, ze sa wielkie Buzzle, ktore zywia sie ludzmi. Ludzie sa trzymani jako zwierzatka domowe Warow. Buzzle tez. No i kupuje sobie taki War nas - czlowieka i Buzzla. Buzzel jest od nas odizolowany, ale widzimy go jak sie zaczaja, jak sie oblizuje... dziekuje za taki komfort zycia... Szkoda mi tej myszki i jej stresu :-(