Strona 1 z 3
czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:09
przez wistra
Tajfun. Kot mojej cioci, brat Prezesa ['].
Byl czarny, wlasnie zaczyna rudziec.
Ma juz rudy ogon i lape...
Oczywiscie, w poniedzialek pedzimy do weta, ale moze cos mozemy zrobic?
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:14
przez Anja
żeby nie rudział? a oprócz zmiany koloru futra nic mu nie dolega?
moje czarne nie są tak naprawdę czarne
Brucek i Hrupka są latem czarno-wiśniowi, a Rysio czarno-brunatny
wybarwiali się latami
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:24
przez Dorota
Czarny Chipolit jest ciemnobrazowy/jasnoczarny.
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:25
przez wistra
Nic mu nie jest.
Ma już półtora roku.
Zawsze był czarniusieńki, nawet latem.
Jest karmiony raczej RC, czasem dostanie gourmeta.
(nie krzyczcie, robiłam co mogłam by zmienić mu jedzenie, ale mi się nie udało)
Edit:
No rudzieje, jak wiewiórka
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:29
przez nika28
Ja słyszałam że czarne koty "rudzieją" gdy są niedożywione, chore. Ale nie wiem czy to prawda.
Miałam raz takiego na DT, przyjechał rudawy ze schroniska, po kilku miesiącach gdy go trochę odkarmiłam zrobił się czarniutki
Ale niekóre może po prostu tak mają ?
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:29
przez Blue
Wiele czarnych kotów nie jest tak naprawdę czarnych - szczególnie w jasnym oświetleniu - ja mam szczęście posiadania idealnie czarnego kocura

.
Ale nagłe odbarwianie sierści na zrudziałą u czarnych kotów zwykle niestety jest związanych z jakąś chorobą - często niedoborową (np. przy pasożytach) - bywa że coś takiego się pojawia i samo mija, ale zawsze wymaga choćby podstawowych badań krwi, bo czasem towarzyszy poważniejszym chorobom.
Samemu niewiele można zrobić - jeśli badania krwi są realne dopiero w poniedziałek - to do tego czasu trzeba kota obserwować - jak się załatwia, czy nie ma np. krwi w kale, czy kot nie ma z tym problemów, czy szybciej się nie męczy - poświęcić ten czas na uważną obserwację, to może pomóc w diagnostyce.
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:37
przez CoToMa
U moich czarnuchów zrudziałe futro było oznaka problemów nerkowych...
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 20:55
przez Wielbłądzio
Mam ten sam problem z moim Maćkiem.
Ostatnie, letnie badania krwi nie wykazały niczego niepokojącego, ale od tego czasu zrudział jeszcze bardziej. Po świętach zrobimy kolejne.
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 21:19
przez Anna61
Uważam, że musisz zrobić kotu pełne badania krwi łącznie z biochemią.
Zobacz jak wyglądała moja Molisia na zdjęciach w schronie a na ostatniej stronie jaka była zmiana futerka..
viewtopic.php?f=1&t=80494&start=0&hilit=Moonlight
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 21:23
przez wistra
O matulu.
Mam stracha.
No i obawiam sie, ze zeby te badania byly, musze sama je zasponsorowac.
Ale damy rade.
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 21:29
przez OKI
Też radzę szybko zrobić krew z biochemią
U mojej znajdki Polci było to efektem niedożywienia, gigantycznej anemii i silnego zarobaczenia

To ten sam zadek przed i po wyzdrowieniu...
Jeśli kot gwałtownie rudzieje i to nieregularnie, jak piszesz, to jest powód do niepokoju

Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 21:52
przez wistra
Dokładnie.
Wczoraj tylko środek ogona, dziś ciocia mówiła, że już i łapka.
Ale przyszliśmy wtedy z opłatkiem, tyle ludzi i się schował.
Jutro go obejrzę dokładnie.
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 21:58
przez OKI
I w poniedziałek do weta - to może być cokolwiek, ale raczej jakieś przewlekłe niedobory, nieprawidłowe działanie jakiegoś narządu
Mogę tylko pocieszyć, że Pola stosunkowo szybko się wykurowała

W lipcu ważyła 2 kg, a dziś już 6
Ale co się strachu najadłam przy pierwszych wynikach, to moje
Trzymam kciuki, żeby to nic poważnego nie było

Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pon gru 27, 2010 10:06
przez Koszmaria
Szprotek miał brunatne futerko jak do mnie przyjechał-był tuż po kuracji antybiotykiem,chwilę wcześniej go dziewczyna znajomego wyciągnęła z szopy w której był trzymany z innymi kotami,które się mnożyły bez kontroli,bez jedzenia,był niedożywiony.
po odżywieniu go ma piękne,aksamitno-czarne futerko:)
Re: czarny kot rudzieje. Co robic?

Napisane:
Pon gru 27, 2010 10:28
przez wistra
Sklaniam sie ku niedozywieniu, RC do mnie nie przemawia.
Jak wroce z pracy, ide z ciocia i Tajfunem do weta.
Obejrzalam go wczoraj.
Wydaje mi sie, ze schudl.
Ogolnie cale futerko ma takie liche troche.