Częsta ruja i sikanie w mieszkaniu

Mam 11-letnią niewysterylizowaną kotkę, od jakiegoś czasu coraz częściej ma ruję. Właściwie od kilku miesięcy ledwo jedna jej się kończy to druga się zaczyna, nie ma miesiąca bez przynajmniej dwóch "fal" rui. Do tego kot często sika na różne rzeczy w mieszkaniu, a kiedy już coś obsika to nie odpuszcza i mimo kilkukrotnego umycia, wypsikania neutralizatorem zapachów i Urine-offem kot zawsze to osika jeśli tylko będzie stało/leżało gdzieś na podłodze. Do tego co jakiś czas obiera sobie nowy "cel" i obsikuje różne inne rzeczy - dywaniki, buty, futra itp. Kilka razy miała też tak, że kiedy wchodzi do ubikacji gdzie stoi kuweta, kilka razy wejdzie do niej, obróci się, wyjdzie z ubikacji po czym wróci i powtórzy ten rytuał aż np. dopiero za czwartym razem normalnie się wysika - niemniej, to zdarzyło się tylko dosłownie z 5 razy. Co jest problemem? Żadne neutralizatory, zapachy ani inne spraye nie działają. Wątpię, żeby kot sikał "na złość", bo to raczej niepodobne zwierzętom pobudki oddawania moczu 
