Strona 1 z 7

~~~ Pszczółka FeLV+ z Milanówka - odeszła 12.02.2012

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 18:22
przez Tajemniczy Wujek Z.
Pszczółka

Pszczółka trafiła do nas w sobotę 13 listopada. Jest młodą (ok. 1,5 roku), oswojoną, ufającą człowiekowi koteczką. Jest niezwykle umaszczona: pręgowana buraska, z marmurkowymi wzorami w kolorze szylkretu na grzbiecie. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem! Trzeba to zobaczyć na żywo!

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek<<< Kliknij, aby powiększyć

Ma wspaniały charakter, uwielbia kontakt z człowiekiem, łasi się mruczy, bawi, wywija fikołki i tańczy łapkami... Na sam widok człowieka wspina się na siatkę i nawołuje. A przynajmniej nawoływała, bo ostatnio stała się trochę apatyczna :( Obecność człowieka nadal sprawia jej wielką przyjemność, ale gdy wchodzimy do kociarni, to Pszczółka siedzi przy oknie i wpatruje się w nie i jest taka... nieobecna. Możemy poświęcić jej zaledwie godzinę, dwie w tygodniu i dla niej to stanowczo za mało :(

Tutaj Pszczółka na filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=S6YC5sneh5M

http://www.youtube.com/watch?v=fQZnwnNCE9Q

Test FeLV wykazał nosicielstwo :( Zrobiliśmy badanie krwi i wynika z niego, że wszystko jest ok. Jedynie leukocytów jest trochę mało, ale nie poniżej normy. Tydzień później zauważyliśmy, że ma problemy z sikaniem - kilka razy kuca, ale wychodzi z tego kilka kropelek. I tak co chwilę. Zabraliśmy siki do badania i okazało się, że Pszczółka ma struwity :( Przeszła na karmę urinary, dostała antybiotyk i chyba wszystko zaczęło działać, bo Pszczółka już nie ma problemów z sikaniem. Za jakiś czas zrobimy kolejne badanie sików. Najważniejsze, że Pszczółka lubi karmę. Ważyliśmy ją i nie zauważyliśmy spadku wagi.

Ale najważniejszym problemem pozostaje białaczka :( Zdecydowaliśmy po konsultacji z lekarzem, że po doprowadzeniu do porządku dróg moczowych, zaaplikujemy Pszczółce kurację kocim interferonem. Przemawia za tym młody wiek Pszczółki, dobre zdrowie i w miarę dobre samopoczucie. Ale żadna kuracja nie zastąpi domu.

Pszczółka może mieszkać z kotami zaszczepionymi przeciw białaczce, może też być jedynaczką. Oczywiście może też mieszkać z innymi nosicielami białaczki. Choroba jest niegroźna dla psów, królików i ludzi.

Jeśli więc chcesz dać Pszczółce dom i szansę na dobre życie wśród ludzi, daj znać na PW. Albo najlepiej odwiedź Pszczółkę w naszym schronisku. Na pewno bardzo ucieszy ją każda chwila poświęconej jej uwagi.

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 18:31
przez Szalony Kot
Ona jest taka piękna :1luvu:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 19:45
przez iwcia
Jaki test miała robiony Pszczółka?
Płytkowy, czy robiliście badanie z krwi?
Pytam, bo miałam tymczaskę, której test płytkowy wyszedł dodatni, morfologia była ok i zdecydowałam się na zrobienie testu PCR z krwi, okazało się, że kicia była ujemna, testy paskowe mogą wyjść fałszywie dodatnie.

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 20:00
przez Tajemniczy Wujek Z.
Kicia miała robiony test ELISA (płytkowy). I dlatego planujemy zrobić drugi test ELISA, gdzieś tak w drugiej połowie stycznia. Wszystkim naszym kotom robimy przesiewowo testy ELISA na FIV/FeLV.

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 20:17
przez iwcia
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Kicia miała robiony test ELISA (płytkowy). I dlatego planujemy zrobić drugi test ELISA, gdzieś tak w drugiej połowie stycznia. Wszystkim naszym kotom robimy przesiewowo testy ELISA na FIV/FeLV.


Ja tymczasom, które do mnie trafiają też tak robiłam, tyle, że po tym przypadku zastanawiam się czy to ma sens.
Dokładniejszy jest test z krwi a jego koszt jest porównywalny do dwóch testów płytkowych.
Choć w waszym przypadku przy dużej ilości kotów to pewnie ekonomiczniej jednak robić testy płytkowe.

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 18:26
przez Efcia1
Pszczólka jest cudna :1luvu:
Znajdzie domek, to tylko kwestia czasu :ok:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 18:40
przez jamkasica
melduję się u Pszczółki. cudna kota :love:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 18:42
przez edii
Zaznaczę sobie wątek. Kibicowałam Białaskowi z FeLV i się udało .Mam nadzieję , że tutaj też się uda , bo Pszczółka jest prześliczna.

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 19:14
przez tamiss
od Białaska zawędrowałam do Pszczólki... :D

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 19:29
przez Kruszyna
Pięknota :1luvu:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 23:31
przez Tajemniczy Wujek Z.
Jakieś dwa tygodnie temu Pszczółka trochę nam kichała. Bez wydzieliny, ale jednak. Zresztą tak, jak pozostała dwójka z izolatek. Całe towarzystwo dostało antybiotyk i widać, że pomogło, bo koty już nie kichają i nie świszczą :)

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 8:48
przez tamiss
Dla Pszczółki :ok: :ok:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 19:18
przez andrzej780
kciuki za Pszczółkę :ok: :ok: :ok:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Czw sty 06, 2011 16:38
przez tamiss
Pszczółka jest śliczna :1luvu:

Re: ~~~ Pszczółka FeLV+ szuka domu. Schr. Milanówek.

PostNapisane: Czw sty 06, 2011 18:40
przez Tajemniczy Wujek Z.
Dziś trochę z nią posiedziałem. Ona przepada za towarzystwem człowieka. Staje się wtedy aktywna, nabiera apetytu, bawi się z ochotą, nawet sama. Wystarczy tylko być z kociarni. Pszczółka jest bardzo czysta, ani śladu po pchłach i innych mieszkańcach.