Strona 1 z 1

Szukam domu dla kociaków na zapas...

PostNapisane: Pon sty 19, 2004 23:00
przez nessie
Sprawa wygląda następująco: kotka mojej mamy będzie miała kociaki pod koniec lutego, więc będą do oddania jak je kotka podkarmi i nauczą się jeść same.
Mama jest zdecydowana kociaków się pozbyć od razu po urodzeniu (cośtam przebąkiwała o uspieniu :( ), ale ją prosiłam, prosiłam i wreszcie stanęło na tym, że jeżeli znajdę kociakom opiekunów, to ona pozwoli kotce je odchować.
Kociaki będą prawdopodobnie cztery, jakiej maści nie mam pojęcia, tatuś jest pręgowany buras, mamusia jest biała z jansnoszarymi łatami - naprawdę urocza. Gdyby ktoś planował kotka, niekoniecznie rasowego, i chciał pomóc, proszę o kontakt na priv: advance@idea.net.pl

Pozdrawiam serdecznie

:kitty:

PostNapisane: Pon sty 19, 2004 23:46
przez Raddemenes
3 mam qciuki za pomoc maluszkom.... Wszak na świat same się nie prosiły, więc nie takiego życia/śmierci oczekują....

PostNapisane: Pon sty 19, 2004 23:59
przez Estraven
Życzę powodzenia w znajdywaniu domów 8)

Myślicie o tym, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości?

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 0:02
przez Kasia D.
Proponuje abyś w ciagu najblizszych 2-3 dni wysterylizowała kotkę.
Co bedzie jesli nie znajdziesz domów dla kociaków?
Skąd wiesz, ze cztery? Jesli maja się urodzic pod konieć lutego to za kotką dopiero 1/4 ciąży. Robiłas usg u weterynarza?
A jesli bedzie ich 7-8 ?

PostNapisane: Wto sty 20, 2004 0:09
przez cathrine1
Popros mame by wysterylizowac kotke. Ominie Was wtedy stres niechcianej ciazy.

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 10:59
przez Ada
nessie, napisz co bedzie z kociambrami i kotką :?

PostNapisane: Śro sty 21, 2004 11:19
przez eve69
Kasia D. pisze:Proponuje abyś w ciagu najblizszych 2-3 dni wysterylizowała kotkę.
Co bedzie jesli nie znajdziesz domów dla kociaków?
Skąd wiesz, ze cztery? Jesli maja się urodzic pod konieć lutego to za kotką dopiero 1/4 ciąży. Robiłas usg u weterynarza?
A jesli bedzie ich 7-8 ?


najlepsze mozliwe rozwiazanie

PostNapisane: Czw lut 12, 2004 20:45
przez nessie
Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Kicia ma się dobrze, je za trzech i wygląda bosko.
Teraz pewnie na mnie będziecie krzyczeć, ale ja sobie nie wyobrażam sterylizacji ciężarnej kotki - tak mam i nic na to nie poradzę. Wysterylizuję ją i owszem, ale jak odkarmi maluchy.
Skąd wiem, że 4? Tak mi powiedziała mama, a jej ktoś, kto kotkę 'macał'. Co do weta - moja mama jest ze wsi, takiej po staremu - pies jest po to, żeby szczekał a kot po to żeby łowił myszy. Tam się do weta nie biega, chyba że tylko na szczepienia albo jak się krowa ocielić nie może. Ja niestety nie widuję się z nią za często, a jeżeli już, to tylko w niedziele, więc sama też kota nigdzie nie zawiozę.
Chętnych na kociandra nie jest łatwo znaleźć - jakby były rasowe (ostatnio się Maine Coony zrobiły modne cuś) i do oddania za darmochę, to miałabym kolejkę chętnych. A tak - na razie klęska za klęską...

3majcie się wszyscy

PostNapisane: Czw lut 12, 2004 20:50
przez zuza
Zycze kociakom dobrych domow.
Masz mozliwosc wziecia ich na jakis czas po odkarmieniu, by im szukac domow? Pewnie byloby latwiej.

PostNapisane: Czw lut 12, 2004 20:55
przez ryśka
Daj ogłoszenia do Gazety Wyborczej - ogłoszenia można zamieścić za darmo, w rubryce "kot czeka na człowieka". Rozwieś ogłoszenia w lecznicach i sklepach zoologicznych.
Teraz nie ma sezonu na kociaki, nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem dla nich domów.

Szkoda, że nie chcesz teraz wysterylizować kotki :(

PostNapisane: Czw lut 12, 2004 21:29
przez cathrine1
sama tak sterylizowalam fredzie w ciazy jak Filipek zdazyl przed wetem. Ale nie chcialam wydawac na swiat kotow ktorym nie moglabym zapewnic dobrego zycia. Nie chcialam tez zyc w niepewnosci co dzieje sie z dziecmi mojej Fredzi, a moze ktos wyrzucil je za drzwi, a moze sie zgubily? Ale decyzja co do kotkow Twojej mamy zostaje na Twoich barkach. Mam nadzieje, ze znajdziesz dobry dom. Skorzystaj rzeczywiscie z Wyborczej, to najlepiej teraz skutkuje. Niestety ciagle na swiecie za duzo bezdomnych i biednych kotow:( Zycze powodzenia, zwlaszcza, ze do Mszczonowa mam maly sentyment:-)

PostNapisane: Czw lut 12, 2004 22:39
przez Kasia Pe
Przepraszam za idiotyczna pytanie, ale gdzie jest Mszczonów? :oops:

PostNapisane: Pt lut 13, 2004 8:46
przez Myszka.xww
Kasia Pe pisze:Przepraszam za idiotyczna pytanie, ale gdzie jest Mszczonów? :oops:


Pod Warszawą ;)

PostNapisane: Pt lut 13, 2004 19:07
przez Kasia Pe
Dzięki Myszka :oops: Ja prawie blondynka...

PostNapisane: Pt lut 13, 2004 20:54
przez Ofelia
Muszę Cię zmartwić, ale szukanie kotom domów na zapas nie ma sensu za bardzo. Ciężko jest w ogóle znaleźć dom, a jeszcze żeby ktoś poczekał 3-4 miesiące? małe szanse.
Może jednak sterylka teraz... to ciężka decyzja, wiem :( ale mniejsze zło.