Strona 1 z 1

O Norbercie...

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 17:45
przez Kasia D.
Poznałam go 4 lata temu. Był jeszcze w Domu Dziecka.
Wielokrotnie zabierałam od niego koty i kocięta, które znajdował.
Jedno z nich wyadoptowałam fortelem dziennikarce Dziennika Wschodniego. Opowiedziałam jej skąd jest kociak i kto go uratował.
I tak zaczęła się historia tego artykułu, na który i ja i Norbert i gazeta musieliśmy poczekać aż do teraz.
Przeczytajcie.
Chwyta za serce.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... N/59312113

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 18:01
przez Dorota
Dzielny, wspanialy czlowiek!

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 19:18
przez Amika6
Poruszający artykuł, dzielny chłopak.
Autorka pisze, że potrzebuje pomocy. Może wspólnie moglibyśmy coś dla niego zrobić.

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Śro gru 29, 2010 21:10
przez SyberyjskiSen
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... N/59312113 nadałam bieg sprawie, może wpłynie jeszcze jakaś pomoc dla Norberta :ok:

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Śro gru 29, 2010 21:21
przez evalla
I pomyśleć że z jednej strony jest Norbert a z drugiej dzieciak znęcający się na kotem.

Bardzo dzielny człowiek :ok:

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Śro gru 29, 2010 21:26
przez kya
Fantastyczny chłopak

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Śro gru 29, 2010 21:34
przez kamari
wspaniały człowiek :1luvu: z całego serca życzę mu szczęśliwego życia :ok:

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Czw gru 30, 2010 9:58
przez Etka
jestem dumna ze tacy ludzie istnieja i wlasnie takim ludziom nalezy pomagac.

Re: O Norbercie...

PostNapisane: Czw gru 30, 2010 10:07
przez jamkasica
8O
Przemiły akcent- szczególnie po "rewelacjach" ostatnich dni! :ok: