Agresywny kot - proszę o rady i pomoc...

Wczoraj oddałam kota do adopcji. Zaraz po moim wyjściu z domu, kotka zaczeła się agresywnie zachowywać - tzw. rzuca się na psa z dziką furią, nie pozwala mu podejść do miski, ludzi, etc, etc. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ona na początku olała psa i pozwalała mu na wręcz wszystko. Przy mnie normalny, spokojny kot...
Najchętniej zabrałabym ją nawet dzisiaj, ale są święta... i w związku z tym, mogłabym ją zabrać dopiero po nowym roku.
Dać jej czas, czy wdrążyć jakieś leki? bo przecież nie może dochodzić do sytuacji, w której domownicy nie mogą poczuć się bezpiecznie we własnym domu.
Więcej napisze pewnie sam domek koteczki.
Najchętniej zabrałabym ją nawet dzisiaj, ale są święta... i w związku z tym, mogłabym ją zabrać dopiero po nowym roku.
Dać jej czas, czy wdrążyć jakieś leki? bo przecież nie może dochodzić do sytuacji, w której domownicy nie mogą poczuć się bezpiecznie we własnym domu.
Więcej napisze pewnie sam domek koteczki.